michal.051 Opublikowano 23 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 (edytowane) Panowie jak wydystansować skrzynie biegów?? już drugi raz rozbieram silnik bo nie da się wałkiem obrócić = coś jest za ciasno. Podkładki dystansowe założyłem w tych miejscach gdzie karze schemat skrzyni ale coś jest nie tak. ponoć najważniejsza jest ta pomiędzy wałkiem zdawczym a trybem zdawczym, nie wiem czy to rozwiąże mój problem, ale bez niej ponoć trójka wypada edit naprawione problem leżał w zębatce zdawczej Edytowane 23 Września 2010 przez michal.051 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 24 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2010 Dobra rada mowi, ze pospiech jest dobry ale przy lapaniu pchel :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Prace posuwają się do przodu, silnik złożony, teraz przyszła kolej na koła i ramę. Wszystko mam już rozebrane w drobny mak. Rama, błotniki itp. na dniach pójdą do piaskowania. Szprychy i inne elementy chromowane oczywiście do chromu. Felgi i wydech zostaną pomalowane bo wyglądają mi na takie które fabrycznie nie były chromowane. W między czasie zaopatrzę się w kable na metry i będę skręcał instalacje. Co do malowania. Poproszę o radę co zrobić z felgami tzn. ile podkładu i ile warstw lakieru to samo z ramą i innymi elementami nadwozia. Na ten temat pisał już wyżej Maniek ale ciężko mi zrozumieć ten przepis ogółem ile czego kupić i ile razy malować pozdrawiam aha, kolor będzie gangsta czarny :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 13 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 Z okazji iż też, naprawiam silnik swojej Wieśki mam pytanie odnośnie wałka zdawczego. Tuleja w środku jest wyrobiona a wałek jest w całkiem niezłym stanie, więc tą tuleje można by było wymienić, ale czy tak się da?? I czy nie taniej było by kupić nowy (choć te nowe to też nic specjalnego ) No bo luz jak na tak długi element jest ,no duży, i jak tak to zostawię to pewnie nowe łożyska w skrzyni szybciej padną :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 13 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 Z okazji iż też, naprawiam silnik swojej Wieśki mam pytanie odnośnie wałka zdawczego. Tuleja w środku jest wyrobiona a wałek jest w całkiem niezłym stanie, więc tą tuleje można by było wymienić, ale czy tak się da?? I czy nie taniej było by kupić nowy (choć te nowe to też nic specjalnego ) No bo luz jak na tak długi element jest ,no duży, i jak tak to zostawię to pewnie nowe łożyska w skrzyni szybciej padną :| chodzi Ci zapewne o tryb zdawczy, to w niego wchodzi wałek główny skrzyni biegów jeśli zdecydujesz się na zakup nowego (ok 35 zł) to będziesz musiał zmienić dystansowanie skrzyni. ja kupiłem nowy tryb, jakieś rzemiosło, i niestety trzeba było usunąć podkładkę dystansową z pomiędzy tego trybu a wałka głównego, otwór w trybie był za płytki, skrzynia była spasowana na tyle ciasno że wypychało łożysko ze strony zębatki zdawczej :rolleyes: wątpię żeby można było to zregenerować, a jeśli nawet to koszt naprawy wyniesie pewnie więcej niż koszt nowego, podjedź do jakiegoś kumatego tokarza, on Ci najlepiej podpowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 Ja bym polecał regenerację. Współczesne części są do d.... . Tulejkę można by toczyć ale trudna to zabawa bo ona jest dość cienka. Ja niedawno składałem swoją WSK i miałem czerstwy zdawczy z dobrą tuleją i drugi dobry z czerstwą tuleją. Wybiłem tuleję i przełożyłem, wkleiłem na klej i jest OK teraz. Luzy w skrzyni to jedno jeśli wałek jest luźny, a druga sprawa to wycieki oleju gdy tuleja jest zużyta. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 (edytowane) Czyli tuleje wybić się da. Może uda mi się skombinować podobną tulejkę i spróbować wymienić, w sumie miał bym gdzie takie cudo drobić. Bo właśnie znam sytuacje tych "nowych" części i nie chce pchać badziewia, zwłaszcza iż planuje tym robić takie wycieczki ciut dalej jak wokół swojego komina :] No chyba że masz jeszcze jeden czerstwy z dobrą tuleją :D Co do wycieków oleju to nie problem, zawsze można dolać, a fontanna tam nie pryskała jakaś, tych luzów się bardziej obawiam ;) Edytowane 14 Października 2010 przez Żurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Fontanna nie, ale upierdliwe to jest. Gdzie postawisz moto to zostawia ślad. No i wtedy cały silnik jest zafajdany od spodu, rama itd. Kolejnego wałka nie mam, niestety. Do swojej rzeźbiłem z dwóch, z czego jeden znalazłem na złomie. :biggrin: Ta tulejka jest bardzo cienka więc należy najpierw wytoczyć np.walec czy tuleję z małym otworem, wcisnąć lub wkleić i dopiero wtedy rozwiercać na wałek. