marian65 Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 (edytowane) Powrócił problem z alarmem PATROLLINE HPS 544 N który raz pozwalał się załączyć a raz nie powrócił.W zeszłym roku zdarzało mu się wyć bez powodu,następnie przestawał reagować na pilot a w końcu całkowicie się zbuntował i nie daje się załączyć pilotem.Znajomy elektronik twierdzi że jest do wymiany ale czy na pewno?Uszkodzenia elektryczne następują zazwyczaj natychmiast a tutaj raz działał a raz nie.Przypuszczam ze coś się rozregulowało i trzeba na nowo zaprogramować-tylko jak?Nie mogę znaleźć ani schematu ani żadnej instrukcji.Czy ktoś z szanownych kolegów wie co go boli lub gdzie takie coś naprawiają? :icon_rolleyes:Bardzo proszę o pomoc i dobrą radę. Edytowane 28 Lutego 2011 przez marian65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynek85 Opublikowano 28 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2011 witam, kolega mial ten sam problem ale niegwarantuje ze w tym samym modelu. problemem byla rozregulowana cewka w ukladzie alarmu,sprawdz czy znajduje sie tam taka cewka i sprobuj z nia podzialac.sprawdz tez czy alarm nie zamokl, czesto alarmy sa slabo zamykane z tad tez problem wilgoci w srodku i szalenstw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 1 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 Alarm jest suchy i nie ma śladów zawilgocenia czy usterek mechanicznych.Nie widać też by coś było wygrzane.Niestety nie widzę tutaj żadnej cewki oprócz przekaźnika wykonawczego w którym zwora chodzi prawidłowo i styki się przełączają.Wygląda mi to na usterkę elektroniczną lub rozregulowanie tylko nie wiem jak to rozgryźć. :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynek85 Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 co masz na mysli ze nie ma sladow zawilgocenia?jak raz zamokl z powodu naglej zmiany temperatury to juz nic zbytnio z nim nie zrobisz. mozesz sie pobawic w schematy sprawdzanie elementow pasywnych ale to szkoda zachodu bo na koniec okaze sie ze scalak poszedl spac i juz nie wstanie :P proponuje nowy.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość josha Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 A może bateryjkę w pilocie sprawdź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 1 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 co masz na mysli ze nie ma sladow zawilgocenia?jak raz zamokl z powodu naglej zmiany temperatury to juz nic zbytnio z nim nie zrobisz. mozesz sie pobawic w schematy sprawdzanie elementow pasywnych ale to szkoda zachodu bo na koniec okaze sie ze scalak poszedl spac i juz nie wstanie :P proponuje nowy.pozdrawiam Nie jestem elektronikiem tylko elektrykiem i wiem że jeśli coś szlag trafia to zazwyczaj od razu a w tym przypadku raz działał a raz nie aż w końcu umarł...Alarm był umieszczony pod zadupkiem,pod saszetką z narzędziami i ogrzewany przez puszki tłumików z obydwu stron tak więc ryzyko zamoknięcia w oryginalnej obudowie było znikome...Coś mi się wydaje że chyba zacznę latać z psem... A może bateryjkę w pilocie sprawdźSprawdzałem,jak również próbowałem użyć drugiego pilota i nie dycha... :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 1 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2011 Co do regulacji o której ktoś wczesniej wspomniał to reguluje się częstotliwość nadawania i to tylko w pilocie za pomocą plastikowego śrubokręta regulując pr-kiem .Plastikowym dlatego, ze metalowy zmienia parametr po dotknięciu i regulacja jest z doopy.Jeśli alarm ma cewkę z postaci kilku zwojów z miedzianego drutu to w żadnym wypadku jej nie dotyka bo w życiu potem tego nie zestroisz.Jeśli rozebrałeś alarm i nie ma w nim zimnych lutów to go pożegnaj bo części napewno nie kupisz nawet jeśli nikt nie zmył z nich oznaczeń.Samoczynne włączanie alarmu powodowane jest z reguły źle pracującymi czujnikami lub złym ustawieniem ich czułości lub przypadkowym naciśnięciem pilota (funkcja panic).Aby sprawdzić zasilania (i wykluczyć brak któregoś z nich) potrezbny jest Ci schemat podłączenia.Amen. