Diesel

[Gość Saul]

Witam, jako, że nie zauważyłem czegoś w ten deseń postanowiłem zadać "głupie" pytanie. Mój problem wygląda tak: Wraz z pojawieniem się w domu diesel'a (audi a4 tdi) powstał mały problem. Mianowicie brat się naczytał tych wszystkich 10 przykazań diesla i innych tego typu wiadomości. Aby odpalić samochód każe czekać, aż zgasną wszystkie kontrolki, aby ruszyć samochód musi stać 5 min, aby wyłączyć to samo. Do samochodu strach wsiadać bo czepia się o wszystko. Jako, że mało jeżdżę to mnie to wali. Ale chciałem się dowiedzieć jak Wy używacie swoich diesel'i. Co o tym mechanicy? Czy te wszystkie prawa to mity czy jednak prawda. Pytam bo znam też ludzi, którzy jeżdżą normalnie(odpala, wsiada i jedzie i gasi i...) i nic im się nie dzieje. Innym padają turbiny i podobno od tego, że nie czekali, nie rozgrzewali itp. Więc jak to jest z tymi diesel'ami??

[jurbassteck]

Innym padają turbiny i podobno od tego, że nie czekali, nie rozgrzewali itp. Więc jak to jest z tymi diesel'ami??

 

Z turbiną jest tak (niezależnie czy w dieslu, czy w benzynie), jeśli jest w samochodzie turbina, to najprawdopodobniej jest też używana, a jeśli tak, to należy poczekać, aż ochłonie po pracy, czyli wystygnie.

[MOC]

Najwazniejsze primo w przypadku turbodiesla to nie palowac na zimnym i nie gasic natychmiast po palowaniu, odczekac minutke, dwie i dopiero wyjac kluczyk ze stacyjki, badz tez co ja uwazam za lepszy pomysl, kilomert badz nawet dwa przed stacja przeznaczenia jechac juz spokojnie aby wyrownac gradienty temperatur i wowczas mozna odstawiac silnik bez obaw.

 

To czy tam pipka, mryga, dzwieczy mnie osobiscie nie rusza, wkladam kluczyk, czekam na zgasniecie kontrolki swiec zarowych i pale.

[Badger]

ja tak samo jak MOC-u. Tylko ja przeważnie jak wsiadam do samochodu to jadę w dłuższą traskę więc odpalam samochód, i wtedy uruchamiam wszelkie dodatkowe urządzenia jak cb, navi, tel itp itd - to daje czas na wstępne rozgrzanie silnika. W odwrotnej kolejności przy kończeniu jazdy.

 

A dieslu ważniejsze jest dbanie o stan świec żarowych, filtra paliwa.

[MOC]

Dokladnie dbanie o swiece, filtry to podstawa, tak samo zreszta jak o oleje.

[Gość MarCrazHa]

Zwidy mam czy co.Przed chwilą był post Moc-a o gazie.

Edycji nie widzę gdzie sie podział?

Edytowane 27 Lutego 2011 przez MarCrazHa

[MOC]

Tematy juz ci sie myla :icon_mrgreen:

 

P.S.

Wpisalem sie nie tu gdzie trzeba ale plus za spostrzegawczosc :bigrazz:

[jurbassteck]

Tematy juz ci sie myla :icon_mrgreen:

Serio, mi też się pokazał.. Zbiorowe omamy??

Mój odnośnik

Edytowane 27 Lutego 2011 przez jurbassteck

[kiler]

wkladam kluczyk, czekam na zgasniecie kontrolki swiec zarowych i pale.

ja nawet nie czekam aż zgasną kontrolki a i tak zawsze zapala od strzału :icon_biggrin:

a kolesiowi który rozgrzewa silnik 5 czy 10 minut na postoju to powiedz żeby czytał książki napisane po epoce Gierka ew Jaruzelskiego bo wtedy tylko takie bzdury pisali

[kivi]

Kontrolki?

To bez znaczenia, to komputer robi sprawdzenie wszystkich elementów i po kolei je gasi, check engine, abs, srs i co tam jeszcze...

Jeśli idzie o turbinę to potrzeba jej około 30 sekund, żeby się ochłodzić. W dieslu turbosprężarki mało się grzeją, z zdecydowanie mniej niż w turbobenzynach. Nie ma powodu do przesady.

[Liver Sausage]

Ja czekam tylko aż zgaśnie kontrolka świec żarowych i tak jak Moc pisze - jak mam do domu już blisko to nie "pałuję" i wszystko jest gites.

[FhissT]

dobrze koledzy gadaja... ja mam juz 4 turbodiesla i jedynie po dawaniu po garach daje mu chwile odpocząc, to że sie nie paluje na zimno jest oczywiste... i taka uwaga: diesel do sprawnej pracy potrzebuje temperatury, jeśli ktoś jeździ po mieście na odcinkach dwóch kilometrów do roboty to niech lepiej kupi jakas benzyne.

[Gość MarCrazHa]

Wy dbacie a Wasze zony pewnie pałują na zimnym .

[FhissT]

(dziewczyna) ma prawko ale nie jeździ... ale masz racje pewnie by tak było hehe

[MOC]

dobrze koledzy gadaja... ja mam juz 4 turbodiesla i jedynie po dawaniu po garach daje mu chwile odpocząc, to że sie nie paluje na zimno jest oczywiste... i taka uwaga: diesel do sprawnej pracy potrzebuje temperatury, jeśli ktoś jeździ po mieście na odcinkach dwóch kilometrów do roboty to niech lepiej kupi jakas benzyne.

 

 

Majac taki kawalek do roboty to dla zdrowia na pieszo chodzic.

:icon_mrgreen: