Skocz do zawartości

Yamaha XS 400 DOHC


emem18
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam zakładam temat gdyż mimo "środka" sezonu zmuszony jestem rozebrać silnik :)

 

 

coś o mnie jako mechaniuku: hmmm posiadam pewien zmysł techniczny i zazwyczaj wszelkie naprawy domowego sprzętu robię sam .... jednak w mechanika od silników nigdy się nie bawiłem dlatego na pewno będę potrzebował pomocy z waszej strony ( będę starał się zamieszczać foty itd)

 

coś o moto: jest to Yamaha XS 400 DOHC z roku 86... zakupiłem w zimie i doprowadziłem do jako takiego stanu wizualnego, jednak z silnikiem nic nie było robione prócz wymiany świec, filtra powietrza i oleju... silnik ma gaźnik w wersji 27 km i przejechane ok 30 tyś

ogólnie po zakupie silnik "pracował" ( czy dobrze czy źle trudno mi powiedzieć) zrobiłem nim ok 700 km i dosłownie ostatnio pojawiły się pewne problemy

 

 

1. poci się w przedniej części ( taki więc będzie trzeba rozebrać i położyć nową uszczelkę silikonową ( nie chodzi o uszczelkę pod cylindrem))

2. ciężko go odpalić, ale zawsze zaskakuje dopóki akumulatorek wytrzyma ... jeśli już odpali, to jeden cylinder gada potem się odzywa drugi jeśli dodamy gazu ... jednak jak się dobrze moto zagrzeje to raz na jakiś czas przerywa

3. kapie mi olej w miejscu gdzie jest ( nie wiem jak to nazwać) taki popychacz od sprzęgła ( jest tam simering więc pewnie do wymiany )

 

wstępnie tyle... ale ogólnie zrobił się mułem z resztą jak na 27 km to już w ogóle ...

moja proźba ... od czego zacząć zanim wyciągnę silnik z moto ... co zmierzyć i czym ...

najlepiej domowymi sposobami !!

Edytowane przez emem18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno chcesz rozebrać ten silnik? Domowymi sposobami to można co innego zrobić, np ciasto upiec, a nie rozbierać silnik motocyklowy. Co do złej pracy silnika oraz jego słabym osiągom poleciłbym pomiar kompresji oraz sprawdzenie luzów zaworowych, z tego co wiem w tym modelu reguluje je się na płytki. No ale co do pocenia to jest potrzebna wymiana uszkodzonej uszczelki. Ale dopiero zaczynam swoje łapy pchać w silniki 4t, więc jeśli coś źle napisałem, to poprawcie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile pieniedzy przeznaczasz na ten remont ?

Zeby cokolwiek tam naprawic potrzebujesz drogich, oryginalnych czesci - samo odblokowanie mocy wymaga innych walkow rozrzadu.

Ja bym nie bawil sie w zadne remonty tylko wyczyscil i wyregulowal jak najlepiej i jezdzil. Cieknie, to bym dolewal oleju i tyle.

Jezeli rozbierzesz ten silnik to b.watpie czy starczy ci pieniedzy i ochoty na jego ponowne zlozenie, a po zlozeniu czy naprawde cokolwiek sie poprawi.

Moze zaczniemy od podstawowego pytania czy jak jezdzisz to silnik dymi siwym dymem i jezeli tak to przy wejsciu, czy zejsciu z obrotow ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak więc:

 

1. silnik nie dymi... żadnych pierścieni, tłoków i szlifów robić nie będę

2. silnik cieknie a mnie to bardzo denerwuje więc uszczelkę wymienić muszę i chce :)

3. chce wymienić uszczelniacze zaworów, jeśli konieczne to zawór

4. chcę wymienić uszczelkę pod głowicą

 

ogólnie wszystko wyregulować i przeczyścić

 

nie mam zamiaru nic odblokowywać

 

hmmm może remont to za dużo powiedziane :):P ale trzeba to wszystko wyregulować :)

 

 

"z tego co wiem w tym modelu reguluje je się na płytki" - w tym silniku z tego co wiem jest aparat śrubkowy :)

Edytowane przez emem18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mhm. Ale po co chcesz wyciągać silnik z ramy? Głowicę zdejmiesz z silnikiem w ramie, tak mnie się wydaje. A uszczelniacz popychacza sprzęgła też zmienisz z silnikiem w ramie. Wyjmowanie silnika to spora robota i dość ciężka. Jeśli nie trzeb otwierać dołu silnika to nie trzeba go wyciągać, no chyba że konstrukcja moto uniemożliwia zdjęcie głowicy w ramie.

 

Jak już wymieniasz uszczelniacze zaworów to trzeba będzie dotrzeć zaworki. Zakładam że nie chcesz bawić się we właściwą naprawę głowicy zgodnie ze sztuką czyli prowadnica, szlifowanie gniazd itd. Czyli zmiana samych gumek zaworowych. A zawór po co chcesz wymieniać?

 

 

Zanim zaczniesz cokolwiek robić to zmierz ciśnienie sprężania na ciepłym silniku, będziesz wiedział czego szukać w otwartym silniku. Jeśli nie masz manometru to podjedź do lokalnego serwisu moto i niech Ci zmierzą.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze najpierw umyj silnik, a potem jak zacznie kapac to zrob zdjecie i zapodaj link zeby sprawdzic skad kapie.

Jak juz zaczniesz rozpolawiac silnik to potem moze sie okazac ze skadinad kapalo i niepotrzebnie sie narobisz.

Jezeli silnik nie dymi to nie ma potrzeby wymiany ani zaworow, ani uszczelniaczy prowadnic; tak samo uklad tlok, pierscienie cylindry jest OK. Cos innego powoduje ze sie zrobil wolowaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze nie napisałem o jednej usterce ...

nie mogę czasami odpalić moto ze startera ... czujnik położenia luzu wariujuje ... nie zaświeca mi się zielona lampka od luzu :/

 

jutro jadę sprawdzać to ciśnienie w cylindrach i wrzuce foty gdzie co cieknie :) bo jednak nie miałem czasu ostatnio

Edytowane przez emem18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...