Skocz do zawartości

Bałkany 2011


Pumba
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkiego najlepszego nie sposób zwiedzić w jeden wyjazd. Ale polecam po drodze Alpy.

Np Przejazd od strony Salzburga przez Grosenglockner (super widoki i trasy ale wymagana dobra pogoda), Tam trzeba pojeździć przez cały dzień (to minimum)

Potem przejazd całego wybrzeża HR (wzdłuż morza, nie autostradą)

Można zaliczyć jakąś wyspę (opłaty za moto są stosunkowo nieduże)

Wodospady: np Krka-fajne ale komercja lub Kravica w BIH, blisko granicy HR, nie park, można się kąpać, wjechać moto nad samą wodę itd

Jeśli Albania to na południe od Vlory -morze Jońskie, piękne wybrzeże, przynajmniej z daleka. Albania to kraj inny niż wszystkie ale to trzeba zobaczyć.

Jak starczy czasu to jeszcze Lefkada w Grecji i jej piękna plaża Porto Katziki, jeśli nie to z Albani nad jezioro Ochrydzkie i do domu, Serbską autostrdą.

Z Kosowem były problemy. Chodziło o to, że Serbowie nie uznawali jak ktoś wjechał do Kosowa z innej strony jak z Serbi. Jeśli się wjechało z Albani to nie dało się wjechać do Serbi.

Ale może to się zmieniło, nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

- zastanawiam się, czy jechać przez Kosowo ...

Ostatnie bomby pułapki wybuchały w samochodach z tego, co pamiętam, w 2008 roku.

Poza tym, przejazd granicy z Kosowem wiąże się z opłatą 40 euro. Podobno to opłata za OC (zielona karta nie obowiązuje); dotyczy samochodów. Opłaty za motocykle jeszcze się nie doszukałam, ale pewnie będzie ta sama kwota. Interesuje mnie tylko przejazd przez Kosowo, dokładnie chciałabym zobaczyć Prisztinę.

Może ktoś był w Kosowie?

 

Chociaż na pewno podjadę do Sarajewa,

 

Byłem w tym roku w Kosovie, piszesz troche bzdury więc moze Cie trochę naprowadze.

Co do tym bomb to i do tej pory wybuchają, w tym roku naprzykład wysadzili nadajniki GSM, ale ogólnie jest dużo wojska KFOR i jest bezpiecznie. Kosovo to plac budowy i śliczne góry. W Prisztinie nic ciekawego nie ma, natomiast jest śliczna trasa z Kosova do Albanii ale raczej twoim motocyklem ciężka do przejechania.

Co do tej opłaty to nie jest wcale 40 euro tylko 15 euro za motocykl, zielona karta nie działa w Kosovie.

 

Co do cen paliw to najdrożej jest w albanii średnio 1,50 euro.

 

Drogi w Albanii fatalne a nawet ich brak - polecam zmiane motocykla

 

Moja trasa była przez Słowacje, Węgry, Serbie, Macedonie, Kosovo, Albanie, Czarnogóre, Bośnie, Chorwacje (tylko kilkadziesiat km) Węgry, Słowacje.

 

Jak będziesz w Montenegro to koniecznie przejedz Durmitor

Jak masz więcej pytań co do tamtych terenów to pisz śmiało

O Rumunie tez pytaj śmiało

Edytowane przez lotnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do 2011 też ze znajomymi mamy w planach odwiedzić Chorwację 3-4 moto w tym 3 przecinaki :D. Termin nie jest jeszcze znany ale wypad też będzie się miesił w 2 tyg .

Może mi ktoś powiedzieć ile km miał bym ze Słowacji (np trieste) do Wenecji i co ewentualnie jest godne polecenia po drodze we Włoszech .

Edytowane przez Marcus1989
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jakbys potrzebowała jakiś wskazówek dotyczacych trasy przes Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię to służę pomocą...temat mam bardzo na bieżąco bo w połowie wrzesnia tą trasę myknąłem ze znajomymi..tyle że samochodem... jakby było potrzebne jakieś info o wal jak w dym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w tym roku w Kosovie, piszesz troche bzdury więc moze Cie trochę naprowadze.

