Zapraszamy na paradę z okazji ślubu

[patrykt7]

Witam!

 

W związku z tym, że mój kolega się żeni i chciałby aby do ślubu poprowadzili go motocykliści proszę Was o liczne przybycie na to święto. Im więcej motocykli tym lepiej. Podobno mają być jakieś wynagrodzenia dla obecnych w postaci butelek% :bigrazz:

 

Ślub jest w Parczewie (woj. lubelskie). Zbiórka o godzinie 14 przy klubie 'Zacisze' stamtąd odjazd do miejscowości 'Laski' i potem powrót znów do Parczewa.

 

Proszę pisać czy ktoś przyjedzie.

 

Pozdrawiam!

Edytowane 12 Sierpnia 2010 przez patrykt7

[aftys6]

A kolega to też motocyklista??

 

[Robcio]

A kolega to też motocyklista??

 

A czy teraz ma to jeszcze jakies znaczenie? :bigrazz:

 

[...]Proszę pisać czy ktoś przyjedzie.[...]

 

Moze byc ciezko... nie napisales nawet kiedy 'chcacy miec parade' sie zeni. Chyba, ze sam Ci tego nie przekazal :biggrin:

[patrykt7]

Przepraszam, że nie napisałem kiedy to jest, z tego pośpiechu zapomniałem. Chodzi oczywiście o najbliższą sobotę czyli jutro. Dobrze by było aby chociaż kilka osób pojechało.

[Hipolit]

Już pędzę...

[Merh]

syn córki mojego szwagra tez chciałby mieć paradę. lubi patrzeć na motocykle.przyjedziecie? ;)

[Hipolit]

przyjedziecie? mrugacz.gif

przyjedziemy :icon_biggrin:

.

.

.

.

.

.

.

:banghead:

[patrykt7]

syn córki mojego szwagra tez chciałby mieć paradę. lubi patrzeć na motocykle.przyjedziecie? ;)

 

Nie wiem skąd te docinki. Jest wiele tematów odnoszących się do Parad z okazji ślubu, a tylko ten zderzył się z sarkazmem i ironią. Nie możecie pisać jak ludzie zamiast rzucać jakimiś inkantacjami? Kolega prosił o pomoc więc grzecznie zapytałem czy ktoś jest w stanie przyjechać ale widzę, że niektórzy czują się nadludźmi i na paradę to jeżdżą tylko do znajomych albo jakichś pseudo-szych. A podobno motocykliści to jedność i bracia. He, może kiedyś tak było bo teraz na mało kogo można liczyć.

[Hipolit]

W związku z tym, że mój kolega się żeni i chciałby aby do ślubu poprowadzili go motocykliści

My nie jesteśmy jakimiś kukiełkami do wynajęcia bo ktoś chce mieć fajny ślub. Przeczytaj to co napisałeś i zastanów się raz jeszcze.

[patrykt7]

My nie jesteśmy jakimiś kukiełkami do wynajęcia bo ktoś chce mieć fajny ślub. Przeczytaj to co napisałeś i zastanów się raz jeszcze.

 

Nie chcesz, nie jedziesz i koniec tematu. W czym widzisz problem? To było grzeczne zapytanie a nie rozkaz czy przymus pod groźbą trzech lat pozbawienia wolności. Parada była dobrowolna i dla chętnych. Nie potrzebni byli tam ludzie, którzy mają zbyt wygórowane poczucie własnej wartości nie potrafiąc wyświadczyć przysługi, do tego przysługi za którą przewidziane było wynagrodzenie. Tkwiłem w błogiej nieświadomości, że zwracam się do poważnych i zdecydowanych ludzi. Tak jadę; nie, nie jadę. Zamiast pisać niedorzeczne posty i ukazywać to czego nawet najmądrzejsi ludzie nazwać nie potrafią by odpowiednio takie zachowanie umieścić w zakładce do której nikt nawet nie pofatyguje się zajrzeć z powodu bardzo niskiej wartości użytecznej.

Edytowane 14 Sierpnia 2010 przez patrykt7

[Robcio]

[...] W czym widzisz problem?[...]

 

W tym, ze nie odpowiedziales nam czy Twoj kolega jezdzi chociaz motocyklem... w takim przypadku wiekszosc zalozy, ze nie jezdzi. A jezeli nie jezdzi, to parada motocyklowa na jego slubie to tylko kolejny weselny bajer. Dla takiego bajeru to mozesz sobie sam jezdzic na parady.

 

I jako nasz "motocyklowy brat" powinienes wiedziec, ze na parady slubne nie jezdzi sie tylko po upominek czy flaszke.

 

Na przyszlosc... istnieja komercyjne firmy oferujace motocyklowa eskorte slubna :icon_razz:

[Masza]

Robciu słusznie prawisz.

Kolego Patryku, przecież nie chcemy, żeby parady ślubne stały się komercyjne. Myslisz, że da się nas przekupic flaszką? :banghead:

Parady sa tradycją wśród MOTOCYKLISTÓW którzy zmieniają stan cywilny, a nie ludzi spoza.

Przeciez zwyczajnie przykrym jest fakt, że w tych czasach ludzie sa w stanie zapłacic chłopakom, żeby porobili troche huku pod kościołem. Na parade jedzie sie po to, żeby odprowadzić do kościoła jednego (jedną) z NAS! znając parę młoda chociaż z widzenia

 

...........................

[Merh]

własnie chodzi mi o tą komercjalizację i chęć pokazania się. tak oftopowo to napiszę od siebie,że zaprasza sie motocyklistów na festyny,na parady slubne,na rozne uroczystosci w charakterze własnie takiego "dodatkowego bajeru" na imprezie,żeby bylo co wspominać. a na codzien ci sami ktorzy sie zachwycają na imprezach,wyklinaja i tworzą akcje typu "idzie wiosna". kto zasłuzył na parade,ten ją ma i nie musi sie ogłaszać na forum. to zauwazyłem juz dawno.po prostu w gronie motocyklistów wiadomosci szybko sie rozchodzą.

koniec oftopa nie dotyczącego tego tematu.

[Hipolit]

kto zasłuzył na parade,ten ją ma

:clap: :lalag: