Skocz do zawartości

Kto jezdzi nowa Super Tenere XTZ 1200


Rekomendowane odpowiedzi

Rowno rok temu bylem moja tereska na gibraltarze i temperatury nie spadaly w Hiszpani ponizej 30 stopni. W miastach wentylator sie nie wylaczal wogole i tylko czekalem kiedy cos sie spieprzy, albo wybuchnie, ale pomimo tego piekla terenia dala rady i bez zadnej usterki, dowiozla nas spowrotem do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Jestem od m-ca szczęśliwym posiadaczem SP XTZ 1200 rok 2010. Urlop zrobiony na mazurach na żywioł, kawałek Litwy. Nakręcone na Teresce ponad 3000km. Czytam po kolei wątki w temacie i gdy już przebiję się napiszę więcej.

 

Pozdrawiam motonitów.

p@nterka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fakt - tak naprawdę tłumik to jedna z mniej potrzebnych rzeczy nie dos ze drogo to jeszcze potem hałasuje w dalekich podrózach to troszke przeszkadza ,

pochwalę sie - w Legnicy tak cieplutko ze wczoraj rozpoczelismy szkolenia praktyczne więc moja tenerka zaczyna cięzką prace ( kursantów asekurujemy jadąc za nimi na motocyklach)

Mam inne zdanie. Przez ostatnie 3 sezony jeździłem FJR 1300 z Dominatorami. W niejednej sytuacji kierowcy puszek nie rozjechali mnie bo mnie słyszeli. Ja preferuję jazdę dynamiczną, na mojej Tenerce mam komin oryginalny i przy zrobionych ponad 3000km, miałem około 5 sytuacji prawie zepchnięcia do rowu. Poprostu wielu w wypasionych puszkach myślą, że tylko oni szybko jeźdzą na drodze, nie patrzą w lusterka a kto na tym ucierpi???. Dlatego swoje dozbrajanie Tenerki rozpocznę od 1: gmole, 2:tłumik, 3: kufry 4:....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nigdy nie usłyszałem motocykla jadąc w samochodzie. Znaczy usłyszałem ale jak mnie mijał albo jechał za mną blisko dłuższy czas a prędkość była mała. Jeździłem sprzętami z głośnymi i cichymi wydechami i specjalnej różnicy w zauważaniu nie stwierdziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kto lubi. Ja przerabiałem również ciche/głośne wydechy i dużo bardziej pasuje mi jednak ten mniej wrzeszczący a to może dla tego, że jadąc cały dzień, głośny staje się po jakimś czasie uciążliwy ( przynajmniej dla mnie). Co innego jeśli ktoś jeździ na takim wydechu 100-200km to wtedy może cieszyć się jego brzmieniem... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firma EDHAUST przerabia oryginalne tłumiki. Koszt to ok 300zł + koszt przesyłki

Kontaktoawałem się z człowiekiem który przerobił sobie tłumik w Tenerce (zresztą pracownik servisu Yamahy w Warszawie).

Fcet zachwycony. Po sezonie i ja wysyłam do Pana Edzia. Jak zamontuje Napiszę co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że poruszyliście wątek wydechu. Ja w swojej mam Leo Vince Carbon. Pięknie gada szczególnie bez db-killera. Ma tylko jedną zasadniczą wadę pożera mi zadupek. Na fotce jet to efekt krótkiego przelotu autostradą ok 50 km, prędkości przelotowe min 150 km/h bardzo często cisnęliśmy 200 licznikowe bo leciałem ze ścigaczami, a że trasa była na Berlin więc ograniczeń niekiedy nie mieliśmy żadnych.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/789ebf34d9c83314.html

 

Nie sądziłem że spaliny mogą aż tak stopić mi tyle plastiku, teraz dumam co tu wykombinować. Nowego zadupka szkoda zakładać bo się znowu wyjara. Chyba narazie tak zostawię bo podoba mi się dźwięk mojego Leona.

Edytowane przez maro74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...