 

Dzięki, dzięki za uwagi. Moje bzdury są faktami, no ale każdy pisze co uważa :icon_mrgreen:

 

Opracowuję trasę, jak na razie dojechałam do Zagrzebia i rozgryzam, gdzie podlecieć w Chorwacji. Trasę podam, jak ją opracuję do końca :crossy:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będe miał motor jakoś w maju to się udzielę w kwestii jadę/nie jadę .Ale wstępnie jestem zainteresowany :crossy:

 

Tylko jedna rzecz mi jakoś nie pasuje ta trasa :Czechy, Austrię, Słowenię, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Albanię, Macedonię, Bułgarię, Rumunię, Mołdawię, Węgry, Słowację do Polski. Droga powrotna np liczona od Albani ( najdalej wysuniętego Kraju ) do PL ma biegnąć przez Mołdawię to trochę mi nie pasuje robić takie koło przez prawie całą rumunie , wydaje mi się że lepiej było by wrócić Bułgarią i Rumunią , Węgry , Słowacja .Czekamy na trasę :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dzięki za uwagi. Moje bzdury są faktami, no ale każdy pisze co uważa :icon_mrgreen:

 

To nie są fakty tylko bzdury, fakty Ci podałem , byłem tam miesiac temu to coś jeszcze pamiętam :) Nie odbieraj tego jako złośliwość.

 

Tak już jest że Ci co nie byli najwiecej wiedzą i najbardziej straszą.

Jak jechałem do Rumunii to mówili ze mi Varadero ukradną pierwszej nocy, jak w Alpy to ze drogi zawiane, jak do Albanii przez Kosovo to oczywiscie mieli mnie zastrzelic albo wpadne na mine. Ale to mówili kolesie którzy jadą tylko w niedziele na kawe do Kazimierza.

Jakoś zrobiłem w tym sezonie 15 tys km i 14 krajów na motocyklu i dalej żyje.

 

Szykuj namiot, mapy i leć smiało

 

Jak masz pytania to śmiało pytaj, jak chcesz zobaczyć troche fotek to daj znać

Edytowane przez lotnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Rumunii to ja Ci powiem, że staraj się planować trasę w taki sposób , żeby nie jechać przez ten kraj nocą, po pierwsze dlatego, że szkoda pięknych górskich widoków, a po drugie, Rumunii nie mają żadnych ustalonych standardów na ustawienie świateł i każdy ma ustalone światła w taki sposób, że oślepia innych, do tego wszyscy , serio WSZYSCY jeżdża na halogenach i naprawdę na dłuższą metę to jest bardzo męczące to niby nic, ale ja jadąc nocą 500km po górskich drogach, kiedy każdy świeci Ci z wszystkiego co ma po gałach może irytować, no i uwaga na ich autostrady...są dość mocno połatane, a kierowcy nie do końca rozumieją idee jazdy prawym pasem i jeżdżą jak chcą tak więc jadąć dość szybko lewym cały czas musisz uważać na tych z przodu bo tam nikt nie zjeżdża i jak ktoś jedzie szybciej to można poprostu niewyhamować

A tak poza tym wjeżdżając do Rumunii musisz już na granicy kupić tzw.roviniete, która jest obowiązkowa na terenie całego kraju. 7dniowa rovinieta na małe auto do 3,5 tony to jest koszt jakieś 5 euro (nie wiem jak jest z motocyklami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Rumunii byłem rok temu i nie miałem żadnych winiet!!! zielonej karty tez nie trzeba. Przypominam że Rumunia jest w UE.

 

Co do dłuzszej jazdy nocą to tez nie polecam głównie dlatego że nie można podziwiać widoków. W Albani tez nie polecam jazdy nocą ze wzdlędów bezpieczeństa a także złych dróg.

