Turystyk dla "chłopa"

[erk]

Witam, otóż dużo wody w rzeczy upłynęło zanim doczekałem się akceptacji mojego konta przez administratora ale może nie będę na wstępie krytykował...

 

Może na początek coś o sobie, mam 21 lat, 194cm wzrostu, 95kg wagi, Doświadczenie można powiedzieć znikome, jako 14-16latek miałem 3 WSK'i, Komara, Skuter, Motorower.

Z mocniejszym motocykli jeździłem dosyć sporo ETZ 251 wyłącznie po szutrze/lesie oraz miałem okazję kilka razy przejechać się na Panoni 350ccm(?), ostatni mój kontakt z motocyklem miał miejsce dobre 4 lata temu a był to Suzuki GS500 i cały kontakt to była jedna kilometrowa przejażdżką.

 

Mam ponad 100k km doświadczenia w 4 kółkach więc doświadczenia drogowe mam ale nie wiem czy to istotne.

 

Poszukuje jakiegoś turystyka do jazdy w większości po polnych, leśnych drogach w tym tzw. kocie łby o średniej mocy i większych rozmiarów, żebym nie wyglądał jak na nim jak na komarku, piszę tutaj w kontekście GS500 na którym wyglądał dosyć komicznie.

Budżet 5-6 tyś zł.

 

Z tego co się orientowałem po aukcjach to myślałem o Tenere 660, Transalpie i wpadł mi w oko Kawasaki ER-5 chociaż odbiega od 2 pierwszych. Jeżeli chodzi o konkretne modele to nie mam na tyle pojęcie abym mógł się w tej kwesti wypowiadać ale oczekuje zdecydowanie czegoś w okolicach 1995r produkcji. Spodobała mi się ta Yamaha: http://forum.motocyklistow.pl/YAMAHA-XTZ-6...94-t137151.html.

 

Nie jestem twardo nastawiony na turystyka leśnego więc coś nadającego się na szosę, pokroju er-5 tylko większego też może być.

[Nitomen]

Polecam BIG - osa ( Suzukli DR BIG 800) , spelni twoje oczekiwania , sa w cenie ale moze za 6 wyrwiesz w ladnym stanie z poczatku lat 90 , druga opcja poczciwy Trabant ( Transalp) za 6 kupisz spokojnie a te silniki sa wieczne . niestety na Afrike nasz za malo funduszy. Jezdzilem chwile tenera , motocykl zupelnie bez jaj , nudny jak flaki z olejem , nie ma tego czegos co ma BIG http://allegro.pl/suzuki-dr-800-big-tlumik...1285757748.html. O tyle ze te sprzety ktore wymienielm w lesie radza sobie srednio , zalezy od umiejestnosci kierowcy. Kompromisem byla by Honda XR 650L , na szosie da rade , a dzieki dobremu zawieszeniu m waskiej , krotkiej ramie mozna poszalec w lesie. Zalezy ile chesz jezdzic po szosie.

 

Od siebie dodam ze tez katowalem etki w lesie , przesiadlem sie na KLR 650 i bylem w niebowziety , asfalt , las , pozniej jednak brakowalo zawiechy i waga przeszkadzala , zmienilem na XR 600 a po roku stwierdzilem ze jednak las mi sie juz znudzil i przesiadlem sie na szosowca - poki co nie zaluje.

Edytowane 27 Października 2010 przez Nitomen

[Djobeł]

Witaj,

 

Warto, żebyś zajrzał sobie w ten temacik Klik

Kolega miał podobny dylemat.

Zastanawia mnie, dlaczego bierzesz pod uwagę taki rowerek jak ER5 - Ten motocykl jest zbliżony gabarytami do GS500.

Jak wyżej - kolega dobrze Ci doradza, skoro można go wyrwać za planowany budżet, to rozpocznij poszukiwania :)

Warto również przemyśleć kupno TRAMPKA.

 

POWODZENIA,

 

Pozdr.

[erk]

Dzięki za odpowiedzi.

