bikerider Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 piszesz w tytule swojej opowiastki że Rolnik ci wpie**olił na polu, a co tam do jasnej cholery robiłeś? zdaj sobie sprawę z tego że ja też bym ci wpie**olił, jak byś po mojej działce nap**dalał swoim katem. co se k..wa myslisz? że co??? sport motocrossowy to sobie trenuj na torze motocrossowym lub na SWOIM prywatnym terenie. a jeżeli chodzi o enduro to należy mieć sprzęt zarejestrowany i ubezpieczony, a wtedy można wjechać nim na drogi gruntowe, z poszanowaniem innych, jak i zwierząt gospodarskich czy dzikich. co myślisz psełdo motocyklisto że jak to jest? za darmo po ryju dostałeś? jak nie ty osobiście, to ktoś tobie podobny takie zachowanie Rolnika sprowokował. polecam artykuły pana Bolesława Hyły w Świecie Motocykli, dużo można się z nich nauczyć. nie tylko o motocyklach, ale też o odpowiednim zachowaniu w terenie. a ci którzy radzą ci żebyś komuś dojebał, czy wpie**olił, czy co tam jeszcze są żałośni, to takie gnojki co to urywaja lusterka innym w korkach, bo im należy się miejsce. pozatym gdzie jest ''jsz'' co to do jasnej cholery urlop ma czy co? niemoderuje jakoś, :icon_razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasyno Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Zapewne sie wku*wil ze mu rozwalasz wszystko na polu a moze byl biednym rolnikiem ;p i nie dal sobie w kasze dmuchac to ci sie oberwalo ;d ale ja na twoim miejscu bym go bił tez;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 piszesz w tytule swojej opowiastki że Rolnik ci wpie**olił na polu, a co tam do jasnej cholery robiłeś? zdaj sobie sprawę z tego że ja też bym ci wpie**olił, jak byś po mojej działce nap**dalał swoim katem. co se k..wa myslisz? że co??? sport motocrossowy to sobie trenuj na torze motocrossowym lub na SWOIM prywatnym terenie. a jeżeli chodzi o enduro to należy mieć sprzęt zarejestrowany i ubezpieczony, a wtedy można wjechać nim na drogi gruntowe, z poszanowaniem innych, jak i zwierząt gospodarskich czy dzikich. co myślisz psełdo motocyklisto że jak to jest? za darmo po ryju dostałeś? jak nie ty osobiście, to ktoś tobie podobny takie zachowanie Rolnika sprowokował. polecam artykuły pana Bolesława Hyły w Świecie Motocykli, dużo można się z nich nauczyć. nie tylko o motocyklach, ale też o odpowiednim zachowaniu w terenie. a ci którzy radzą ci żebyś komuś dojebał, czy wpie**olił, czy co tam jeszcze są żałośni, to takie gnojki co to urywaja lusterka innym w korkach, bo im należy się miejsce. pozatym gdzie jest ''jsz'' co to do jasnej cholery urlop ma czy co? niemoderuje jakoś, :icon_razz: Polecam przeczytanie całego tematu zanim zaczniesz pisać takie głupoty, właśnie jsz powinien się tobą zająć.. To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bikerider Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Polecam przeczytanie całego tematu zanim zaczniesz pisać takie głupoty, właśnie jsz powinien się tobą zająć.. czytałem i to dokładnie, i wychodzi mi że jesteś dzieciakiem który nie wie co robić, do motocykla trzeba dorosnąć aby móc na nim jeżdzić, a dzieciaki są fajne przed okresem dojżewania, potem są z nimi tylko problemy, takie jak z tobą. naprawdę ogarniesz exc?, czy to może jakaś dt 50 z oponami na asfalt, a ty pierwszy raz odjechałeś 10 km od domu? doroślej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 (edytowane) człowieku, nie wiem oco ci chodzi ? NIE JECHAŁEM PO POLU tylko po polnej dróżce, normalnej piaszczystej - ubitej. Masz jakieś złe doświadczenia z dziećmi ? n/c.. TAK - mam exc, zapraszam do galerii w podpisie Patrząc po sposobie w jakim piszesz chyba jednak do motocykla nie dorosłeś. Prosiłbym abyś mi już nie zaśmiecał tematu - tak, jestem dzieckiem który nie wie co robić, po to jest to forum nie ? I od tego są pomocni