Skocz do zawartości

Mały, ciasny ale własny


sebazaz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mogę się w końcu pochwalić własnym garażem. Nie jest wielki ale mogę tam pójść w klapkach gdy nie pasuje mi program telewizyjny lub w każdej wolnej chwili. Zaległości mam spore:

- łyse opony, cieknący przód i grzechoczący rozrząd w GSX

- zapchany gaźnik i braki w instalacji elektrycznej w DR

Czekam tylko na jakiś wolny wieczór.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie gratuluję wspaniałego garażu!!! To ważne aby mieć "swoje miejsce", gdzie "księgowa" tj.(żona) nie ma zasięgu. Również mam takie miejsce i gdy w nim jestem tj. swoim garażu, to całkowicie tracę poczucie czasu! Wychodzę o 18:00 na godzinkę wypolerować cylinderki a jestem w domu o 24:00. Garaż to podstawa :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ważne aby mieć "swoje miejsce", gdzie "księgowa" tj.(żona) nie ma zasięgu.

To nie mam tak dobrze :icon_evil:

Jeszcze nie mam radyjka w garażu i muszę usłyszeć "wołanie" z kuchni.

Póki co to moja kobieta niechętnie tam zagląda, "bo są komary i śmierdzi benzyną".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...