 

Nie ma co sie tak spinać tylko jechać, jedziesz, zwiedzasz a jak sie ściemnia to zjeżdzasz z drogi nad jeziorko, rzeczkę, czy polankę, rozbijasz namiot, spijasz lokalnego browarka i śpisz. Tam nie ma nic strasznego. W górach (Rumunii czy Albanii) tylko jak śpisz na dziko to nie trzymaj resztki jedzenia i puszki po konserwach z dala od namiotu (najlepiej zakopać) bo może Cie obudzić niedżwiedż :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Albanii nocą odbywa się spęd zwierzyny i można zaliczyć stadko owiec na przykład. http://www.towarzystwomotocyklowe.opole.pl..._thumb_l_85.jpg .

 

 

.

Edytowane przez piter 1600

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Rumunii byłem rok temu i nie miałem żadnych winiet!!! zielonej karty tez nie trzeba. Przypominam że Rumunia jest w UE.

 

 

Albo sie mylisz ,albo mnie i kolege okradli na granicy.Wyjezdzajac z Rumunii do Moldawi pogranicznik rumunski czepil sie wlasnie o winiete ,ktora podobno jest obowiazkowa.Trzeba bylo zaplacic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Rumunii byłem rok temu i nie miałem żadnych winiet!!! zielonej karty tez nie trzeba. Przypominam że Rumunia jest w UE.

 

 

 

Ja byłem na końcu września TEGO roku i TRZEBA było kupic roviniete na samochód.... mówie NIE WIEM czy na motocykl potrzeba tez.. ale na samochód trzeba.. na osobówki inne, na busy inne i na ciężarówki jeszcze inne..

przy zakupie roviniety gość spisuje dane z dowodu rejestracyjnego pojazdu

 

http://krupnik.pl/galeria/najlepsza.droga.do.bulgarii

http://krupnik.pl/zdjecie/1187.Cena.winiety.w.Rumunii

 

tu masz opis ..tam tez jest napisane ze jest obowiazek kupna roviniety

 

 

w Bułgarii jest tak samo, musisz mieć winietę, żeby się w spokoju poruszać po tamtejszych drogach, bo tam jest tak, że jedziesz sobie, jedziesz a tu nagle znak..."od tego miejsca droga płatna"..i za chwile się kończy i za chwile znów, płatne...tak więc trzeba mieć winietę, bo co chwila takie znaki sie pojawiają na trasie.

 

No zielonej karty nie potrzeba...ja mimo wszystko wziąłem ją ze sobą bo... trafi się jakis upierdliwy gliniarz i będzie się czepiał ..no ale ogólnie nie potrzeba

 

kilka przydatnych linków:

 

http://www.cnadnr.ro/pagina.php?idg=52 - cennik roviniet

http://www.cnadnr.ro/pagina.php?idg=34 - cenniki za przeprawy promowe / przejazd przez mosty na granicach

http://www.consul-romania.pl/tourism/tourism.html - i taki ogólny opis co i jak ważne telefony itp.

 

 

Edytowane przez Krisus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo sie mylisz ,albo mnie i kolege okradli na granicy.Wyjezdzajac z Rumunii do Moldawi pogranicznik rumunski czepil sie wlasnie o winiete ,ktora podobno jest obowiazkowa.Trzeba bylo zaplacic

 

Taaa, gosc przytulił po 10E od moto :rolleyes: Ale to i tak jest nic w porownaiu do tego co sie dzieje na UA :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo sie mylisz ,albo mnie i kolege okradli na granicy.Wyjezdzajac z Rumunii do Moldawi pogranicznik rumunski czepil sie wlasnie o winiete ,ktora podobno jest obowiazkowa.Trzeba bylo zaplacic

 

Na 100% nie płaciłem winiety w Rumunii, być może na autostradzie trzeba ale nie wiem bo nie jeżdziłem po autostradzie, bo z autostrady nic nie widać.

 

Na samochód to nie wiem , byłem motocyklem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...