Skocz do zawartości

-piotr-

Forumowicze
  • Postów

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez -piotr-

  1. W serwisówce faktycznie napisane co 40tys. ale w praktyce w tym modelu sprawdzać trzeba max. co 25tys.
  2. Nie wiem jak w przypadku ojca, ale ja mając umowę na siebie żonę dopisałem po prostu przy rejestracji w WK jako współwłaściciela.
  3. TDMa spełnia wszystkie kryteria i bardzo wygodna dla pasażerki
  4. 12,7 V przy włączonych światłach to znaczy, że nie ma ładowania. Miałem niedawno to samo. Nowy regler rozwiązał sprawę.
  5. Witaj Po Angielsku masz tutaj: http://www.tdm.pl/index2.php/ftpbrowser.html# Po Polsku nigdzie nie znalazłem, ale nawet bez znajomości języka dasz radę. Ogólnie polecam to forum -dużo informacji.
  6. Nie ma co porównywać do japoni, nie ta liga ale nie ma co dramatyzować -da się jeździc. Jak się lubi i umie podłubać nie ma dramatu, a części tańsze niż do roweru. Po mieście i do roboty w sam raz, a są i tacy co na chinolach po europie śmigają turystycznie.
  7. Bez przesady z tym grzebaniem. Mam skuter rometa (też chińczyk) i grzebie raz a dobrze na początku sezonu (oleje, zawory, gaźnik) a potem tylko drobne bieżące poprawki, czasem drobne pęknięcia plastików albo poluzowane śruby. Nie ma dramatu, przez sezon 3-3,5 tys.km.
  8. Ja do latania turystycznie w 2 os. polecam TDM. Bardzo wygodna dla pasażerki (dla kierownika trochę mniej). Moja mimo, że wiekowa w cztery sezony bez większych problemów nakręciłem 24 tys. Pali niewiele.
  9. Mam 172cm i dwudziestoletnią TDM. Jeżdżę turystyczne od czterech lat bezproblemowo i ekonomicznie. Przebiegi rzędu 400-500km dziennie to przyjemność. Trochę ciężka do manewrów parkingowych ale w trasie pełen komfort, choć mocno wieje. Przebiegu nikt nie wywróży ale siedmioletni turystyk może mieć spokojne grubo powyżej 100tys. (raczej trzeba się z tym liczyć), ale co to dla TDMy... Ważne, żeby kupić zadbany, serwisowany egzemplarz.
  10. A tutaj cały elaborat http://www.tdm.pl/forum/index.php/topic,94.0.html Trzeba się zalogować. Stan oleju na bagnecie jak napisał kolega post wyżej.Motocykl w pionie po jeździe, poziom na bagnecie bez wkręcania.
  11. Ja po kilkunastoletniej przerwie nie musiałem płacić wstecz (zmieniłem towarzystwo ubezpieczeniowe), ale było to w 2009r nie wiem jak teraz. Gorzej może byś ze skarbówką. Niezapłacony podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) z odsetkami za 5 lat i karą. Chyba, ze wartość na umowie poniżej tysiaka.
  12. Dzięki za odpowiedzi. Chodziło mi tylko o OC. Przerejestrowanie i przegląd to już inny temat.
  13. Witam Mam pytanie. Kupiłem ostatnio skuter i na razie nie przerejestrowałem go na siebie. Czy jeżdżąc na DR poprzedniego właściciela (bezterminowe badanie techniczne) mogę wykupić sobie OC (skończyło się) i jeździć legalnie? Jak ktoś wie bardzo proszę o odpowiedź.
  14. Yamaha TDM spełnia wszystkie Twoje warunki. Bardzo wygodny, ekonomiczny. Jak dla mnie jedyna wada to kiepskie owiewki. Mam 850 drugi sezon i jak na razie żadnych problemów (ani lepszych pomysłów).
  15. http://www.tdm.pl/forum/index.php/topic,94.0.html