Źle się trochę wyraziłem, potrzebuje motocykla szosowego z możliwością jazdy po bardzo delikatnym terenie, tj. tak jak mówiłem szutrowe drogi w lesie. Jak na razie najbardziej podoba mi się Transalp.

Motocykl będę kupował prawdopodobnie nie wcześniej niż okolice kwietnia przyszłego roku więc czasu na poszukiwania jest dużo. Jeszcze jedno, takim Transalpem 600 jaka jest tzw. prędkość przelotowa, tzn. z jaką ciągłą prędkością można poruszać się nim na trasie i jak np. wygląda wyprzedzanie 'TIR'a' czy może stała prędkość to okolice 90/100km/h i o wyprzedzaniu nie ma co mówić?

Kolejna rzecz, jakiś ubiór na początek? Myślę, że dobra kurtka i kask na wystarczą?

 

Edit: Co sądzicie o Hondzie NX 650 ?

Edytowane 27 Października 2010 przez erk

[Nitomen]

spodnie i buty tez wystarcza , nie ma kompromisu , wez nawet nie za drogie , ale jednak teksy z atestem np adrenaline. NX bedzie za slaba , owszem mozna trzymac 120 na trasie , ale to dosc maly singiel , a co za tym idzie wiekowy bedzie wymagal grzebania. Transalp co prawda ma tylko 50 komi , ale to juz V2 , chlodzony ciecza i 130 mozna trzymac w trasie , pozatym jak pisalem , te silniki sa wieczne i idiotoodporne. Jedyny sesowny singiel na asfalt to DR BIG , fakt ze tez nie za szybki , ale charakterny i piekny.

[-piotr-]

Witam. Jak na szosę i bardzo lekki teren to zdecydowanie polecam TDM. Mam od miesiąca. Przejechałem ok. 1,5 kkm.Komfort jazdy rewelacyjny, na "dużego chłopa" też pasuje. Moc znacznie większa niż Trampek (80KM), V-max koło 200km/h i silniki też nie do zajechania. Za tę kasę można kupić coś z pierwszej polowy lat '90

[Nitomen]

ale kola ma nie te :) 17 tyl i 18 na przodzie , nie ma to jak 21 :). Silnik to modtfikacja tego z XTZ , trwaly ale lubi olej.

 

A wlasnie ERK , moze XTZ 750 ?? tansza alternatywa Afriki

[erk]

Ktoś właśnie wyżej pisał, że Tenere jest nudne jak flaki z olejem a początkowo byłem właśnie nią zainteresowany.

[Syrek]

Trampek bedzie najlepszym wyborem :wink:

[Nitomen]

pisalem o XTZ 660 Tenere , ale XTZ 750 SuperTenere to juz zupelnie inna bajka

[decadus]

A co powiecie na takiego turystyka dla początkującego "chłopa" jak Honda NTV 650 Deauville?

[Horb]

Witam. Jak na szosę i bardzo lekki teren to zdecydowanie polecam TDM. Mam od miesiąca. Przejechałem ok. 1,5 kkm.Komfort jazdy rewelacyjny, na "dużego chłopa" też pasuje. Moc znacznie większa niż Trampek (80KM), V-max koło 200km/h i silniki też nie do zajechania. Za tę kasę można kupić coś z pierwszej polowy lat '90

Generalnie tak, ale na pierwsze moto to TDM się według mnie niedaje. No i za taką kase kupi jakiegoś trupa a nie dobrą TDM.

[MaG_1975]

Do tego będzie miał spory kłopot z dobraniem do niej opon (przednia), na których będzie mógł nią wjechać w jakiś nawet lekki teren - dostępne są wyłącznie szosówki. Myślę, że generalnie to nie jest moto w teren.

[Horb]

Do tego będzie miał spory kłopot z dobraniem do niej opon (przednia), na których będzie mógł nią wjechać w jakiś nawet lekki teren - dostępne są wyłącznie szosówki. Myślę, że generalnie to nie jest moto w teren.

No nie zupełnie. Widziałem w tym roku w serwisie TDM na oponie przeznaczonej w teren.

[Nitomen]

tdm ka w lesie lepiej sobie radzi od typowego plastika , ale do enduro to jej daaaleko