Skocz do zawartości

Yamaha XJ600


magneto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

 

 

Problem jest nastepujacy:

 

Wzialem sie za wymiane lancucha rozrzadu w XJ600. Poprzedni wlasciciel na tyle byl oszczedny, ze zamiast wymienic lancuch od razu- stoczyl napinacz coby wszedl dalej, jednak i tak to rzezilo caly czas.

 

zdjalem pokrywe, wszystko fajnie, jednak po zdjeciu napinacza okazalo sie, ze slizg jest wytarty,, przerwany, lancuch rozrzadu idzie bokiem i drze juz po samym napinaczu.

 

Teraz pytanie zasadnicze- rzecz jasna wszystko to trzeba wymienic. Tylko czy konieczne bedzie tu sciaganie cylindrow, czy da sie podejsc od spodu? Zalezy mi zeby jak najmniej rozbierac, poniewaz ten silnik nie byl ruszany nigdy i wszystko z nim w porzadku- poza napinaczem.

 

wytarlo rzecz jasna ten slizg mocowany od spodu, u dolu cylindrow.

 

 

czy stoczony napinacz mogl byc przyczyna tej awarii?

 

 

 

 

 

pzdr;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale debil z tego, kto to robił.

 

A w sprawie napinacza zerknij do serwisówki, czy na jakieś fiszki. Obawiam się, ze nie obędzie się bez rozbiórki silnika. Np. w Suzuki GS 500 ślizg jest osadzony na ośce mieszczącej się pomiędzy połówkami silnika.

 

PS. nie napisałeś nawet rocznika tego motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok motocykla to 1997, ale chyba cos moglo byc kombinowane, poniewaz z tego co wiem po 1996 ssanie bylo juz przeniesione z gaznikow na manetke, a tu jeszcze na gaznikach jest.

 

Tak czy siak chyba bez zdejmowania cylindrow to nic sie nie zdziala... a szkoda, bo wolalbym nie ruszac.

 

 

Dzieki za odzew i jakby ktos mial doswiadczenie z tym silnikiem to nie pogniewam sie za porady;)

 

 

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od zadobycia serwisówki. Zobaczysz jak jest oprawiony ślizg.

 

Tu masz fiszki:

http://www.cmsnl.com/yamaha-xj600sjsjc-199...0500/partslist/

 

A tu seriwówkę:

http://www.blackbears.ru/manual/files/Yama...pair_Manual.zip

 

Od tego powinno się zaczynać całą robotę, a nie zastanawiać zastanawiać się co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...