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 a jeszcze, dostanie się teraz w sklepach sprężynę co dociska koło zębate, co zazębia się o kosz sprzęgłowy ?(nie wiem jak to inaczej powiedzieć) Bo starter przeskakuje ale na koszu sprzęgłowym, nie na półksiężycu, te zęby/zatrzaski są kurcze w dobrym stanie a jak się mocno kopnie to dziadostwo przeskakuje i potem kopniak głaska mi piszczel :/ ta sprężyna powinna być jakaś twardsza, czy dość miękka ? moja to jak ciasto :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 NIe wiem jak w sklepach, choc to pewnie graniczy z cudem ale na allegro i bajzlach mozesz kupic jeszcze sporo czesci w stanie fabrycznym z okresu produkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 19 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 (edytowane) Sprężyna ogólnie nie jest zbyt twarda. Ja zawsze miałem miękkie ale nigdy nie przeskakiwała żadna. Wątpię w jakość współczesnych, wolę wsadzić używkę. Zawsze można ją trochę rozciągnąć na próbę i zobaczyć czy będzie lepiej. A wczoraj upolowałem bak do swojej M06-Z2. Mój był gruuubo zarośnięty parchem rudym, nawet nie próbowałem płukać bo nic by nie dało. Jedynie ciąć na pół, piaskować i spawać. Gra warta świeczki. Baki na allegro tanie ale przesyłka droga, też bez sensu. Odwiedziłem kolegę w podmiejskim zadupiu, zawsze miał ciekawe klamoty do moto. Za przysłowiowy browar i fajki zyskałem bak z chromowanym korkiem. Korek chyba od Jawy starej. A bak w tym samym kolorze którym malowałem WSK. :biggrin: Zakurzony bardzo i trochę rudy wewnątrz, da się ogarnąć, założę filterek paliwa i będzie miodzio. Pręt tylnego hamulca dostałem gratis do baku. Bo nie miałem pręta w swojej. Przypomnę że ta WSK to tzw. projekt budżetowy, o którym kiedyś pisałem. Reanimacja wraku najniższym kosztem tak, aby nie skundlić, nie zlomować a ocalić ów wrak. Już prawie 100PLN w nią włożyłem. :biggrin: Brakuje szpraju do 2 elementów oraz powietrza w kołach. Bo uciekło. :biggrin: Muszę wkręcić korek spustowy, zalać olej, założyć wydech i będzie można palić. W piwnicy oczywiście. :buttrock: Trochę czasu mi upłyneło zanim znalazłem iskrę. Winne były, jak zwykle, przewody łączone na śrubie przy platynkach. Masował któryś i iskry ni wuja nie było. Ale teraz już jest. "Kónia" by zabiła, taka mocna. Tylna lampka będzie kwadratowa, od WFM bo taką akurat mam nową sztukę na stanie. A wygląda uroczo. Edytowane 19 Października 2010 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żurek Opublikowano 19 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2010 zamiast tyle gadać jedno zdjęcie by wystarczyło :P mam problem z tylnym kołem, a raczej osią. Moja oś jest dwuczęściowa tak że nie wyjmuje zabieraka kiedy wyjmuje tylne koło. Niestety posiałem gdzieś tą dłuższą część osi i problem bo nigdzie nie mogę dorwać, może komuś się wala taki szpargał. Gwint łączenia dwóch osi jest drobno zwojowy. Mam dorobioną oś ale jest jednoczęściowa i wyjmowanie koła to tragedia, wszystko się rozlatuje :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 No to masz foto: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...525573ac42.html Bak i siedzonko "na sztukę" założone są. Siedzenie chyba nie od tego modelu ale narazie nie ma innego. Bak musze dopracować wizualnie i poskładać w całość. Wcześniej tak wyglądała: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...1a8b3dc654.html A z osią jest problem. Raczej nie posiadam takiego bajeru. W mojej też jest dzielona oś. Jakby coś mi wpadło w oko to dam znać. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SprinterZX Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 Witam kolegów Wueskowiczów:).Czytam tak wasz temat i okazuje się że mamy chyba te same sprzęty.Moja to Wsk/Wfm M06 z 1959r. Na chodzie aczkolwiek nie do końca do jazdy:) Raczej do remontu. Przesyłam fotki i pozdrawiam http://img213.imageshack.us/img213/9126/p070409184901.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 (edytowane) Wow. Zostaw ją tak jak jest. W oryginalne ma znacznie większą wartość niż po remoncie. Serio. A w ogóle to niezły egzemplarz - licznik w półce, bak na centralną śrubę a koła na pełnych bębnach. Mnie to wygląda na M06-Z ale zbyt często takiej konfiguracji nie spotykałem. W jakiejś książce mam foto takiej WSK chyba, jako prezentacji z ówczesnych targów motoryzacyjnych czy coś. Kup używane siedzenie które by wyglądem i stanem odpowiadało reszcie motocykla. Umyj sprzęt, zabezpiecz i niech sobie odpoczywa. Edytowane 21 Października 2010 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.