motocykliści do których ty się nie zaliczasz, bo krytyke umiem przyjąć ale uzasadnioną i sensowną, a ty do tego tematu nic nie wnosisz oprócz kilku ocenzurowanych bluzg i twoich poglądach co do dzieci. @offtopic koniec Edytowane 23 Lipca 2010 przez grebur To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_VN Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 (edytowane) Jeśli chodzi o pobicie to prawo jest po twojej stronie. Natomiast kierowaniem moto bez uprawnień grozi tym "...Ale gdy kierowca nie ma w ogóle uprawnień - mandat może wynieść 500 zł..." Tyle jeśli chodzi o mandat policjanta w czasie kontroli. Jeśli chodzi o sąd i grzywnę to może być więcej. Zapłacą rodzice, gdyż jesteś nie pełnoletni. Jeśli są uwagi do rejestracji i OC - następne kary. Może dojść skarga rolnika za niszczenie drogi i żądanie odszkodowania. Policja ma obowiązek wyjaśnić wszystkie istotne okoliczności w sprawie. Do ukarania rolnika musi być niepodważalny dowód, że Cię pobił. Myślę, że się nie przyzna. Twoje słowa to za mało. Oceni to sąd ale jak, to będzie wiadomo po sprawie. Będąc rolnikiem zeznałbym tak: spotkałem młodzieńca na moim polu i kazałem mu się wynosić. W odpowiedzi użył do mnie wulgarnych słów i na koniec powiedział, że mam się odpierdolić. Nie odezwałem się nic i zacząłem odjeżdżać traktorem a on dalej jeździł po mojej polnej drodze. W pewnym momencie zauważyłem jak się wywrócił i teraz zgania na mnie, że go pobiłem. ......Jak udowodnisz, że tak nie było? pzdr Edytowane 23 Lipca 2010 przez mirek_VN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Jeśli chodzi o pobicie to prawo jest po twojej stronie. Natomiast kierowaniem moto bez uprawnień grozi tym "...Ale gdy kierowca nie ma w ogóle uprawnień - mandat może wynieść 500 zł..." Zapłacą rodzice, gdyż jesteś nie pełnoletni. Jeśli są uwagi do rejestracji i OC - następne kary. Może dojść skarga rolnika za niszczenie drogi i żądanie odszkodowania. Policja ma obowiązek wyjaśnić wszystkie istotne okoliczności w sprawie. Do ukarania rolnika musi być niepodważalny dowód, że Cię pobił. Myślę, że się nie przyzna. Twoje słowa to za mało. Oceni to sąd ale jak, to będzie wiadomo po sprawie. pzdr mam prawajazdy A1 - więc jak już 300zł, tak jak koledzy mówili jechałem po drodze nie publicznej więc mam szanse sie wymigać, rejestracja i oc wszystko w porządku. A dowodem o pobicie jest zaświadczenie lekarza który jasno stwierdził że obrażenia są śladami pobicia. To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 (edytowane) w przeciwieństwie do ciebie ja nie życzę Ci aby ktoś tobie obił morde, choć i może zasłużyłeś. zobaczymy co jutro policja powie, wtedy będziecie mogli stwierdzić czy coś z tego będzie czy nie. spać jubi.. ps. chciałbym się z tobą zobaczyć w cztery oczy i stwierdzić czy rzeczywiście jesteś taki kozak czy tylko leczysz swoje kompleksy przez internet.. Edytowane 23 Lipca 2010 przez grebur To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_VN Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 (edytowane) Grebur "..., tak jak koledzy mówili jechałem po drodze nie publicznej więc mam szanse sie wymigać,.." Pobożne życzenie. Przesłuchają kilku Twoich sąsiadów i już będą wiedzieć jakimi drogami jeździłeś. Jeszcze narazisz siebie i rodziców na zarzut składania fałszywych zeznań. Za to też kara. pzdr Edytowane 23 Lipca 2010 przez mirek_VN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Saul Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 sorry, ale skąd wiesz, że to droga niepubliczna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaquzie Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 (edytowane) grebur, stary, nie przejmuj się Yubym czy bikeriderem. Co poniektórzy chyba poprostu zazdroszczą patrząc na Twoją stronę bikepics'ową, stąd zapewne takie, a nie inne wrzuty. (tak apropos, panowie, chyba Wam się coś pomyliło. jak macie dalej pisać takie brednie/wrzuty, idźcie lepiej pojeździć, bo w niczym nie pomagacie. zostały wyraźnie postawione pytania [czytać ze zrozumieniem!], ograniczcie się więc do odpowiedzi, a wrzuty sobie wsadźcie. co Wy kurna? 