Skocz do zawartości

Hamowanie w luku


YAGO
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dotąd myślałem,że każde moto prostuje się przy hamowaniu w łuku...

Tez bylem zdziwiony, gdy pierwszy raz hamowalem :icon_mrgreen:

W ogole prowadzenie BMW (z zawiecha Telelever i Paralever) to bajka, polecam.

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie. Hamujesz takim jak na prostej :) Przykladowo BMW ma takie zawieszenie, ktore podczas hamowania nie nurkuje, nie prostuje w zakrecie etc.

 

I jeszcze pewnie nie zmiejsza mu się prześwit?

 

Dobry żart w poniedziałek rano jest dobry. :flesje:

 

Uprzedzając szydercze pytania - nie, nie jeździłem z teleleverem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pewnie nie zmiejsza mu się prześwit?

Zmniejsza sie, ale rownomiernie - cale moto przysiada (hamulce sa zintegrowane czy jak to sie tam zwie - hamuje sie jednoczesnie obydwoma wciskajac klamke)

 

Uprzedzając szydercze pytania - nie, nie jeździłem z teleleverem.

Bedziesz mial okazje, pojezdzij :)

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz są takie wynalazki jak BMW (a i to nie wszystkie modele) co się nie prostują ...

 

 

Ja to mam prostą jak budowa cepa maszynę, a prostowanie przy hamowaniu kojarzyłem przede wszystkim z przesunięciem styku opony z podłożem,Bmw nigdy nie jeździłem i nie dane mi było tego doświadczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie umie to się nie bawi biegami w winklu. Silniki widlaste są zdradliwe w tej sytuacji.

Czasami zdarza mi się potrzeba redukcji w winklu, nic strasznego w tym nie ma. Kwestia wyczucia i płynności. Redukcja i ogień z połowy winkla to świetna zabawa. :biggrin: Czasem tak jest że lecisz przez winkiel, nagle powstaje potrzeba nagłego hamowania i ominięcia przeszkody, okazuje się że masz za wysoki bieg, wtedy redukcja i lecisz dalej. Albo jak źle ocenisz winkiel, wejdziesz za wolno na niskich obrotach, okazuje się że winkiel jest bardzo ładny, wtedy też redukcja i ogień. :buttrock:

 

 

Święte słowa qurim tym bardziej że hamując silnikiem potrafi zapiszczeć oponka :biggrin: , a w zakręcie robię to bardzo płynnie :biggrin: Nie raz się zdziwiłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JareG, czyli przy hamowaniu w łuku z teleleverem nie jest potrzebna żadna dodatkowa siła na wewnętrznej manetce żeby zachować dotychczasowy tor jazdy?

Jezdze cegla, a to ciezka maszyna. I nigdy do tej pory w zakrecie nie musialem jakos mocno hamowac.

Ad rem: Hamujac normalnie, nie musialem zadnych operacji przeciwskretowych robic - po prostu hamowalem nie zastanawiajac sie nad tym :) Wrecz mam takie wrazenie czasami, ze sie wywale na strone, na ktora jestem pochylony.. Tak to wyglada z p-ktu widzenia szarego uzytkownika.

Na pewno zupelnie inaczej mi sie hamuje Afryka, ktora ma zwykle zawieszenie - i tam kontry na kierownicy sa czeste.

Edytowane przez JareG

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad rem: Hamujac normalnie, nie musialem zadnych operacji przeciwskretowych robic - po prostu hamowalem nie zastanawiajac sie nad tym :)

 

W takim razie się zastanów, może spróbuj na jakiejś przejażdżce zahamować w zakręcie i daj znać. Pytałem nie o to czy telelever nurkuje, bo skoro zwiększa się ślad, a nie zmniejsza jak przy zwykłym widelcu, to jest oczywiste że efekt nurkowania jest mniejszy. Ale jak ktoś pisze, że motocykl który ma dwa koła nie prostuje się w przy hamowaniu w zakręcie jeździ bez świadomości i powinien powstrzymać się od pisania w dziale nauka jazdy, bo robi mniej świadomym czytelnikom więcej szkody niż pożytku.

