dwa motory, auto, a sprawe w sądzie mam za jazde rowerem ;))) hehe

[Digidy]

chciałem się pochwalić, że tydzień temu zostałem przyłapany na jeżdżeniu po chodniku rowerem, z mojej historii można film nakręcić, ( bo się dużo działo), ale trafiłem niestety na takiego pseudo policjanta... i na dodatek naruszył poważnie moją nietykalność osobistą, ale tym już nie ma się co chwalić....

 

ciekawe co mi w sądzie powiedzą, haha, ;)))

Edytowane 19 Września 2010 przez Digidy

[Syrek]

Znam taki przypadek...zabiorą Ci prawo jazdy :icon_mrgreen:

[żunio]

Chwalisz się czy żalisz ? Albo napisz konkrety albo napisz do Bravo

[Digidy]

chwale się, że mam sprawę w sądzie za nic, bo trafiłem na ***** policjanta,

 

oczywiście byłem trzeźwy itp, tylko przez kilkanaście metrów nie chciałem się zatrzymać jak mnie chciał ten wariat zatrzymać, to miałem pościg mały :biggrin:

 

swoją sprawę też zgłosiłem do odpowiednich instytucji już, tylko ciekawe czy wygram...bo władza zawsze się wybroni,

[soulreaver]

Jeśli nie masz kilku światków to w sądzie nie masz żadnych szans z policjantem, nawet jeśli masz świadków to szanse na wygraną i tak są znikome.

[Lukasyno]

ja tam bym sie zatrzymal odrazu tak to by spisali pouczyl i wsio:Palbo chile ponarzekal