scood74 Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 mam TDM 850 i problem polega na tym że jak skończy sie paliwo i zgaśnie silnik przełanczam na rezerwę i i tu rodzi sie pytanie o najlepszy sposób postępowania dotychczas było tak silnik zapala ale nie odazu i nieźle nakręcić tsię rozrusznikiem w kilku cyklach tak żeby nie popalić rozrusznika tak robiłem wczoraj probowałem zostawić motur na chwilę żeby paliwo samo spłyneło do gaźników ale kręcić trzeba było tyle samo co bez czekania tak na oko jest na to jakaś metoda ? przedostatnim razem rozładowałem akumulator prawie zupełnie dopiero ostatkiem sił jak już wolno chehłał cudem zapalił czy paliwo grawitacyjnie może spłynąc do gaźników tylko trzeba więcej czasu ? jeśli tak to ile ? a może jest jakaś inna metoda , czy może mam coś spieprzone w sprzęcie ? najskuteczniejsze bedzie nie dopuszczanie do uruchomiania rezerwy ale jak ten sposob zawiedzie ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 Przy gaźnikach normalne jest, że po wypaleniu paliwa kręci się dłużej, bo paliwo musi najpierw wypełnić gaźniki, no chyba że jest pozycja pri, ale nie wiem, czy w tej pozycji paliwo jest brane z rurki rezerwy czy nie. U mnie jest tak, że moto jedzie normalnie gdy jest końcówka paliwa, ale po odkręceniu gazu nie przyspiesza jak powinno i to jest znak, że muszę przełączyć na rezerwę. Spokojnie można to zrobić podczas jazdy. Przed zimowaniem zawsze tankuję do pełna i zamykam kranik i tak wracam do domu, spokojnie idzie przejechać na samym paliwie z gaźników pod garaż - około 1200 metrów i jeszcze silnik chodzi sobie na wolnych obrotach przez jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 Jesli masz pozycje PRI to najpierw na nia, czekasz chwile, przekrecasz na rezerwe i dopiero potem probujesz odpalac. Chyba ze nie masz PRI to trzeba krecic.. U mnie jak mialem slaby aku to sciagalem bak i ustami zasysalem zeby wacha splynela :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyll Opublikowano 2 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 w TDM jest zastosowana pompa podcisnieniowa, ktora aby podac paliwo do gaznikow potrzebuje kilkudziesieciu obrotow walem stad slynne problemy z odpaleniem xtz/tdm po dlugim postoju. najrozsadniej jest wiec nie doprowadzac do zupelnego wyczerpania sie paliwa badz to gdy kraniki sa na RES badz na ON. poza tym jest to wg mnie niebezpieczne bo moze nam zabraknac paliwa w jakims decydujacym momencie - wyprzedzanie, wyjezdzanie z podporzadkowanej. no i na rezerwie silnik ciagnie caly syf z dna zbiornika. na Twoj problem nie ma wiec innej rady jak nie dopuszczac do wyczerpania sie paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scood74 Opublikowano 2 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2010 w TDM jest zastosowana pompa podcisnieniowa, ktora aby podac paliwo do gaznikow potrzebuje kilkudziesieciu obrotow walem stad slynne problemy z odpaleniem xtz/tdm po dlugim postoju. najrozsadniej jest wiec nie doprowadzac do zupelnego wyczerpania sie paliwa badz to gdy kraniki sa na RES badz na ON. poza tym jest to wg mnie niebezpieczne bo moze nam zabraknac paliwa w jakims decydujacym momencie - wyprzedzanie, wyjezdzanie z podporzadkowanej. no i na rezerwie silnik ciagnie caly syf z dna zbiornika. na Twoj problem nie ma wiec innej rady jak nie dopuszczac do wyczerpania sie paliwa. właśnie się bałem tego że przepływ paliwa jest tylko wyłącznie przez te pąpke gównianą , czyli jak zabraknie to grawitacja i czas nic nie pomoze naszczęście zauważyłem że jak zaczynało mi się kończyć palwo to inaczej reaguje na gaz i dławi sę na chwileczkę i tak z dobre 3 km jechał zanim zgasł czyli jest czas na przełączenie tyle że musze moto jest u mnie krótko i jeszcze nie znamy się na wzajem do końca musze motura wyczuć bo ostatnim razem kiedy mnie sie wacha skończyła jechałem w deszczu delikatnym i myślałem że te dławienie chwilowe przy dodaniu gazy to od wilgoci w powietrzu moj TDM wybitnie nie lubi wilgoci i ma taka przypadłość że jak jest mgłą albo po deszczu i czuć dużą wilgotność to ma takie zacięcie 0,5 sec przy dodaniu gazu, w zasadzie nie przeszkadza to w jeździe ale moze zmylić przy kończącym się palewie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.