Skocz do zawartości

Problem z akumulatorem Honda rebel 125


suzukigt80
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Akumulator (7 Ah 12V, 2-letni) na "sezon" zimowy oczywiście został wyjęty z hondy i leży sobie na półce w piwnicy w temp. 15 stopni. Akumulator regularnie podładowuje raz w miesiącu. Problem polega na tym, że miesiąc temu po podładowaniu miał napięcie 12.56V, a wczoraj przed ładowaniem postanowiłem sprawidzić jego napięcie i mocno się zdziwiłem ponieważ wynosiło 11.45V. Podłaczyłem prostownik, prąd ładowania 1 amper, ładowałem go 8 godzin i teraz napięcie wynosi 11.86V. Możliwe żeby tak padł "z dnia na dzień"? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może bateryjka w multimetrze padła :)

 

Jaki typ akumulatora?

 

Jesteś pewien, że prostownik dobrze ładuje?

 

Miałem taki przypadek, że styki w krokodylkach od prostownika były zaśniedziałe i nie kontaktowało jak powinno i miałem nie miłą niespodziankę na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiar napięcia to część sprawdzania skuteczności aku.

Należałoby sprawdzić pojemność aku pod obciążeniem.

Jednakże po prostu podłącz go i sprawdź czy kręci.

Aku wypada również rozładowywać poprzez podłączenie żarówki na jakiś czas.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może bateryjka w multimetrze padła :)

 

Jaki typ akumulatora?

 

Jesteś pewien, że prostownik dobrze ładuje?

 

Miałem taki przypadek, że styki w krokodylkach od prostownika były zaśniedziałe i nie kontaktowało jak powinno i miałem nie miłą niespodziankę na wiosnę.

 

Miernik w pożadku sprawdzałem inne akmulatory i jest ok.

Akumulator kwasowy, bezobsługowy.

Prostownik dobrzę ładuję na 100%

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.

Jesteś już drugi na forum(którego znam) co pokusił się na takie działanie. Nie przejmuj się, ten idiota co napisał na aku aby go nie otwierać napewno się mylił.

Idź kup nowy aku i nie licz na cuda.

 

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś już drugi na forum(którego znam) co pokusił się na takie działanie. Nie przejmuj się, ten idiota co napisał na aku aby go nie otwierać napewno się mylił.

Idź kup nowy aku i nie licz na cuda.

 

Nie liczę na cuda, ale co mi szkodzi jak nie mam nic do stracenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.

 

Akumulator naładowałem napięcie 12,38V, rozrusznik kręci, jednak to nie jest to co było i co powinno być. Co powiecie na to, żeby wylać wodę i wlać elektrolit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co pytasz? Przecież i tak wlejesz.

W końcu nie zastosowałeś się do instrukcji na aku bo " nie masz nic do stracenia".

 

Edytowane przez _Monter_

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akumulator naładowałem napięcie 12,38V, rozrusznik kręci, jednak to nie jest to co było i co powinno być. Co powiecie na to, żeby wylać wodę i wlać elektrolit?

Chłopie przecież w tym akumulatorze jest elektrolit.A wlewając wodę go rozcieńczyłeś.Ta instrukcja na nim jest jednak dla tych co umieją czytać.Przeczytaj to co napisał Monter i przemyśl to.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożyłem dzisiaj akumulator do motocykla, rozrusznik w ogóle nie kręci. Postanowiłem zdjąc zaślepki na akumulatorze(mimo że wyrażnie pisze, żeby ich nie ruszać). Okazało się, że jest kompletnie suchy, wlałem wodę destylowaną i po 30 min założyłem zaślepki. Podłączyłem pod prostownik i narazie 1 godzinę się ładuje.

 

 

Chłopie przecież w tym akumulatorze jest elektrolit.A wlewając wodę go rozcieńczyłeś.Ta instrukcja na nim jest jednak dla tych co umieją czytać.Przeczytaj to co napisał Monter i przemyśl to.

 

Jak już wcześniej pisałem akumulator był kompletnie suchy. Trzeba też umieć czytać dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...