RMX 250

[kamilp7]

NIe wiedzialem gdzie napisac wiec napisze w tym dziale.

 

Chce kupic sobie cos w teren i znalazlem RMX 250 z 1996 roku; http://moto.allegro.pl/item1076584511_suzu...dny_sprzet.html

 

Ale nigdzie nei moge doszukac sie info o tym czyms. Czy podzespoly silnika takie jak tlok, korba, sprzeglo itd beda pasowaly od normalnej RM ?

 

I ta cena.... 4500 zl to najtansza 250 na allegro i to zarejestrowana. Co o tym Myslicie ?

Edytowane 17 Czerwca 2010 przez kamilp7

[DiboS60]

Tlok pasuje od rm.sprzeglo chyba tez. badzo lubie 250tki. cena normalna one po tyle chodz crmy,rmxy,kdxy. jezeli jestes pewny ze wyrobisz na paliwo bo to nie pali 5 litrow;p i jezdziles czyms wczesniej bo to nie jezdzi jak yamaha dt 125;p to mozna lyknac.pojedz obejrzyj sprawdz kompresje czy silnik chodzi rowno i czy niehalasuja lozyska i korba:)

[kamilp7]

To ile to moze palic ? :P po miesice w 7-8 sie zmieszcze ? Nawet jak cos to i tak zostawil bym sobie na dluzej :P Dlatego pytal o tloki bo bym ten sezon przelatal a nastepny bym juz zrobil wszystko na cacy ;)

 

A jezdzic to jezdzilem ale Rieju RR 50 po malym tuningu na 14 koni xD teraz latalm RS 125 tez po tuningu ale dam rade :D

[Digidy]

sprzedaje bo nie mam czasu na jazde to znaczy, że padaka

Edytowane 17 Czerwca 2010 przez Digidy

[kamilp7]

Pojade zobacze :P jaka powinien miec kopresje mniej wiecej ? mysle ze gdzies 10 w gore zeby jakos to bylo...

 

Dopiero dodzwonilem sie do tego goscia od motoru i cos ciezko bylo sie z nim dogadac... albo pijany albo nacpany byl. Zapytalem sie gdzie robil ten nikasil to powiedzial ze wszedzie robia. Mowil tez ze wszystko dziala w 100% ale mysle tam pojechac zobaczyc i bede wiedzial czy brac... jak jakies padlo to wiecej niz 3800 za to nie dam. POmyslze nad tulejowaniem cylindra, nowym tlokiem, korba i lozyska na wal. Chociaz bede mial pewnosc na czym siedze.

[michoa]

mysle ze gdzies 10 w gore zeby jakos to bylo...

 

10 to mało dla tak wysilonego silnika raczej 12 (bar)

 

no a o samym, motocyklu to po samym silniku wiadomo....śmierć na 2 kołach pewno okolice 50KM, spalanie też zabójcze (9/100 i więcej, 7 raczej ciężko chyba że ,,na emeryta'' czyli 5 tys obr i bieg w góre :D )

[kamilp7]

Bo nawet jak zajechany to bym go kupil... tylko ze dzis pisalem do Motor-Tech katowice i powiedzieli mi ze czas wstawiania tulei to 2 tygodnie... wiec troche za dlugo.

Jezdzilem juz KX 125, RX 125 i EXC 125 i powiem ze buta mialy niezlego :D chociaz moja RS 125 na 1 i 2 biegu podrywa kolo od asfaltu... lekko ale zawsze :D

 

Znaczy RS podrywala bo juz ja sprzedalem... mialem ja 6 miesiecy zrobilem kilka set km i sprzedalem za 2x wiecej co kupilem. A to dlatego ze kupilem ja w czesciach xD zlozylem i posza w 1 dzien jak ja wystawilem na neta :D

Edytowane 17 Czerwca 2010 przez kamilp7

[Patryk_mx]

2 tygodnie w sezonie to dużo ? Według mnie to szybko, na nicasyl po za sezonem czeka się ok miesiąca. Weź pod uwagę ze twój cylinder nie będzie jedynym u pana Woryny, a znając jego renomę i to że większość ludzi wysyła do niego cylindry to 2 tygodnie to zajebisty termin

[baba_zanetti]

Oczywiście rok produkcji jest zawyżony, bo jest to 93 rok a nie 96!

Ale za to wygląda na nieźle utrzymany. Dobrze wyregulowany RMX nie pali takich strasznych ilości, no to oczywiście zalezy od stylu jazdy bo tutaj MA on duży wpływ oszczędnie (większośc ostatnim biegiem) myślę że 7-8l wyrobisz. Tłok jest ten sam co w RM z tego samego roku, korba zresztą też.

 

17 letni cross- od razu odkłóż 1000zł na części silnikowe, sprawdź koniecznie stan lożysk wahacza, amortyzaotra najlepiej na stojaku (góra- dół i na boki). W same te lożyska można 1000zł utopic.

[kamilp7]

Wiec jak myslisz co bym musial wymienic na wstepie za te 1000 zl ? Tlok, korbe lozyska na wale ?

 

A z tego co widze to RM i RMX to jest to samo tyle ze RMX ma homologacje a RM nie.

 

http://www.suzukicycles.org/RM-RMX-series/....shtml~isoraami

Edytowane 17 Czerwca 2010 przez kamilp7

[rejdzik]

Ten silnik to taki baranek. Ciągnie od dołu.

[baba_zanetti]

jakoś to wstawiony nowy nicasil mnie nie przekonuje, ja po prostu mam takie doświadczenia że jak nie zrobisz sobie po zakupie sam to sobie nie pojeździsz. Nie mówię byś od razu po kupnie rozbierał silnik, ale coś czuje że jeszcze w tym sezonie remoncik będzię grany- sory- takie realia. I lepiej sie zabezpieczyć na taką możiwość niż stracić sezon z powodu niesprawności sprzętu.

A faktem jest że motocykl daje bardzo dużo radości z jazdy, zwłaszcza jak już się go i jego możliwości ogarnie.

[kamilp7]

Mnie tez nie przekonuje :P Jak sie zapytalem goscia gdzie robil nikasil to powiedzial tak: Jakt to gdzie? przeciez wszedzie to sie robi.

Ale ja tym motorem bede jezdzil 50 dni. Potem rok bedzie stal nieruszany. I w zime ogarne sprawe cylindra, tloku i korby. Przy okazji mysle o lozyskach i zimmeringach w calym silniku.

Bo ja chce juz cos na dluzszy czas ; )