Skocz do zawartości

akumulator bezobsługowy


tiger666
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mozna, ale napiecie ladowania nie powinno przekroczyc 15 V i prad rowniez nie powinien byc zbyt duzy - 1.8 - 2.2 A

 

jesli mozna to odkrec korki

 

a najlepiej kup mala 'zimowa' ladowarke i podlacz na dluzszy czas

Edytowane przez szynszyll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozna, ale napiecie ladowania nie powinno przekroczyc 15 V i prad rowniez nie powinien byc zbyt duzy - 1.8 - 2.2 A

 

jesli mozna to odkrec korki

No raczej w takim aku nie można odkręcać korków.

 

Niektórzy producenci przewidują szybkie ładowanie (max. 0,5 h) dużym prądem(prostownikiem samochodowym), ale z reguły taka informacja jest nadrukowana na aku.

Ładowanie z reguły prądem 1/10 pojemności aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mówimy tu o bezobsługowym a nie żelowym. Ładuj tak jak jest napisane na obudowie aku. Bo musi być napisane. Korki też da się wyjąć, chociaż producent tego nie przewiduje. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle się wyraziłem,

 

pewnie, że aku żelowe ma kwas tylko zżelowany :P

 

Chodziło mi oto, że się mylisz twierdząc, że akumulator bezobsługowy to ZAZWYCZAJ akumulator żelowy, co MOIM ZDANIEM mija się z prawdą, bo większość bezobsługowych ma normalny płynny elektrolit.

 

Oczywiście są jeszcze akumulatory agm, które również zaliczają się do bezobsługowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co oznacza termin akumulator bezobsługowy?

Akumulator bezobsługowy nie wymaga dolewania wody destylowanej. Żaden akumulator, który nie jest hermetyczny nie jest 100% bezobsługowy. Większość akumulatorów nazwanych reklamowo „bezobsługowymi” posiada otwory odpowietrzające oraz otwory umożliwiające dolanie wody najczęściej pod klapkami lub naklejkami.

Przykładem faktycznie bezobsługowych akumulatorów są spotykane na rynku polskim akumulatory spiralne produkowane przez firmę “Optima”. Każda cela jest zwinięta w spiralę tzn. tak, jak gdyby wziąć normalną celę i ją zrolować „w naleśnik”. Przy czym pomiędzy płytami dodatnimi i ujemnymi znajduje się żel lub inny materiał, w którym jest uwięziony kwas siarkowy - takim materiałem może być np. tkanina z włókna szklanego. Zwinięcie celi w spiralę pozwoliło na znaczne obniżenie oporu wewnętrznego akumulatora co skutkuje wyższymi prądami rozruchu. Natomiast wprowadzenie włókna pozwala na obniżenie parowania wody z elektrolitu, czyli uzyskania akumulatora de facto bezobsługowego. To z kolei pozwala na całkowicie hermetyczne zamknięcie akumulatora. Nie ma korków i nie da się dolać wody. Te akumulatory nie lubią jednak całkowitego rozładowania jak i przeładowania. To dobre akumulatory ale do dobrych samochodów (ze sprawną instalacją elektryczną). Ponadto jest drogi, choć rekompensują to wartości prądów rozruchu. Zwinięcie cel w spiralę podniosło znacznie odporność na wibracje i wstrząsy. Akumulator może być montowany w każdej pozycji nawet „do góry nogami”.

zapraszam serwis motocyklowy www.motor-garage.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co to jest akumulator bezobsługowy, bo kilka takich przewinęło się przez moje ręce, a jeden taki w technologi agm stoi obok mnie podpięty do ładowarki.

 

Chodziło mi tylko oto, że błędnie sądzisz, że ZAZWYCZAJ akumulatory bezobsługowe to akumulatory żelowe. To tak jak by powiedzieć, ZAZWYCZAJ motocykliści jeżdżą po 300 na godzinę w mieście.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akumulatory żelowe powinno się ładować tylko ładowarkami a nie prostownikiem

 

Tak jakby układ ładowania w motocyklu się specjalnie cackał z akumulatorem... Wali 14 V i nie patrzy, czy w baterię idzie 10 A czy 0,5 A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akumulator byl troche rozladowany. A podładowalem go prostownikiem samochodowym 12V. Troche sie nagrzal, ale nic musze kupic ładowarke, bo z*ebie go calkiem ;p

 

tylko nie naskakujcie mnie, bo ja dopiero ucze sie :icon_razz:

 

W takich przypadkach podłącza się przez żarówkę. Jakąś H4, czy nawet zwykłą 21 W. Żarówka wprowadza rezystancje ograniczającą natężenie, ponadto jej rezystancja silnie zależy od temperatury włókna, więc im większy prąd tym mocniej się grzeje i stawia większy opór ograniczając prąd - to takie prymitywne stabilizowanie. Kiedyś produkowano w tym celu specjalne "żarówki" zwane bareterami. Do poczytania na Wiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do każdego aku jest instrukcja jak go ładować. Zastosować się do instrukcji i jest OK.

Do akumulatorów żelowych jest ładowarka do aku żelowych. Aku żelowe ma podwyższone wymagania ładowania.

W moich 3 motocyklach są aku kwasowe z napisem DO NOT OPEN, to nie otwieram i nic nie dolewam.

Ładuję prostownikiem samochodowym z regulacją prądu [A] w zakresie od 7Ah do 150 Ah pojemności aku.

Gdy ładuję aku sam. to ustawiam na jego pojemność a motocyklowy na jego, czas 10 godz.

Zimą średnio raz w miesiącu, ponadto sprawdzam multimetrem czy w aku motocyklowych przechowywanych w domu nie spadło napięcie poniżej 12,5V. Po ładowaniu osiągają powyżej 13V.

Kiedy nie miałem prostownika samochodowego z regulacją prądu i podłączyłem go do aku motocyklowego-to się zagotował i pofałdowały się nawet ścianki. Był do wyrzucenia.

Edytowane przez kawa2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...