Romet Pony M301 1989

[Maniek-J8]

niewiem czy widać bo fotka mała ale pokaże swoją do kolekcji,rok temu pogonił ją muj junior i kupił se pleyke czubek http://yfrog.com/1f1fb50fbdcfj

[michal.051]

niewiem czy widać bo fotka mała ale pokaże swoją do kolekcji,rok temu pogonił ją muj junior i kupił se pleyke czubek http://yfrog.com/1f1fb50fbdcfj

 

i pomyśleć że miałem podobny pomysł z moim komarkiem po pradziadku :lapad:

jednak zmądrzałem gdy pierwszy kupiec był już pod bramą :biggrin:

[Maniek-J8]

i pomyśleć że miałem podobny pomysł z moim komarkiem po pradziadku :lapad:

jednak zmądrzałem gdy pierwszy kupiec był już pod bramą :biggrin:

no junior pchnął motorynke,a ja jak debil mając jego wiek sprzedałem za grosze SHL 175 bo jawą jeżdziłem 350 6voltową i uznałem ze po co mi ten stary złom.jaki człowiek debil .....

[qurim]

Tak to bywa. Ja zeszłego roku sprzedałem WFM z silnikiem S-34, cała z jednego "miotu" na chodzie i z pełnymi kwitami, zarejestrowana i OC. Poszła za 900.... :icon_evil:

 

A dzieciak niexle zakombinował z biznesem. Tylko że w druga stronę. Ja za czasów młodzieńczości wynosiłem wszystko z domu i handlowałem za motorowery i motocykle. :icon_mrgreen: Nieważne że niesprawny złom, grunt że sztuka w garażu przybyła. :buttrock:

Edytowane 13 Grudnia 2010 przez qurim

[MOC]

To byly czasy :icon_mrgreen:

[Gość Occult]

To będzie demon szybkości :) Moje prace wyglądają tak.

 

http://www.bikepics.com/pictures/2137003/

 

 

Co jeszcze...

 

Kolanko wydechu. Leży gdzieś u Pana Hartmanna i czeka na chromowanie.

Cały stojan z cewkami, ustawienie zapłonu i wlanie oleju.

[MOC]

Jakby opuscila bramy fabryki, z tym ze poza wymienionymi brakami zapomniales chyba zamontowac oski zmiany biegow :icon_rolleyes:

[Gość Occult]

Tak, tak :)

 

Cała lewa strona silnika jest jeszcze "goła". Zmieniacz muszę wyczyścić i nasmarować, to samo tyczy się statora z cewkami.

[Gość Occult]

Konia by zabiła... Mowa o iskrze na świecy ;)

 

Wczoraj miałem dwa powody do świętowania

1. Urodzinki mojej żony

2. Zakończenie projektu "Romet Pony 301".

 

Po 4 tygodniach nękania udało mi się odebrać pochromowane kolanko od Pana Hartmanna. Wszystko jest już złożone, oleju jeszcze nie wlewałem ponieważ cały czas się zastanawiam co dalej z moim Pony 301. Koncepcje sa dwie: będzie stała jako mebel albo zostanie zarejestrowana. Tylko kto będzie na tym jeździł? Ja nie mam odwagi :)Generalnie kolejny raz mam świadomość, że udało mi się uratować kolejny zabytek przed przetopieniem w hucie.

 

Zdjęcia wrzucę jak będzie lepsza pogoda.

[MOC]

No jak to kto bedzie jezdzil :icon_question: wiadomo ze syn :icon_mrgreen:

[Gość Occult]

Dwa zdjęcia.

 

Pony 301 bok 2

Pony 301 bok 1

 

:wink:

Edytowane 6 Marca 2011 przez Occult

[MOC]

Wyglada jakby dzis opuscila bramy fabryki :clap:

[dar1367]

Pełny szacun nawet nowa chyba nie wyglądała tak super. :flesje:

[j@wa]

Cukiereczek.Romet powinien się uczyć.

[bryllu]

Dodam od siebie, że w tych rocznikach PONY 301 była inna lampka z tyłu łącznie z mocowaniem. Taka mała kwadratowa, montowana też w ogarkach z końca produkcji. Mam taką motorynkę z 89 niebieski metalik w stanie fabrycznym, oczywiście pierwszy właściciel :) jeszcze nie zarejestrowana.