sproket Opublikowano 12 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2013 Witam!Bardzo się cieszę, ze jest jeszcze człowiek, który posiada takową maszynerię :laugh:Nie da się ukryć, wykonałeś kawał dobrej roboty.Ja swojej jeszcze nie odpalałem ze względu na to, że trzymam ją w salonie i nie mogę jej zalać paliwem ze względu na małego, 18-sto miesięcznego mieszkańca.Dziś spakowałem motorynę do skrzyni i schowałem w garażu na wieki. Zabieram się za renowację komara 2350. Prace będą postępować mozolnie ale nie robię tego na wyścigi.Mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś na jakimś zlocie :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paganini Opublikowano 14 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2013 Też mam taką nadzieję, że się gdzieś spotkamy żeby pogadać i wymienić się doświadczeniem. Ja też niedługo zaczynam nowy projekt tzn WSK 125 z 1984 r. Jeszcze muszę w motorynce podłączyć światła, kupić nowe stopki i łańcuch i będzie finito! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
granat Opublikowano 9 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 Tam zobaczyłem standartowe uszkodzenie, na wachaczu jest zawsze przetarcie od łancucha, mam nadzieję ze to zaspawałes. za remont szacun:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.