Skocz do zawartości

Sport na wtrysku do lekkiej turystyki


Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdżę turystycznie sportem przebiegi po 250-350 kilometrów i nie narzekam a nawet sobie chwalę. Za bagaż służy mi karta płatnicza i ewentualnie plecak.

Mój sport jest na sprzedaż, niestety nie w tym przedziale cenowym.

Pozdrawiam wszystkich sportowych turystów. I resztę też. :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na "wyprawę 200 km " to myślę że dasz radę na każdym sporcie :icon_mrgreen: Ludzie z forum jeżdżą na prawdziwe wyprawy po kilka tysięcy km na sportach i nie narzekają

 

Pytanie jakie bym postawil to czy po przesiadce z TS 350 ogarnie 600 ccm sporta ?

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam sobie te pytanie zadaję... ale naważniejszy jest stan połączenia nerwowego pomiędzy prawym nadgarstkiem a mózgownicą.

 

vfr jest ciekawym moto, dobra opcja. trasy robie w większości po województwie wiec stad te moje 200 km...

a sport to dlatego żeby nadążać za qmplami na cebrach heh...

Edytowane przez FhissT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup CBR 600 F4 lub ZX-6R - będziesz mieć wygodę i sport w jednym, ale bez wtrysku (chyba, że F4i). Na CBR lepiej będzie plecaczkowi. Inna sprawa, że "trasy" 200 km można zrobić wszystkim, nie potrzebna do tego od razu VFR czy inny turysta.

 

P.S. A propos turystyki na sporcie - http://www.bikepics.com/pictures/2056088/ :icon_twisted:

Edytowane przez Fat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze niby CBR ka wygodniejsza od VFR ?? Moze ty VFR ki nie widziales ?? Bo kolesie maja rozne sporty i kazdy mowi ze VFR to limuzyna, w porownaniu do ich maszyn. To samo z miejscem dla plecaczka . No ale 200 km to i na R6 przejedziesz , plecaczek tez wytrzyma te 200 km. Ja kupilem VFR bo chcialem miec wygodny ( podkreslam wygodny) motocykl , do szybkiej turystyki i VFR sie sprawdza , tam gdzie kolesie narzekaja na kiepska dziurawa droge z plyt betonowych, mi to obsolutnie nie przeszkadza , tylko mocy juz brakuje...VFR ka spokojnie nadrobisz za typowymi sportami , kwestia wprawy , chyba ze na torze , albo przy zapierdalaniu v -max mozesz nie wyrabiac.

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vfr zawsze był dla mnie swego rodzaju egzotykiem, żaden ze znajomych nie ujeżdża tej maszyny. jak ze spalaniem i obsługa serwisowa (silnik v4, rozrzad kołami zębatymi, aktywny układ hamulcowy), czy koszty eksplo różnią sie od K2 600?

 

a co zestawiając Gixxera 600 K2 i Cbr 600 F4i? ktory z nich jest, że tak to ujme, łagoniejszy w obejściu?

 

przeglądam oferty vfr 800fi i wyglada to ciekawie, jeszcze troche i bede przekonany ;)

Edytowane przez FhissT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze niby CBR ka wygodniejsza od VFR ?? Moze ty VFR ki nie widziales ?? Bo kolesie maja rozne sporty i kazdy mowi ze VFR to limuzyna, w porownaniu do ich maszyn. To samo z miejscem dla plecaczka . No ale 200 km to i na R6 przejedziesz , plecaczek tez wytrzyma te 200 km. Ja kupilem VFR bo chcialem miec wygodny ( podkreslam wygodny) motocykl , do szybkiej turystyki i VFR sie sprawdza , tam gdzie kolesie narzekaja na kiepska dziurawa droge z plyt betonowych, mi to obsolutnie nie przeszkadza , tylko mocy juz brakuje...VFR ka spokojnie nadrobisz za typowymi sportami , kwestia wprawy , chyba ze na torze , albo przy zapierdalaniu v -max mozesz nie wyrabiac.

 

Kolega widzę ma syndrom "moje jest najmojsze" :biggrin:

 

Wyboraź sobie, że widziałem parę razy VFR i to nie tylko na plakacie :biggrin: Nigdzie nie napisałem, że CBR jest wygodniejsza od VFR. Twierdzę jedynie, że to baaaardzo wygodny sport (w wersjach do F4iS włącznie, bo o RR nie mówię), który pod względem np. wielkości i miękkości kanapy nie ustępuje wiele VFR. I jeśli ktoś szuka wygodnego sporta (a nie sport-turystyka), to jest to dobra opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twerdze ze moje jest najmojsze , ale nie zgodze sie z tym ze CBR 600 jest wygodniejsza od VFR ki , napewno latwiejsza w prowadzeniu ( waga i wymiary) , ale dosc twarda , mala gabarytowo ( niektorym to odpowiada) , dosc wieje podcas jazdy w prowaniu do VFR ki , no i pozycja za kierownica , na cbr wymaga bardziej kladzenia sie na zbiornik , VFR przy 180 km/h nie musze , a mam seryjna szybe i ok 180 cm wzrotsu.

