Skocz do zawartości

Rolnik mnie pobił na polu ;o


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

piszesz w tytule swojej opowiastki że Rolnik ci wpie**olił na polu, a co tam do jasnej cholery robiłeś?

zdaj sobie sprawę z tego że ja też bym ci wpie**olił, jak byś po mojej działce nap**dalał swoim

katem.

co se k..wa myslisz? że co???

sport motocrossowy to sobie trenuj na torze motocrossowym lub na SWOIM prywatnym terenie.

a jeżeli chodzi o enduro to należy mieć sprzęt zarejestrowany i ubezpieczony, a wtedy można wjechać nim na drogi gruntowe, z poszanowaniem innych, jak i zwierząt gospodarskich czy dzikich.

co myślisz psełdo motocyklisto że jak to jest? za darmo po ryju dostałeś? jak nie ty osobiście, to ktoś

tobie podobny takie zachowanie Rolnika sprowokował.

polecam artykuły pana Bolesława Hyły w Świecie Motocykli, dużo można się z nich nauczyć.

nie tylko o motocyklach, ale też o odpowiednim zachowaniu w terenie.

a ci którzy radzą ci żebyś komuś dojebał, czy wpie**olił, czy co tam jeszcze są żałośni,

to takie gnojki co to urywaja lusterka innym w korkach, bo im należy się miejsce.

pozatym gdzie jest ''jsz'' co to do jasnej cholery urlop ma czy co? niemoderuje jakoś, :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszesz w tytule swojej opowiastki że Rolnik ci wpie**olił na polu, a co tam do jasnej cholery robiłeś?

zdaj sobie sprawę z tego że ja też bym ci wpie**olił, jak byś po mojej działce nap**dalał swoim

katem.

co se k..wa myslisz? że co???

sport motocrossowy to sobie trenuj na torze motocrossowym lub na SWOIM prywatnym terenie.

a jeżeli chodzi o enduro to należy mieć sprzęt zarejestrowany i ubezpieczony, a wtedy można wjechać nim na drogi gruntowe, z poszanowaniem innych, jak i zwierząt gospodarskich czy dzikich.

co myślisz psełdo motocyklisto że jak to jest? za darmo po ryju dostałeś? jak nie ty osobiście, to ktoś

tobie podobny takie zachowanie Rolnika sprowokował.

polecam artykuły pana Bolesława Hyły w Świecie Motocykli, dużo można się z nich nauczyć.

nie tylko o motocyklach, ale też o odpowiednim zachowaniu w terenie.

a ci którzy radzą ci żebyś komuś dojebał, czy wpie**olił, czy co tam jeszcze są żałośni,

to takie gnojki co to urywaja lusterka innym w korkach, bo im należy się miejsce.

pozatym gdzie jest ''jsz'' co to do jasnej cholery urlop ma czy co? niemoderuje jakoś, :icon_razz:

 

Polecam przeczytanie całego tematu zanim zaczniesz pisać takie głupoty, właśnie jsz powinien się tobą zająć..

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam przeczytanie całego tematu zanim zaczniesz pisać takie głupoty, właśnie jsz powinien się tobą zająć..

czytałem i to dokładnie, i wychodzi mi że jesteś dzieciakiem który nie wie co robić,

do motocykla trzeba dorosnąć aby móc na nim jeżdzić, a dzieciaki są fajne przed okresem dojżewania,

potem są z nimi tylko problemy, takie jak z tobą.

naprawdę ogarniesz exc?, czy to może jakaś dt 50 z oponami na asfalt, a ty pierwszy raz odjechałeś

10 km od domu?

doroślej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

człowieku, nie wiem oco ci chodzi ?

NIE JECHAŁEM PO POLU tylko po polnej dróżce, normalnej piaszczystej - ubitej.

Masz jakieś złe doświadczenia z dziećmi ? n/c..

TAK - mam exc, zapraszam do galerii w podpisie

Patrząc po sposobie w jakim piszesz chyba jednak do motocykla nie dorosłeś.

