sproket Opublikowano 17 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 (edytowane) Chciałem już postawić na kołach i zapomniałem, że jest mały problem.Obie felgi mają uszkodzenia. Czy takie coś warto naprawiać czy szukać w całości ?Mam na oku dwie felgi za 30 zeta i pytanko czy napawanie takiej wyrwy przewyższy koszt 30 zł ?Takie wykruszenia są na dwóch felgach :angry: Foto uszkodzenia przedniej felgi Chciałem postawić dryndę na kołach bo noszenie jest trochę upierdliwe a robię ją w warunkach domowych więc mobilność jest wielce pożądana :bigrazz: Edytowane 17 Września 2011 przez sproket Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Piotr Celej Opublikowano 17 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 Nie zastanawiaj się. Kupuj! :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sproket Opublikowano 18 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Nie zastanawiaj się. Kupuj! :icon_biggrin:No to się ucieszy gość który zbiera puszki po osiedlu jak trafi na 4 kg aluminium :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
j@wa Opublikowano 18 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2011 Sam sprzedaj na złom. Zawsze na :flesje: będzie. :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sproket Opublikowano 19 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Sam sprzedaj na złom. Zawsze na :flesje: będzie. :icon_biggrin:W sumie masz rację. Biorąc pod uwagę, że mam jeszcze karter do wymiany (ze względu na przetarcie od łańcucha przez które leje się olej) to tego aluminium się uzbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomyk Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 hehe miałem motorynke tylko te z bakiem kanciatym prosto z salonu :) pamietam pierwsze odpalenie i jak śmigałem nią pobezdrożach to były czasy jak trzy litry paliwa sie kupowało za 9 zł :buttrock: Cytuj PONY 50 -> WSK 125 -> MZ ETZ 250 -> AWO Sport -> LS 650 ... cdn www.elektrotec.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sproket Opublikowano 19 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2011 (edytowane) Witam po małej przerwie.Aktualny status prac przy Motorynie wygląda następująco.Zostały zakupione felgi i oddane do piaskowania oraz malowania proszkowego na kolor srebrny.Zdecydowałem się na malowanie proszkiem ze względu na łatwość późniejszego utrzymania czystości. Generalnie, to wyszło fajnie. Felgi przed malowaniem Felgi po malowaniu Do kompletu zakupiłem nowe opony i dętki plus wstawienie lepszych łożysk 6201 zz. Kompletne kółko Zdążyłem już jedną dętkę przedziurawić i póki co drynda stoi na jednym kole :rolleyes: Drynda na jednym kole Muszę powoli zabierać się za remont silnika :bigrazz: Edytowane 19 Listopada 2011 przez sproket Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sproket Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Im dalej w las, tym więcej drzew...Po rozłożeniu silnika i weryfikacji części pod kątem zużycia, natrafiłem na ciekawe uszkodzenie. Pęknięcie korby Nie spotkałem się do tej pory z takim pęknięciem w dwusuwie :icon_eek: Koszty remontu rosną w zastraszającym tempie :wacko: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 25 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2011 Wygląda na to że korba miała wadę fabryczną. W rometach to raczej nie powinno dziwić.Co do kosztów nie przesadzajmy. Remontowałem silnik WSK i ceny nie były tragiczne a Romet w ciąż jest tańszy :flesje: Zresztą podejmując się tego powinieneś być przygotowany ze w tym silniku więcej będzie zużytego niż nadającego się jeszcze do eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sproket Opublikowano 23 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2012 (edytowane) Korzystając z chwili wolnego czasu, złożyłem troszkę silnika.Wstawiony nowy wał, wszystkie łożyska i uszczelniacze. Do tego nowy wałek zdawczy sprzęgła i wałek zdawczy zębatki łańcucha.Pozostało jeszcze:- zapłon- automat biegów- sprzęgło- cylinder z tłokiem- instalacja- wydech Aktualna fotka http://pavulon0311.wrzuta.pl/obraz/powieksz/0c9fF4DS3ks Edytowane 23 Stycznia 2012 przez sproket Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarekmbx Opublikowano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2012 Ten silnik pasowało by wyszkiełkować czy coś takiego z nim zrobić, a tak poza tym to fajna maszyna :) Cytuj www.zaplon.fora.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stoker Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 I to chodzi. Motorynka dostaje drugie życie :). Sam planuje w niedługim czasie zabrać się za odrestaurowanie właśnie motorynki :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sproket Opublikowano 24 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2012 Witam po małej przerwie. Przedstawiam aktualny postęp prac. Brakuje jeszcze kilku drobiazgów. Resztę pozostawiam Waszej ocenie. http://pavulon0311.wrzuta.pl/obraz/powieksz/49Kfj9Ni7Go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sproket Opublikowano 6 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 (edytowane) Prace nad Motorynką dobiegły końca. Trwało to długo dla tego, że nie robiłem tego na wyścigi. Oto ona : http://pavulon0311.wrzuta.pl/obraz/1ipiyggG9ji/motorynka_romet_ponyhttp://pavulon0311.wrzuta.pl/obraz/5AP4io8Aiwo/motorynka_romet_ponyhttp://pavulon0311.wrzuta.pl/obraz/1qpFOffYsmc/motorynka_romet_pony Teraz zabieram się za Komara 2350. Edytowane 6 Stycznia 2013 przez sproket Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paganini Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 (edytowane) Witam wszystkich i Ciebie wytrwały renowatorze polskiego cudu technicznego. Wszedłem przypadkiem w ten temat i zaciekawiła mnie Twoja historia, ponieważ jakieś dwa tygodnie temu też zakończyłem prace renowacyjne nad tym samym sprzętem i to w tym samym kolorze co Twój!!!(zostały mi tylko drobiazgi :) ). Historia mojego sprzętu zaczęła się gdy miałem 9 lat i rodzice kupili mi motorynkę. Później w wieku 14 lat dosiadłem WSK-i i motorynka trafiła na strych :sad: . Na początku 2011 roku zrodziła się w mojej głowie idea aby tchnąć w motorynkę drugie życie i tak zaczęła się mozolna i powolna praca nad motoryneczką. Na pierwsze wziąłem do roboty koła ( ze względu, że było zimno to mogłem to robić w domu) Następnie cała rozpadła się na elementy. Potem malowanie, które wykonałem sam (nigdy nie miałem do czynienia z malowaniem i nie wyszło źle). Potem silnik i była znów w komplecie!! Ostatnio ją odpaliłem i jeździłem ciesząc się jak dziecko. Moje przejażdżki skończyły się tym, że wylądowałem chory w łóżku :icon_exclaim: . Teraz zostało mi dokupić centralną stopkę, łańcuch oraz podłączyć światła. Poszczególne etapy wyglądały identycznie jak u Ciebie i dodaję efekt końcowy.Pozdrawiam i apeluję. SZANUJMY POLSKĄ MOTORYZACJĘ Edytowane 7 Stycznia 2013 przez Paganini Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.