 

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vfr zawsze był dla mnie swego rodzaju egzotykiem, żaden ze znajomych nie ujeżdża tej maszyny. jak ze spalaniem i obsługa serwisowa (silnik v4, rozrzad kołami zębatymi, aktywny układ hamulcowy), czy koszty eksplo różnią sie od K2 600?

 

a co zestawiając Gixxera 600 K2 i Cbr 600 F4i? ktory z nich jest, że tak to ujme, łagoniejszy w obejściu?

 

przeglądam oferty vfr 800fi i wyglada to ciekawie, jeszcze troche i bede przekonany ;)

Pytasz o koszty eksploatacji czy o awaryjność? Jeśli chodzi o to drugie, to VFR jest nie-do-wyje*ania. Oczywiście jeśli była w odpowiednich rękach. Tak jak wspomniałeś; bezobsługowy rozrząd, hondowska (jeszcze ta prawdziwie hondowska ;) ) technologia i jakość. Przeglądy co 24tysiące o ile dobrze pamiętam. Szczerze polecam. Musisz jedynie pamiętać o tym, że sprzęt jest ciężki i średni do jakichś takich szybkich, dzikich przelotów - oczywiście porównując do wspomnianej K2.

 

Zestawiając gixxera i cebre różnic jest sporo. K2 jest dużo bardziej radykalnym sportem, F4 jednak jest dużo wygodniejsza i łagodniejsza. To widać na pierwszy rzut oka. K2, to dzik ;)

 

Temat mnie zainteresował, bo i ja niegdyś byłem napalony na VFR, aby później czaić się na K2. Pomyślałem, że na VFR jestem jeszcze za młody ;)

 

Powodzenia i pozdrówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowilem dorzucic swoje 3 grosze...

Szukasz sportowej 600 swiezo po Jawie TS... Na dodatek szukasz jej po to zeby zapie**alac za kolegami za ktorymi nie nadazasz :|

Malo tego chcesz zapakowac na to zone i napieprzac za kumplami ^^

 

Wg mnie w normalnym ruchu ulicznym cbr, zxr, gsxr itd w pojemnosci 600 i okolicy 100km nie bedzie odstawala nigdy za litrami pod warunkiem ze kierowca bedzie ogarniety.

 

Ot tyle ode mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze to streściłeś...! :biggrin: ale troszke sprostuję...

 

zapierdalanie za qmplami owszem ale nie pierwszego dnia po zakupie i na pewno nie z "żoną" na plecach...

 

co do f4i to z tego co sie orientuje największą bolączką jest kapitulujący regulator napięcia (temat jest mi znany już z TS'y) i dość wysokie spalanie (także TS 350 sie kłania, 8-9 norma!)..

panowie trzeba iść od przodu, sprzęt chce kupić na pare sezonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

regulatory w hondzie to norma , kupujesz polski i masz swiety spokoj. Spalanie przy normalnej jezdzie sadze ze w 7 sie zmiescisz. Moja VFR pali od 6 - 8 zalezy jak krece . Pozatym ciezko kupic sprzeta na pare sezonow.. po pirewszym wyjdzie to czego oczekujesz od moto i czego ci w obecnym brak , wiec nie nastawiaj sie na wieloletnie uzytkowanie danego sprzeta.

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega gixxem k2 jechał ze mną w trasę z łodzi do poznania i.. i jechaliśmy ślimaczo ponieważ co 70 - 80 km musiał mieć przerwę bo go rączki bolały a ja na swojej kawie śmiało mogłem jechać dalej... Turystyki rlz.. pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie wspomina o SV650 ?

Czy S-ka czy N-ka po liftingu na wtrysku powinna już się w dobrych pieniądzach znaleźć.

Traski można robić spokojnie do 600km dziennie. Może druga 300-ka to już nie wielka przyjemność, ale jak wsiadam, to nigdy nie robię mniej niż 200 km.

Moto mało pali - przy przelotowych 140-150 mieścimy się w max 5,5 l/100, czyli na zbiorniku zrobimy między 250 a 300 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...