Prosiłbym abyś mi już nie zaśmiecał tematu - tak, jestem dzieckiem który nie wie co robić, po to jest to forum nie ? I od tego są pomocni motocykliści do których ty się nie zaliczasz, bo krytyke umiem przyjąć ale uzasadnioną i sensowną, a ty do tego tematu nic nie wnosisz oprócz kilku ocenzurowanych bluzg i twoich poglądach co do dzieci.

@offtopic koniec

Edytowane przez grebur

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pobicie to prawo jest po twojej stronie.

Natomiast kierowaniem moto bez uprawnień grozi tym

"...Ale gdy kierowca nie ma w ogóle uprawnień - mandat może wynieść 500 zł..."

Tyle jeśli chodzi o mandat policjanta w czasie kontroli. Jeśli chodzi o sąd i grzywnę to może być więcej.

Zapłacą rodzice, gdyż jesteś nie pełnoletni. Jeśli są uwagi do rejestracji i OC - następne kary.

Może dojść skarga rolnika za niszczenie drogi i żądanie odszkodowania.

Policja ma obowiązek wyjaśnić wszystkie istotne okoliczności w sprawie.

Do ukarania rolnika musi być niepodważalny dowód, że Cię pobił. Myślę, że się nie przyzna. Twoje słowa to za mało. Oceni to sąd ale jak, to będzie wiadomo po sprawie.

Będąc rolnikiem zeznałbym tak: spotkałem młodzieńca na moim polu i kazałem mu się wynosić. W odpowiedzi użył do mnie wulgarnych słów i na koniec powiedział, że mam się odpierdolić. Nie odezwałem się nic i zacząłem odjeżdżać traktorem a on dalej jeździł po mojej polnej drodze. W pewnym momencie zauważyłem jak się wywrócił i teraz zgania na mnie, że go pobiłem.

......Jak udowodnisz, że tak nie było?

pzdr

Edytowane przez mirek_VN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pobicie to prawo jest po twojej stronie.

Natomiast kierowaniem moto bez uprawnień grozi tym

"...Ale gdy kierowca nie ma w ogóle uprawnień - mandat może wynieść 500 zł..."

Zapłacą rodzice, gdyż jesteś nie pełnoletni. Jeśli są uwagi do rejestracji i OC - następne kary.

Może dojść skarga rolnika za niszczenie drogi i żądanie odszkodowania.

Policja ma obowiązek wyjaśnić wszystkie istotne okoliczności w sprawie.

Do ukarania rolnika musi być niepodważalny dowód, że Cię pobił. Myślę, że się nie przyzna. Twoje słowa to za mało. Oceni to sąd ale jak, to będzie wiadomo po sprawie.

pzdr

 

mam prawajazdy A1 - więc jak już 300zł, tak jak koledzy mówili jechałem po drodze nie publicznej więc mam szanse sie wymigać, rejestracja i oc wszystko w porządku.

A dowodem o pobicie jest zaświadczenie lekarza który jasno stwierdził że obrażenia są śladami pobicia.

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przeciwieństwie do ciebie ja nie życzę Ci aby ktoś tobie obił morde, choć i może zasłużyłeś.

zobaczymy co jutro policja powie, wtedy będziecie mogli stwierdzić czy coś z tego będzie czy nie.

spać jubi..

 

 

ps. chciałbym się z tobą zobaczyć w cztery oczy i stwierdzić czy rzeczywiście jesteś taki kozak czy tylko leczysz swoje kompleksy przez internet..

Edytowane przez grebur

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grebur

"..., tak jak koledzy mówili jechałem po drodze nie publicznej więc mam szanse sie wymigać,.."

Pobożne życzenie. Przesłuchają kilku Twoich sąsiadów i już będą wiedzieć jakimi drogami jeździłeś.