10 lat macie? bez obrazy). Jak dla mnie grebur, w grę raczej wchodzi naruszenie nietykalności cielesnej, a jeżeli pobicie to w lżejszej formie, tj. naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia poniżej 7 dni – art. 157 § 2 kodeksu karnego. Ściganie tego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego. Zgodnie z art. 217. § 1 kk - Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. PS. żeby była jasność. nie ma znaczenia, jaka droga etc. Chłop ze wsi nie miał najmniejszego prawa stosować rękoczynów. Edytowane 23 Lipca 2010 przez jaquzie W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>http://sites.google.com/site/jaquzie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krawcu2 Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 założy oskarżenie prywatne i sprawa będzie ciągneła się 3 albo i więcej lat, no ale powodzonka jak najbardziej powinieneś sprawę założyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 (edytowane) odzywaj sie w w wiekszosci ci co jezdza na plastiku , tylko po drodze publicznej utwardzonej , a jak dostana mandat z predkosc to wieszaja psy na policji ...i najchetniej by ich powybijali. IMHO - sady gowno zrobia... taki jest nasz kraj i sadownictwo. Swieta zasada na enduro , lepiej spierda..lac czyims polem niz dostac w pie**ol , sam mialem pare podobnych sytuacji , nigdy nikomu sie nie zatrzymuj jezdzac w terenie, unikniesz oklepania.... Edytowane 24 Lipca 2010 przez Nitomen KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bikerider Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 (edytowane) odzywaj sie w w wiekszosci ci co jezdza na plastiku , tylko po drodze publicznej utwardzonej , a jak dostana mandat z predkosc to wieszaja psy na policji ...i najchetniej by ich powybijali. ja owszem na plastiku ale też czsami na enduro, więc mam pojęcie o co chodzi, kiedy widzę mojch znajomych lub nieznajomych jak popylają w kierunku np wschodnim [bo wczoraj jechali na północ] i tak jadą poprostu przed siebie walcząc z terenem, rzekami, czy ''wsiokami i ich uprawami''. a potem policja jeżdzi po domach, bo są skargi od ludzi. zdajcie sobie sprawę z tego koledzy, że pola i lasy to czyjaś własność, prywatna lub państwowa. a drogi dzielą się na utwardzone lub nieutwardzone jednakże na wszystkich obowiązują takie same zasady ruchu drogowego i dobrego wychowania. więc ja niewierze w teksty typu ''se spokojnie i powoli jechałem polną droga a on mnie pobił, i niewiem za co'' Edytowane 24 Lipca 2010 przez bikerider Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 24 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2010 jechałem po drodze nie publicznej więc mam szanse sie wymigać... Ja tam specjalistą od prawa nie jestem (w odróżnieniu od większości forumowiczów) ale coś mi sie wydaje że to nie ma znaczenia czy droga jest publiczna czy prywatna. Jeżeli na drogę może wjechać i wejść każdy (nawet jeżeli ona jest prywatna) to obowiązują na niej przepisy ruch drogowego, a wiec i obowiązek poosiadania prawa jazdy. Przykład: Samochody obsługujące lotniska (osobowe też) często nie są w ogóle rejestrowane, dlatego że teren lotniska jest zamknięty i dostępny dla nielicznych. Za to wszystkie ciągniki rolnicze muszą byc rejestrowane i ubezpieczone mimo że w większości nie opuszczają "terenu prywatnego" rolnika. Więc to czy jeździsz drogą publiczną, prywatną, polną, przez środek pola czy lasu nie ma znaczenia, kodeks drogowy obowiązuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi