Skocz do zawartości

WSK


Lukasyno
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie. Wymiana ma tutaj sens wyłącznie. WSK nie jest jakimś cudem, rarytasem czy bardzo drogim wynalazkiem. Bak kupisz za grosze. Prostować oczywiście możesz, dla własnej satysfakcji i nauki tego procesu, ale do renowacji i tak lepiej założyć zdrowy bak. Można go np. ciąć wzdłuż, wyklepać i pospawać razem, to jest opcja drogą okrężną. Możesz cudować z wygiętym prętem i lutlampą, ale na końcu i tak szpachlówka pójdzie w ruch. Potem jedna gleba, szpachel odpadnie i zostaniesz z wielką dziurą w...baku. :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie głównie myślałem nad nowym baniakiem,ale starego mi szkoda wywalać i tak myślałem,żeby go jeszcze jakoś wskrzesić,zwłaszcza że w środku jest jak nowiutki i ogólnie w super stanie poza tym jednym rowem :icon_mrgreen: Póki co chyba zostanie w niezmienionej formie,a jak dopadne lepszy zamiennik to będe bawił się w blacharza w ramach nauki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Odnośnie baku WSK. Jak kiedyś pisałem - dorwałem u kolegi bak do swojej Z2. Miałem bak ale strasznie zarośnięty ryżym parchem w środku. Ten do kolegi był lepszy ale też z warstwą rudzielca. Skorzystałem z Fosolu i jest git majonez teraz. Pierwszy raz Fosol tak mnie zaskoczył, bo nie raz używałem i nigdy nie był przekonujący. Nalałem, wstrząsnąłem, odczekałem kilka min, znowu wstrząsnąłem itd. Wylałem breję i bak został na noc w piwnicy. Z resztek Fosolu i rdzy powstała delikatna warstwa osadu który się bardzo łuszczył (czyli dobrze, tak ma być). Wrzuciłem do środka garść dużych nakrętek i manipulowałem bakiem tak aby nie trząść nim lecz żeby "stado" nakrętek przesuwało się po wnętrzu baku z kąta w kąt. Tym samym zgarniały łuszczący się osad. Teraz widzę gołą blachę w środku z plamami rudymi, już nie nalot czy gruba warstwa lecz tylko przebarwienia rude i trochę drobnych ochłapów które usunę. Poezja. :biggrin: Od dziś znowu lubię Fosol. :biggrin: Wypłukałem rozpuchem, prysnąłem z zewnątrz szprajem i czekam aż wyschnie. Potem kranik, filterek i można jeździć. :buttrock:

 

I przy okazji małe odkrycie. Mała, kuchenna miotełka (ta plastikowa, od szufelki :biggrin: ) bez problemu wejdzie do baku WSK. Dziś testowałem. :biggrin: Mam taką w piwnicy do sprzątania, jakoś na myśl mi wpadło żeby ją wetknąć do baku i "zamieść" trochę tego osadu. Genialne. :icon_mrgreen:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejny, trollowaty post ode mnie. :biggrin: No ale muszę się pochwalić. Otóż...skończyłem "remąt" mojej Z2. Ten budżetowy remont o którym wspominałem. Czyli jak ze sterty czerstwego, zardzewiałego żelastwa wyrzeźbić motÓr a nie złomować czy przerabiać na wieśniaka. Koszty zapodam wkrótce, muszę zajrzeć w zeszyt :biggrin: i podliczyć. Na oko coś koło 100PLN, licząc że w tej stercie klamotów był już cylinder po szlifie i nowy tłok.

 

Zaczęło się rok temu od przywiezienia sterty rdzy wyhodowanej na blaszanych pożywkach. Czyli kawałkach WSK. Tak to wyglądało w dniu przyjazdu do domu:

http://lh5.ggpht.com/_Z2uaPZT7mY8/TOFRRinN...bTQ/s720/A1.jpg

 

Po szybkim zmontowaniu "na słowo honoru" wyszło takie coś:

http://lh3.ggpht.com/_Z2uaPZT7mY8/SuSXtlW0...0/Aleks%202.jpg

 

Minął rok czyli jedna zima i kawałek obecnej jesieni, czyli sporo godzin w blokowej piwnicy i efekt jest takowy:

http://lh6.ggpht.com/_Z2uaPZT7mY8/TOFQkWW_...20/DSCN7190.JPG

 

Szału nie robi ale remont był robiony najniższym kosztem lecz bez buractwa. W silniku nowe łożyska, uszczelniacze, uszczelki, wyżej wspomniany tłok z pierścieniami. Do tego z garażowo-piwnicznych zapasów wykopałem w miarę zdrowy łańcuszek i ładne tarcze sprzęgła. moto malowane szprajem, bez szparunków i detali bo nie miałem chęci na zabawę w takie drobiazgi. Kilka elementów jest nieoryginalnych ale z takimi częściami WSK "przyszła" więc z takimi ją zrobiłem. W międzyczasie szukam właściwych części bo ta maszynka w przyszłości przejdzie totalny, pro remont włącznie z chromami i pierdołami. Na dzień dzisiejszy motÓr jest git. Chodzi jak malina, jeździ - mały problem z regulacją sprzęgła, stara linka jest winna no i niestety łańcuch się zerwał, a raczej rozpiął na zapince. Miał prawo, był stary i czerstwy. Doliczę nowy do kosztów gdy kupię. Ale ogólnie to fajno jeździ WSK, za mocno ognia nie dawałem bo świeżo poskładana, ale 40km/h jechałem. :biggrin: Ciągnie aż miło, pali od pierwszego kopa, równiutko pracuje, poezja.....

