Co myślicie o kawasaki kx z 97

[Mateusz-KX80]

Właśnie wczoraj sprawiłem sobie pięknego kazika kx 80 z 97 roku jeżdzi sie bardzo przyjemnie tym bardzej

ze ma ok. 28 KM i przyspieszanie niesamowite. ma on duzo wymienionych części wraz z tłokiem co najważniejsze. ;) jedyny jego mankament to to że głośno chodzi. Mi to wcale nie przeszkadza ale sąsiadom i co chwile kręcą się smerfy :buttrock:

[Dominik Szymański]

Po kiego diabła zakładasz 2 te same tematy w dziale, jeżeli mozna wiedzieć?

Proszę na przyszłość z rozsądkiem do forum, OK?

dzięki

Poza tym KX80 fajny, tylko szkoda, że w ogóle dołu nie ma i trzeba jeździć z odkręconą manetką. Wyrosłem z tego parę lat temu :buttrock:

pzdr

[Mateusz-KX80]

sory... jestem pierwszy raz na takim forum i w ogóle

[Strzalek]

Jeżdziłem taką kawą ale z 96 albo 95 roku. Tak jak Dominik powiedizał idzie tylko na wysokich zero dołu. Tylko na tor bo w teren nie bardzo. Ma fajną zalete alebo wade bo jak dobrze wykrecisz to sam koło podnosi.

[Dominik Szymański]

sory... jestem pierwszy raz na takim forum i w ogóle

 

Spoko, żaden problem. Nie stersuj się :buttrock:

A o Kawkę dbaj - co 20-30 motogodzin wymieniaj tłoczek, żeby nie zarysować cylindra, nawet gdyby wydawało Ci się, że jest z nim wszystko OK.

Używaj najlepszych syntetycznych olejów do 2T (polecam Castrol i Motul), czyść filtr powietrza po każdej dłuższej jeździe i smaruj go jak już będzie suchy specjalną oliwką. Czyść zgarniacze w lagach przedniego zawieszenia, wymień płyn hamlucowy w obu hamulcach, sprawdź napięcie sprężyny z tyłu itd.

A będzie dobrze.

pzdr

[Mateusz-KX80]

Dzięki wam za odpowiedezi.

[Pucek]

Ja jeździłem na Hondzie CR 85 i musze przyznać, że naprawde fajne moto !!! Ale jedno mi sie nie podobalo: kompletny brak mocy na niskich obrotach :buttrock: Natomiast dzieki swej niskiej wadze, z moto można robić co się żywnie podoba ;) Pokonywanie ostrych zakrętów (band) w pełnym złożeniu to sama przyjemność :mrgreen:

[Strzalek]

A o Kawkę dbaj - co 20-30 motogodzin wymieniaj tłoczek, żeby nie zarysować cylindra, nawet gdyby wydawało Ci się, że jest z nim wszystko OK

Dominik ma racje, ale mi sie wydaję ze nawet troche częsciej. Jezeli nie bedziesz tego robił na czas to zniszczysz cylinder. Zużyte tłoki rysują nikasyl i bardzo szybko go ździerają a to juz jest spory wydatek i czekasz około 2 tygodni na położenie nowego.

Własnie dlatego kupiłem DT bo nie wyrabiałem z kasa na utrzymanie crosa.

[mik]

Aaa co sadzicie o yz 125 03????? :buttrock:

[Strzalek]

Aaa co sadzicie o yz 125 03?????

Moge Ci powiedzieć co sądze o yz 125 02. W sumie mało sie róznią.

Yz teraz to jedena z najlepszych crsówek. Moje wrażenia z jazdy są takie:

Motocykl prowadzi sie bardzo dobrze, zawieszenie dobrze sie sparwauje. Ma troche niżej siedzenie niż np cr 125 co uważam za zalete w terenie.

Co do silnika to ma słaby dół tak jak wszystkie crsowe 125 ( poza KTM). Ale góre ma fanstastyczną jak dobrze ją wykrecisz to podnosi sie przednie koło na 1,2 i 3 biegu. Mi to na początktku troche przeszkadzało ale już po kilku minutach jazdy przyzwyczaiłem sie.

Podsumowując : Moim zdaniem to chyba najlepsza crossowa 125.