Jeszcze narazisz siebie i rodziców na zarzut składania fałszywych zeznań. Za to też kara.

pzdr

Edytowane przez mirek_VN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grebur, stary, nie przejmuj się Yubym czy bikeriderem.

Co poniektórzy chyba poprostu zazdroszczą patrząc na Twoją stronę bikepics'ową, stąd zapewne takie, a nie inne wrzuty.

 

(tak apropos, panowie, chyba Wam się coś pomyliło. jak macie dalej pisać takie brednie/wrzuty, idźcie lepiej pojeździć, bo w niczym nie pomagacie. zostały wyraźnie postawione pytania [czytać ze zrozumieniem!], ograniczcie się więc do odpowiedzi, a wrzuty sobie wsadźcie. co Wy kurna? 10 lat macie? bez obrazy).

 

Jak dla mnie grebur, w grę raczej wchodzi naruszenie nietykalności cielesnej, a jeżeli pobicie to w lżejszej formie, tj. naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia poniżej 7 dni – art. 157 § 2 kodeksu karnego. Ściganie tego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego. Zgodnie z art. 217. § 1 kk - Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

PS. żeby była jasność. nie ma znaczenia, jaka droga etc. Chłop ze wsi nie miał najmniejszego prawa stosować rękoczynów.

Edytowane przez jaquzie

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>
http://sites.google.com/site/jaquzie/
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odzywaj sie w w wiekszosci ci co jezdza na plastiku , tylko po drodze publicznej utwardzonej , a jak dostana mandat z predkosc to wieszaja psy na policji ...i najchetniej by ich powybijali.

 

IMHO - sady gowno zrobia... taki jest nasz kraj i sadownictwo. Swieta zasada na enduro , lepiej spierda..lac czyims polem niz dostac w pie**ol , sam mialem pare podobnych sytuacji , nigdy nikomu sie nie zatrzymuj jezdzac w terenie, unikniesz oklepania....

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odzywaj sie w w wiekszosci ci co jezdza na plastiku , tylko po drodze publicznej utwardzonej , a jak dostana mandat z predkosc to wieszaja psy na policji ...i najchetniej by ich powybijali.

 

ja owszem na plastiku ale też czsami na enduro, więc mam pojęcie o co chodzi, kiedy widzę mojch

znajomych lub nieznajomych jak popylają w kierunku np wschodnim [bo wczoraj jechali na północ]

i tak jadą poprostu przed siebie walcząc z terenem, rzekami, czy ''wsiokami i ich uprawami''.

a potem policja jeżdzi po domach, bo są skargi od ludzi.

zdajcie sobie sprawę z tego koledzy, że pola i lasy to czyjaś własność, prywatna lub państwowa.

a drogi dzielą się na utwardzone lub nieutwardzone jednakże na wszystkich obowiązują takie same

zasady ruchu drogowego i dobrego wychowania.

więc ja niewierze w teksty typu ''se spokojnie i powoli jechałem polną droga a on mnie pobił, i niewiem

za co''

Edytowane przez bikerider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechałem po drodze nie publicznej więc mam szanse sie wymigać...

 

Ja tam specjalistą od prawa nie jestem (w odróżnieniu od większości forumowiczów) ale coś mi sie wydaje że to nie ma znaczenia czy droga jest publiczna czy prywatna. Jeżeli na drogę może wjechać i wejść każdy (nawet jeżeli ona jest prywatna) to obowiązują na niej przepisy ruch drogowego, a wiec i obowiązek poosiadania prawa jazdy.

 

Przykład: Samochody obsługujące lotniska (osobowe też) często nie są w ogóle rejestrowane, dlatego że teren lotniska jest zamknięty i dostępny dla nielicznych. Za to wszystkie ciągniki rolnicze muszą byc rejestrowane i ubezpieczone mimo że w większości nie opuszczają "terenu prywatnego" rolnika.

 

Więc to czy jeździsz drogą publiczną, prywatną, polną, przez środek pola czy lasu nie ma znaczenia, kodeks drogowy obowiązuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...