Adel Opublikowano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 tak żeby zawieszenie było rozciągnięte i żeby przednie koło ci się nie zakopało, poćwicz i zobaczysz ile frajdy sprawia :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 generalnie jazda po piachu to operowanie gazem. Im więcej tym lepiej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hesuss Opublikowano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 I kierownice luźniutko trzymaj, nie probuj na siłe jej trzymać prosto bo cię będzie moto prowadził, niech se wężykuje lekko, trza się z tym obyć, muśisz być luźny na piachu, nie spinać ciała, przy hamowaniu mocno do tyłu sie przesuwasz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 i nogi na podnózkach, podeprzeć można się w ostateczności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 (edytowane) Proponuje raczej pozycje neutralna niz na tyle, w zaleznosci od glebokosci trzeba balansowac.Dodatkowo z odciazonym przodem bedzie ci ciezko skrecic.Noi smutna prawda na koniec XR125 jest moim zdaniem za slaba na gleboki piach. Moja CR125 slabo ciagnie w czyms takim i czuc, ze sie ostro meczy, a ma ze 3x tyle mocy.Oczywiscie mowie tu o piachu w stylu "plaza w Sopocie", calkiem sypkim i naprawde glebokim. Edytowane 21 Czerwca 2011 przez G3d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nezka Opublikowano 21 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2011 Jeżdżę swoją Hondą od ponad roku i nadal nie udało mi się znaleźć sposobu na "przyjemną" ( łatwą ) jazdę po piachach . Może ktoś ma większe doświadczenie i opanował jazdę po piachu ?Witam.Ja miałem taki patent na jazdę po piachu:stawałem na podnóżkach na ugiętych nogach i kiedy wjeżdżam w piach starałem się jakby dociążać i odciążać zawieszenie "pompowaniem" trzymając stały gaz... dawało to super efekt... spróbuj.pozdrawiamnezka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 22 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 Ogólna zasada na piachu to odciążanie przedniego koła i dociążenie tyłu. Najlepiej jechać na stojąco odchylonym do tyłu, moto trzymasz kolanami, kierownicy nie ściskasz , łokcie szeroko. No i cały czas trzymasz gaz. W piaszczystych zakrętach nie przesuwasz się maksymalnie do baku tylko mniej więcej połowie siedzenia, żeby zbytnio nie dociążać przedniego koła. Dociążenie przedniego koła może spowodować dobre gleby :P spowodowane "wciągnięciem" koła przez piach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pełnympiecem Opublikowano 11 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2020 A podjazdy po piachu? Nie jakieś wybitne nachylenie tylko małe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.