SebJaw Opublikowano 30 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2004 Hi!Piszę na gorąco bo zdażenie miało miejsce 40 min temu. Ostatnio czytałem trochę (...i na FORUM) o tym jak ludziom spadają łańcuchy w motocyklach w czasie jazdy.Bez obrazy ale jeszcze godzinę temu myślałem że to przytrafia się tylko tym co nie dbają o moto i nie kontrolują naciągu łańcucha.Myślałem o naciągnięciu swojego łańcucha od paru tygodni ale jakoś mi zeszło. Tak więc było tak: Jechałem ze swoją Dziewczyną (Moniką) pustą ulicą, bierzemy zekręt (tak przy prędkości ok. 70 km/h), ... wychodzimy z zakrętu, ...prostuję się a tu jak nas wywaliło w górę Hooop!!!. Kierownica zaczęła bić na boki ale jakoś ją uspokoiłem, ...no i udało się. Gleby nie było. (Wpadliśmy w potężną dziurę w jezdni).Trochę się przestraszyłem więc zwolniłem i chcę jechać a tu tylko coś dwoni a moto ani drgnie.Zacząłem w głowie wymyślać, że może skrzynia biegów "poszła" albo sprzęgło...W tym czasie Monika zeszła z motoru, spojrzała na niego i mówi: "...chyba łańcuch Ci spadł..." - ... ale wisi czy nie ma go...?- ... nie jest tylko wisi sobie obok... No więc zlazłem i zepchnąłem moto na chodnik.Do domu jeszcze ze 4 km.Kluczy żadnych nie miałem.Pomyślałem, że może przejedzie zaraz jakiś dodry motocyklista i nam jakoś pomoże.Zacząłem grzebać coś przy kole i łańcuchu a tu nagle obok podjeżdża ŻUK, drzwi się okwierają i wysiada koleś ubrany w kurtkę motocyklową i pyta - "czy potrzebuję pomocy?".No więc zaraz pokumał co się stało i jakoś założyliśmy łańcuch na zębatkę. (Dał mi jeszcze jakiś płyn do umycia upieprzonych rąk i "bieluśki" ręczniczek do wytarcia. WIELKIE DZIĘKI KOLEGO (NIESTETY NIE WIEM NAWET JAK MASZ NA IMIĘ) JAKOŚ POWOLI DOJECHALIŚMY DO DOMU.Jutro naciągnę ten cholerny łańcuch......tylko niech ktoś mi powie jak to zrobić ??? Wiem jak przesunąć koło ale nie wiem kiedy łańcych już będzie dobrze naciągnięty (no bo przecież jakiś luz musi mieć i trochę zwisać... nie?) Jak to się określa ? Kiedy jest dobry naciąg ? Jak bardzo ma zwisać ? No to tyle, mam nadzieje że wszystko jest w miarę zrozumiałe. :D Pozdrawiam.SebJaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomassoo Opublikowano 30 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2004 No to miałeś fart, że hej, że wam się nic nie stało. Swoją drogą to musiałeś ostro zapuścić zestaw napędowy, że tak poprostu spadł a póżniej udało się go założyć. Ja ustawiam łańcuch tak żeby przy obciążeniu 10 - 15 kg odginał się od poziomu jakies 3 - 4 centymetry.Dziękuj dzisiaj opaczności :D Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebJaw Opublikowano 30 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2004 odginał się od poziomu jakies 3 - 4 centymetry. CZY TO O TE 3,4 CM CHODZI ? Ps:Sorry za RYSUNEK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 30 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2004 3 - 4 cm, ale w obie strony - czyli od oporu w górę, do oporu w dół. Pamietaj też o sprawdzeniu znaków na wahaczy - musi być idealnie tak samo po obu stronach. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 3 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2004 Ja ze swojej strony chciałem pogratulować zdolności artystycznych - rysunek poglądowy jak od samego Leonardo :mrgreen: :mrgreen: Dobrze, że nic Wam się nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 3 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2004 Dobrze ze wam sie nic niestalo ja pżoamietam jechalismy WsK z Kumplem ( ja na Tyle) naszczescie a znając ten Wiejski sprzet nic nie mo9zna przewidziec :D :D :D No wiec jechalismy sobie po polnej drodzie ( a to byla nos wiec hu*a bylo widac na swiatlach których prawie nie bylo) no i jedziemy sobie z 7 dych nagle cos zagrzechotalo i po chwili kolo zablokowalo!!! jqak pierdyknelismy to u la la!!!! :( :( :D Wiecej na Wieske nie wsiąde chyba (przynajmniej nie na taką zdezelowaną) :D :D Uwazajcie na siebie Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.