qurim Opublikowano 11 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2011 Dziś odpaliłem dziada, nawet pojeździłem trochę. :icon_biggrin: Nie ogarniam tych ręcznych biegów. Coś nie halo jest ze skrzynią bo jedynkę trzeba cały czas trzymać, sama wyskakuje a jeśli się trzyma to jakoś dziwnie szarpie jakby się na zmianę wyłączała i włączała. Podciągnąłem linkę przy kierownicy, jest trochę lepiej bo nie szarpie już tak często. Tam coś jeszcze się reguluje? Ogólnie to silnik zdrowo cyka. Luzu na korbowodzie nie zauważyłem, pierścienie nie dzwonią zbytnio. Odpalił ale dusił się po dodaniu gazu, wyczyściłem gaźnik i nadal to samo. Iglica była opuszczona, podniosłem i dalej to samo. Przełożę chyba gaźnik od ROMETA, pamiętam że ten kręcił się do końca na czystym gaźniku. No i olej chamsko kapie gdzieś z prawej strony. Zajrzę przy okazji. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qlimaxDJ Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Z tym szarpaniem u mnie było zawsze tak,że wkładałem na linkę od biegów małą nakrętkę,tak żeby przedłużyć pancerz linki i potem się to dało wyregulować przy manetce tak żeby nie szarpało:) A z tego co pamiętam w każdym komarze z jakim się spotkałem to trzeba było na jedynce przytrzymywać manetkę bo wyskakiwał bieg:P Chyba taki już urok koszmarków:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 31 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Ano, dzięki za odpowiedź. Szperałem w sieci, małolaty na forach pisały właśnie od rzeźbieniu z podkładkami na lince. Ja poszedłem kawałek dalej drogą ewolucji tego patentu i włożyłem podkładkę pod ten przecięty, plastikowy kołnierz w karterze na którym opiera się pancerz linki. Sprytne i niebrzydkie bo prawie niewidoczne. :icon_biggrin: Teraz Koszmar jako tako śmiga, klamkę trzymam dla pewności ale jeździ już git. W sumie to nie jeźdźi na chwilę obecną bo przednie koło ma bardzo zmienną geometrię względem reszty pojazdu. :icon_mrgreen: Wahaczyki latają jak szmaty i koło się kolebie jak szalone, dlatego stoi Komar bo nie chcę popsuć przodu a narazie nie mam czasu go naprawiać. Takie pytanko - błotnik przedni w Komar 3 jest jakiś inny niż pozostałe Komary i Romety mają? Jakiś taki głęboki mi się wydaje, a lipa jest taka że jest on totalnie przegnity i lada moment odpadnie. Nie ma sensu spawać i rzeźbić, sitko z niego jest. Można tam założyć błotnik np. od Rometa? Oczywiście rozmiar na koło 19" musi być, tego sam się domyślam. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Z tego co sie orientuje to Komary mialy przod wachaczykowy a Romety juz teleskopowy, wiec mocowania blotnikow sa zupelnie inne, to samo tyczy sie blotnikow, jak dla mnie sa inne, ale pewnie przerobic mozna, w koncu dla chcacego nic trudnego, z tym ze tych gratow jest dzis dostepu cala masa i nie wiem czy warto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 1 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2011 No właśnie, mocowania to akurat drobiazg, ciekawi mnie tylko kształt i profil takiego błotnika. Na tych moich to nawet nie widać że mają krawędzie z garbem bo taki zgnity jest. Mam w garażu błotnik od Rometa i mógłbym go użyć. Jeśli są inne to kupię taki jak powinien być. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.