 

Tu więcej fotek:

http://picasaweb.google.com/JoseJallapeno/M06Z21964Lehoom#

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No całkiem nieźle wyszła, ta +\- stówa dała rady :clap:

 

Tylko nie docieraj jeżdżąc 40km/h, bo to do tragedii doprowadzi.

 

Też założę w swojej takie siedzenie, profilowane jest niewygodne :banghead:

Edytowane przez Żurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:notworthy:

 

Spoko. 40-tką nie będę cały czas jeździł. :biggrin: Dziś tak tylko wyszło. Świeżo odpalona, sprawdziłem czy jeździ i ma wszystkie biegi. Wrzucę nowy łańcuch to polecę gdzieś dalej. :buttrock:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze 100 zl to same czesci , bez browaru i fajek, ktore poszly podczas prac remontowych :wink: Ale jak na tak niski budzet to efekt jest super :lalag: Odnosnie przygotowania bazy pod lakierowanie to usuwales lakier czy jedynie szlifowales i kladles na stary? Cieglo hamluca tylnego tez poprowadziles odwrotnie niz w oryginale, cos nie pasowalo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to szpraj. RAL 3020. :biggrin: Trzy puszki poszły. Elementy które były bardzo zniszczone z ubytkami lakieru malowałem...pędzlem. :biggrin: Podkład czyli komunistyczna "minia", potem szlifowanie do gładkości papierem i na to szpraj tylko. Bez lakieru bezbarwnego. Elementy zdrowe były pryśnięte podkładem w szpraju najpierw. Bak jest od innej WSK ale był w tym samym kolorze i odcieniu, niestety pokaleczony. Prysnąłem podkładem, przejechałem papierem 320 i spray na to. Co ciekawe - ten papier 320 jest jakoś dziwnie delikatny. Nie robi rys, ładnie matowił wszystko. Wolę mieć lekko szorstka powierzchnię niż wypolerowaną wodnym, z której spływa farba. Jeszcze nie polerowałem baku bo lakier jakby trochę klejący, 5 dni temu malowany. Na fotkach wszystko wygląda git, z bliska jest trochę "inne" wrażenie. :biggrin: W sumie to nawet zbytnio się nie starałem. Bak malowany jedną warstwą.

 

Jako gum amortyzujących pod zbiornikiem użyłem pianki w którą jest zawijany sprzęt elektroniczny w kartonie. :biggrin: Pręt hamulca powinien być górą ale nie mogłem tego poskładać z części które miałem. Pręt haczył o błotnik gdzieś za schowkami. Powinien być chyba gięty jakoś ale nie miałem go wcale, kolega wyrwał pręt z jakiejś WSK u siebie i dał jako gratis do zbiornika. Tylna lampka WFM bo taką akurat miałem nową na stanie. Nowa, współczesna czyli kupa straszna. Jak przykręciłem gumę i podstawę do błotnika to klosz już nie bardzo chciał pasować. :banghead: Brakuje małego uchwytu za siedzeniem, po prostu nie posiadam takiego cuda.

 

Sporo lipy było w tym sprzęcie.Gwint na końcu osi dźwigni hamulca był sklepany na "grzybek" i musiałem go przyciąć żeby nakrętka weszła. To samo z osią podnóżków kierowcy. :banghead: Tłumik na końcu miał dospawane 15cm rurki, spłaszczonej na końcu. Obciąłem to od razu bo szpetne było. Przedni błotnik jakoś dziwnie drży gdy silnik pracuje. Nie wiem czemu. Błotnik jest zdrowy, sztywny, wszystko przykręcone jak należy... W przedniej lampie brakuje małej blaszki mocującej klosz z ramką do korpusu. Dorobiłem kiedyś taki mały detal który w niej jest ale ramka ma trochę luzu więc jest po chamsku oklejona taśmą, co by nie zgubić jej i żeby nie dzwoniła. Poprawię to wkrótce bo ta taśma doprowadza mnie do szału. Klosz jest pęknięty w poprzek. :icon_evil:

 

Ale siedzonko nawet pasuje do niej, czyż nie? :biggrin: Strasznie nie podobają mi się te garbate siedzenia od 2-ramówek, te które powinno w niej być. Ale narazie nie mam więc takie założyłem. Wygodne i jakoś komponuje się z resztą.

 

 

Jak założę git łańcuch to nagram jakiś porządny klip i wrzucę na YT.

 

Browaru przy robocie nie użyłem zbyt wiele bo z synem robiłem sprzęt. :icon_mrgreen:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę o pomoc w temacie szprych. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest reanimacja starych, niektóre są krzywe i swoje już przeżyły

 

na allegro znalazłem nowe zestawy

http://allegro.pl/szprychy-wfm-wsk-jawa-17...1325526719.html

http://allegro.pl/wsk-125-nowe-szprychy-ko...1315418839.html

http://allegro.pl/nowe-szprychy-romet-wsk-...1291323306.html

http://allegro.pl/szprychy-nyple-wsk-125-w...1309744947.html

 

zupełnie się nie orientuję w tym temacie, nie chciałbym przepłacić a za razem nie chciałbym też dokręcać nypli po każdej przejażdżce.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam komplet szprych od pierwszego gościa,niestety nie wiem jak się w praktyce sprawują bo jeszcze czekają na swoją kolej,ale wykonanie nie budzi moich zastrzeżeń,wyglądają git :smile: Widzę,że cenka poszła do góry bo ja chyba z rok temu taki komplet za stówe chyba kupiłem :wink: Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...