  16. Miałem tak samo i nie ma problemu. Trzeba zrobić przegląd techniczny i wykupić ubezpieczenie OC (wymagają w Wydziale Komunikacji przy przerejestrowaniu), następnie idziesz do WK z dowodem (z wbitym przeglądem), tablicą, kartą pojazdu i wszystkimi umowami X-X1, X1-TY to wszystko. Wypada zapłacić dla własnego spokoju podatek w US (nie wymagają kwitu przy rejestracji). Jeżeli chodzi o OC przy motocyklach nie przestrzegają aż tak bardzo ciągłości, najwyżej ubezpieczysz w innym towarzystwie.
  17. Da się bez problemu. Raz wiozłem cinquecento przez 300km dość duży skuter (wiatka). Tylko klapy nie dało się do końca zamknąć.
  18. Witam. Zobacz tutaj http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/viewforum.php?f=5&sid=a2c93cd975e12618829b5ee75beb32b6 skarbnica wiedzy na temat LS'a, opisano chyba wszystko.
  19. Sprawdź czy kabel wysokiego napięcia i fajka nie dotyka ramy albo zbiornika jest tam mało miejsca i może przebijać (kabel jest wymienialny razem z cewką i trochę kosztuje). U mnie podobnie było przy brudnym i zaolejonym kablu. Odtłuściłem i zaimpregnowałem specjalnym preparatem Motula do układów zapłonowych. Po tym zabiegu śmigał bez problemu. Poza tym sprawdź luz zaworowy (czy jest). Fajne moto daje dużo radości, niestety wymaga sporo uwagi.
  20. Jak dobrze poszukasz to za 6 tys. znajdziesz jakąś TDM 850 z początku lat dziewięćdziesiątych. Jak zadbana to jeszcze trochę pośmiga, a moto idealne do turystyki no i na Twój wzrost i wagę.
  21. Rurkową 18 faktycznie ciężko kupić. Mnie udało się w sklepie ogrodniczym. Kosiarki też maja taki rozmiar świec.
  22. Nie chcę tu polemizować z bardziej doświadczonymi Userami ale wymienić poglądy zawsze można. Przed zakupem TDM czytałem wiele na temat tego modelu i na wybite czopy raczej nikt się nie uskarżał. Problemy to bardziej zawory do których trzeba częściej zaglądać niż podawane w instrukcji 40tys. i skrzynia biegów w pierwszych latach produkcji. Dużo turystyków (większość?)w przedziale 600-1000 ma dwa garnuchy czy to w układzie V czy w rzędzie. Problem leży jak mi się wydaje bardziej w tym, że motocykle turystyczne generalnie robią duże przebiegi i przy używanym 15-18 letnim turystyku raczej nie należy liczyć na przebieg poniżej 100-150 tys. -cudów nie ma, a to i tak dobrze świadczy o sprzętach, które po sprowadzeniu i przekręceniu liczników jeszcze długo jeżdżą w Polsce.
  23. Od niedawna mam ten model-stary już, ale udało się trafić zadbany choć raczej ze sporym przebiegiem. Komfort jazdy super dla kierowcy jak i dla pasażera. Po regulacji gaźników spalanie przy jeździe solo mieści się w 5 l/100km (za to zużywa trochę oleju ok. 0,3 l/1000km). Osiągi też przyzwoite. Jako, że kupiłem pod koniec roku (zrobiłem dopiero koło 2 tys.) nie miałem okazji sprawdzić w trasie z max obciążeniem. Z wad to trochę mała fabryczna owiewka, lekkie wibracje w średnim zakresie obrotów i trzeba się przyzwyczaić bo ciężki i wysoki, ale jestem bardzo zadowolony -polecam
  24. Witam. Jak na szosę i bardzo lekki teren to zdecydowanie polecam TDM. Mam od miesiąca. Przejechałem ok. 1,5 kkm.Komfort jazdy rewelacyjny, na "dużego chłopa" też pasuje. Moc znacznie większa niż Trampek (80KM), V-max koło 200km/h i silniki też nie do zajechania. Za tę kasę można kupić coś z pierwszej polowy lat '90
  25. Dzięki za porady. Wcześniej miałem moto na pas, więc nie mam doświadczenia w tym temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...