Skocz do zawartości

czy mogę rządać od sprawcy kolizji dopłacenia kosztów za naprawe?


Digidy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

załużmy że jest mi przyznana jakaś kwota, sprawca to idiota i chciałbym żeby poczuł po kieszeni, (także jeżeli będzie składał fałszywe zeznania)

 

czy jeżeli PZU wypłaci mi kwote xxx to ja moge skutecznie żądać od niego o dołożenie do pełnej naprawy w serwisie ? ponad drugie tyle

 

 

oczywiście nie przedawniając rachunków za naprawę,

Edytowane przez Digidy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ty to sobie wyobrażasz, właśnie po to się wykupuje OC, żeby w takiej sytuacji nie płacić

 

więc jeżeli sprawca miał ważne OC to możesz się zgłosić co najwyżej do jego ubezpieczyciela (PZU) i żądać wypłaty wyższego odszkodowania i raczej będziesz musiał to udowodnić.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no bo trafiłem na cwaniaka, i chce żeby poniósł kare za to, i myślę co zrobić.

 

macie pomysł?

 

 

ja sobie nie wyobrażam jakby ktoś we mnie mocno wjechał i byłbym mocno poszkodowany to by karetka przyjechała po sprawce wtedy,

 

kurde, muszę sobie taką naklejkę nakleić żeby uważać na mnie

Edytowane przez Digidy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

załużmy że jest mi przyznana jakaś kwota, sprawca to idiota

załóżmy, że nie tylko on.

 

czy jeżeli PZU wypłaci mi kwote xxx to ja moge skutecznie żądać od niego o dołożenie do pełnej naprawy w serwisie ? ponad drugie tyle

oczywiście nie przedawniając rachunków za naprawę,

a co to znaczy "oczywiście nie przedawniając rachunków za naprawę"?

chodzi Ci o przedawnienie, czy przedstawienie rachunków?

 

Cały czas ciągniesz starą sprawę z innego wątku?

 

Gość ma ubezpieczenie OC, po to ma ubezpieczenie, żeby po wypadku było zabezpieczenie roszczeń. Odebrałeś pieniądze, co oznacza, że Twoje roszczenie zostało spełnione. Rozwiązanie miałeś w starym wątku. Rzeczoznawcę powinieneś wysłać razem z motocyklem do serwisu, niech sobie podyskutują, co rzeczywiście uległo uszkodzeniu, czego się nie da naprawić i - przede wszystkim - ile kosztuje serwisowa wymiana z oryginalnych części.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

załużmy że jest mi przyznana jakaś kwota, sprawca to idiota i chciałbym żeby poczuł po kieszeni, (także jeżeli będzie składał fałszywe zeznania)

 

czy jeżeli PZU wypłaci mi kwote xxx to ja moge skutecznie żądać od niego o dołożenie do pełnej naprawy w serwisie ? ponad drugie tyle

 

 

oczywiście nie przedawniając rachunków za naprawę,

 

Jasne, że możesz tylko poczytaj najpierw znaczenie słowa "wyłudzenie"

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie chodzi o to że to on chce wyłudzić ode mnie, bo ma teraz zażalenia że mu coś niby uszkodziłem a juz miał uszkodzone

Jeżeli on jest sprawcą, to jego szkodę będzie pokrywać AC, to dlaczego tak bardzo się przejmujesz. Chyba, że z tym sprawstwem do końca nie jest jasne?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwota, którą dostałeś od ubezpieczyciela jest tzw. kwotą bezsporną, czyli wyliczoną przez zakład ubezpieczeń, jak udokumentujesz rachunkami, że naprawa wyniosła Cię więcej mają obowiązek (z OC) dopłacić Ci do wysokości faktury, pod warunkiem, że naprawa nie przekroczy wartości pojazdu przed szkodą i będzie zgoda z kosztorysem, który sporządził zakład ubezpieczeń, czyli jeżeli część do wymiany to do wymiany, jeżeli do naprawy to do naprawy. Jeżeli w trakcie naprawy jakieś dodatkowe uszkodzenia wyjdą, które nie są ujęte w kosztorysie dzwonisz do ubezpieczyciela sprawcy po dodatkowe oględziny i doszacowanie szkody.

Dodatkowo znaczenie ma w jakim wieku jest sprzęt. Jeżeli np. 10 letni motocykl oddasz do ASO to może być wojna o uznanie stawek robocizny, zasadniczo przyjmuje się, że do 5, max 6 lat z OC ubezpieczyciel pokrywa koszty ASO w całości, powyżej tego wieku radziłbym naprawiać w nie-ASO (niższe stawki za robociznę), oczywiście na częściach oryginalnych - chyba, że są jakieś zamienniki w pojeździe to wtedy też za oryginał nie zapłacą lub jeżeli element byl już wcześniej uszkodzony to mogą potrącić na naprawie, bo nie był w pełni wartościowy - tak w skrócie.

Przy obrażeniach osobowych niekonicznie sąd, ubezpieczenie OC też to pokrywa, straty moralne nie.

Edytowane przez franklin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...