 

Z pozdrowieniem dla wszystkich bajkopisarzy :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(..)

Z pozdrowieniem dla wszystkich bajkopisarzy :crossy:

Nie jezdziles takim sprzetem, ale krytykowac go potrafisz. Ja jezdze dwoma roznymi sprzetami, czesto jednego dnia/naprzemiennie, i widze wyrazna roznice.. zapewne mi sie wydaje :icon_mrgreen:

Na logike skoro jest prostowanie podczas hamowania w pochyle w/na Afryce, to i powinienem je zauwazyc w BMW..

 

BTW: Opisalem swoje wrazenia/obserwacje jako zwyklego uzytkownika, i tyle. Ponizej kilka slow o zawieszeniu BMW.

(..) Modele K 1200 S, K 1200 R i K 1200 R Sport z zawieszeniem przednim BMW Motorrad Duolever łączą w sobie cechy, które dotąd uchodziły za wzajemnie wykluczające się. Te cechy to: znakomita stabilność kierunkowa przy dużych prędkościach, wyśmienita sterowność, precyzyjne wyczucie kierownicy i stabilna kierunkowo reakcja hamulców przy każdej prędkości.

Zrodlo: http://www.bmw-motorrad.pl/Technologia/Pod...e/Duolever.html

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JareG, Twoja cegła nie ma jeszcze duolevera, tylko telelever ;)

co nie zmienia faktu, że stabilności (mam to samo zawieszenie u siebie w kanapie) nie mam nic do zarzucenia. czy jest jakiś moment prostujący? może i jest, nie będę się sprzeczał bo żaden ze mnie autorytet w tym względzie, ale w porównaniu ze sztućca... znaczy klasycznymi widelcami niespecjalnie daje się odczuć

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JareG, Twoja cegła nie ma jeszcze duolevera, tylko telelever ;)

Wiem, ale duo to rozwiniecie tematu, ktory dziala juz w tele.. no i chodzilo mi o to slowo pisane, ktore wytluscilem.

 

(..) ale w porównaniu ze sztućca... znaczy klasycznymi widelcami niespecjalnie daje się odczuć

No wlasnie o to mi chodzi - ja tym jezdze, nie prowadze badan zjawisk fizycznych.

Organoleptycznie zbadalem za to, ze jest znaczna roznica pomiedzy zwyklym zawieszeniem a tele.. i w hamulcach :icon_mrgreen:

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

precyzyjne wyczucie kierownicy i stabilna kierunkowo reakcja hamulców przy każdej prędkości.

 

stabilności (mam to samo zawieszenie u siebie w kanapie) nie mam nic do zarzucenia.

 

Panowie, ależ ja wierzę wam na słowo, że te wasze zawieszenia są tak stabilne w prowadzeniu jak najwierniejsza z żon w uczuciach. Ale jeśli się te sprzęty w ogóle nie prostują w hamowaniu przodem w zakręcie to rządzi nimi inna niż ziemska fizyka. Tak mi to tłumaczyli mądrzejsi ode mnie i dlatego tak uważam, ale chętnie poczytam inne tłumaczenia. Ale stabilność i nurkowanie na razie zostawmy, bo to inne zjawisko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(..) Ale jeśli się te sprzęty w ogóle nie prostują w hamowaniu przodem w zakręcie to rządzi nimi inna niż ziemska fizyka.

Roznica pomiedzy tele a widelcem w interesujacym nas temacie jest duza, przez duze D.

Zaobserwowalem :icon_mrgreen:

 

Ale stabilność i nurkowanie na razie zostawmy, bo to inne zjawisko.

Pisali tam o stabilnosci kierunkowej. Jesli moto w zakrecie sie prostuje, to zmienia kierunek jazdy.. wiec w przypadku BMW albo prostowania nie ma, albo jest na tyle male, ze nie zmienia kierunku/toru jazdy. Tak ja to rozumiem.

Ale chetnie poczytam jakiegos fachowca, ktory jezdzil z takim zawieszeniem :lalag:

Pozdrawiam, Jarek

Chwilowo ino K1200RS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...