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motodynamo Opublikowano 2 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2011 (edytowane) Alarm jest rodzajem zabezpieczenia więc jest to system trudny do obejścia i nie licz na to ,ze Ci się to uda prostymi metodami ! To co co napisał Monter przybliż jak najbardziej pilota do centralki jeśli nie zadziała to mała szansa na strojenie - Masz wiązkę instalacyjną kup nowy na allegro z 2 pilotami kilkadziesiąt złotych i problem z głowy-- zmienisz tylko gniazdo alarmu -wiadomo zasilanie z akumulatora zasilanie po stacyjce masa 2 kierunki i wszystko -po co się męczyć z trupem ? Edytowane 2 Marca 2011 przez motodynamo Cytuj http://motocdi.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 (edytowane) Alarm jest rodzajem zabezpieczenia więc jest to system trudny do obejścia i nie licz na to ,ze Ci się to uda prostymi metodami ! To co co napisał Monter przybliż jak najbardziej pilota do centralki jeśli nie zadziała to mała szansa na strojenie - Masz wiązkę instalacyjną kup nowy na allegro z 2 pilotami kilkadziesiąt złotych i problem z głowy-- zmienisz tylko gniazdo alarmu -wiadomo zasilanie z akumulatora zasilanie po stacyjce masa 2 kierunki i wszystko -po co się męczyć z trupem ?Ja nigdzie nie napisałem, żeby zbliżał pilota do centralki bo przy regulacji nie ma takiej potrzeby. Nigdzie też nie napisałem, ze ma mała szansę na strojenie pilota.Jeśli pilot ma pr-ka to można go zestroić bez problemu (jeśli centrala jest dobra) i czasami tego wymaga . Edytowane 3 Marca 2011 przez _Monter_ Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motodynamo Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 Alarm jest rodzajem zabezpieczenia więc jest to system trudny do obejścia i nie licz na to ,ze Ci się to uda prostymi metodami ! To co co napisał Monter przybliż jak najbardziej pilota do centralki jeśli nie zadziała to mała szansa na strojenie - Masz wiązkę instalacyjną kup nowy na allegro z 2 pilotami kilkadziesiąt złotych i problem z głowy-- zmienisz tylko gniazdo alarmu -wiadomo zasilanie z akumulatora zasilanie po stacyjce masa 2 kierunki i wszystko -po co się męczyć z trupem ?Ja nigdzie nie napisałem, żeby zbliżał pilota do centralki bo przy regulacji nie ma takiej potrzeby. Nigdzie też nie napisałem, ze ma mała szansę na strojenie pilota.Jeśli pilot ma pr-ka to można go zestroić bez problemu (jeśli centrala jest dobra) i czasami tego wymaga .żle to odebrałeś poparłem Twoją wypowiedż z tym ,ze aby się nie męczył bo kręcenie trymerkiem wymaga wprawy wyczucie podpowiedziałem aby sprawdził szanse na zestrojenie zbliżając maksymalnie nadajnik z odbiornikiem Cytuj http://motocdi.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba1972 Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 Do strojenia tego modelu alarmu potrzebny jest specjalny pilot, który mają autoryzowane stacje obsługi (serwis). Te alarmy są fabrycznie montowane w Yamaha'h, więc udaj się do serwisu może Ci pomogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
black_bad_boy Opublikowano 3 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2011 (edytowane) witamnowe moto nowe kłopoty :notworthy: gdzie w warszawie lub okolicach jest serwis tych alarmów ???? Edytowane 3 Marca 2011 przez black_bad_boy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.