Klocki hamulcowe - czy watro wymieniac na firmowe ??

[Gość Rysiek24]

witam mam pytanko kto zmienil klocki hamulcowe produkcji polskiej na firmowe takie za 100 zl i co moze powiedziec o roznicy w hamowaniu ?? jest ses zmieniac polskie na firmowe i wydac 100 zl czy to bez roznicy ??

 

dzieki pozdrawiam

[viperPL]

Ja kupilem jakies no name klocki i jest wszystko OK.

Jesli mozesz podaj namiar na te firmowe klocki, chetnie popatrze.

 

pozdro

[M@łpa]

Tak samo jak ja. Kupiłem klocki za 20zł i wszystko jest ok.

 

 

Pozdro @

[NAZI]

no musi być wszystko ok, tylko moze z tymi firmowymi klockami bedzie lapiej niz ok ;) , jesli jednak niewiele lepiej to nie wiem czy sie oplaca dac 80zł więcej

[TWISTER]

Nie opłaca się, to jest tylko MZ'tka ;)

[Gość Rysiek24]

link do klockow z larssona http://www.sklep.larsson.com.pl/?a=showman...r&c=7&uid=&sid= a zainteresowalem sie tym bo po 1 gadalem z goscie kiedys na forum i twierdzi ze kupil te tansze bo za 50 zeta i jest duza roznica a po 2 spotkalem na jakiejs stronie o etce info ze polskie klocki sa badziewne i watro wstawic cos pozadnego no i po 3 musze sie nauczyc robic stoppie etka :D ;)

[viperPL]

Nie opłaca się, to jest tylko MZ'tka  :D

 

 

Nie obrazaj innych forumowych etezetek jak i mojej oczywiscie :evil2:

 

 

ps. lepsza etka , kalesony i gumofilceniz ;) kilka m2 laminatu :) & dresik multi paskowy ) --- lampasy byly kiedys modne :)

[NAZI]

Właśnie, Viper ma racje. Dla niektórych to jest AŻ etka.

[YAGO]

WLASNIE!!!

[BUSH]

witam mam pytanko kto zmienil klocki hamulcowe produkcji polskiej na firmowe takie za 100 zl i co moze powiedziec o roznicy w hamowaniu ?? jest ses zmieniac polskie na firmowe i wydac 100 zl czy to bez roznicy ??

 

 

Osobiscie odradzam kupowanie polskich klockow hamulcowych. Swego czasu zalozylem takie w swojej ETZ tyle, ze najpierw musialem pilowac okladziny z kazdej strony poniewaz nie miescily sie w zacisk (kiedy juz sie zmiescily okazywalalo sie, ze nie ma miejsca na tarcze cham.). Dodatkowo wykonane sa z kiepskich materialow i dosc szybko sie zuzywaja.

Moim zdaniem na klockach nie powinienes oszczedzac tym bardziej, ze nie wymieniasz ich codziennie a ETZ do najslabszych motocykli nie nalezy.

 

Pozdrawiam

[TWISTER]

E no sorki jeśli kogoś uraziłem :roll: moim stwierdzeniem, ja też jestem użytkownikiem MZ'tki i jestem bardzo zadowolony z niej. Ale bez przesady ja jeżdżę na "zwykłych" klockach i jest świetnie, lepiej chyba nie może być :) Stoppie bez problemu da sie zrobic na tych klockach które mam. Po prostu przez słowo "tylko" chciałem wyrazić że MZ'tka nie potrzebuje na swoje techniczne możliwości jakiś super klocków, a wy się już obrażacie ;) do drechów mnie poruwnujecie :evil2:

Ja jak kupowałem klocki to nawet nie patrzałem na marke, ani nic z tych żeczy, nie musiałem ich piłować, dopasowywać, poprostu je włożyłem i po dwóch sezonach, ostrej jazdy, jeszcze troche klocków zostało :D

[M@łpa]

Ja tak samo jak kupiłem te polskie klocki to tez sie na nie nawet nie patrzyłem załozyłem. Na piasku leciutko wcisne hamulec i juz koło zablokowane, wiec moim zdanie nie ma sensu przepłacac. To jest dokładnie taka sama sytuacja ja z mixolem, dyskusja moze trwac i trwac......

 

 

Pozdro @

[Gość Rysiek24]

ta zobaczylem zeny paliwa ;) 8O i zrezygnuje z klockow nawet tych za 50 zl wole miec na wakacje kase na wache niz kupic klocki coz jak to mowia unia da ... reszta slow jest nie na miejscu :D :)

[M@łpa]

No masz racje z tym paliwem to mała przesada.

 

pozdro @

[Pioter]

Może by tak poprzerabiać etki na gaz? Butla na plecy i w droge ;)

Jak paliwo jeszcze troche zdrożeje to będzie się opłacało jeździć na wycieczki za granicę a po Polsce będą jeździć sami dziani kolesie :D