Nowy potworek ze stajni Suzuki

[Gość psikus89]

Witam,

Stałem się szczęśliwym posiadaczem Suzuki Tl 1000 S, rocznik 99 :) . Pochodzenie: Belgia, przebieg 34 000 km, oryginalne malowanie, zadbana, gleby nie widziała, prosta! (o co bardzo trudno ostatnio na polskim rynku, wiem coś o tym...), zajebista :biggrin: . Szukałem Hodny VTR 1000F, widziałem tego trochę (jak nie pordzewiała, to strasznie droga, kolejna w ogóle krzywa, już miałem dość), Suzi od razu mnie urzekła :bigrazz: . Z całym szacunkiem, Hondzia przy Suzi jest trochę gejowata (prezencja, dźwięk). Motocykl błaga o odkręcanie mu i o stawianie przodu w góre :) . Mam nadzieję, zę mnie nie zawiedzie :bigrazz:

Foto

1

2

3

4

5

6

Edytowane 22 Maja 2010 przez psikus89

[George954rr]

Gratulacje. Oby spisywała sie tak dobrze jak moje R-ka :biggrin:

[qurim]

Wow. Gratulacje. Jeden z niewielu motocykli które budzą respekt samym wyglądem. :buttrock: I dźwiękiem. :buttrock: VTR1000F przy TL1000 to jak Piróg koło Sylvestra Stallone. :biggrin:

[goguś]

Fajna sztuka! :icon_biggrin:

[maciokrk]

Motocykl piękny... Urzekł mnie wyglądem, chciałbym jeszcze usłyszeć jak chodzi. Szerokiej drogi :) LWG

[filipr]

No gratulacje. Faktycznie wygląd super i stan przynajmniej ze zdjęc igiełka :)

Oby się dobrze sprawowała.

 

Pozdr.

F.

[Tobik]

Chorowałem kiedyś na to moto :cool:

[Gość psikus89]

VTR1000F przy TL1000 to jak Piróg koło Sylvestra Stallone. :biggrin:

Hehe :D , coś w tym na prawdę jest. Dzięki za wszystkie pozytywne opinie.

[PeKaWu]

Etam motocykl to motocykl. Pytanie brzmi czy bedziesz nim jezdzil tak jak by to robil Pirog czy tak jak Stallone :biggrin:

[Dirty Harry]

Gratulki.

Dobrze, że masz już amortyzator skrętu... :cool:

[qurim]

Etam motocykl to motocykl. Pytanie brzmi czy bedziesz nim jezdzil tak jak by to robil Pirog czy tak jak Stallone :biggrin:

 

 

Znajomek pojechał po winklu TL-ką jak Pudzian i główka ramy pękła. :biggrin: Wczesne TL-ki miały delikatne ramy w tej okolicy, a że silnik pozwala na wieczne gumowania to i wieczne lądowania dobijały ramy na główce.

[Gość psikus89]

Znajomek pojechał po winklu TL-ką jak Pudzian

a dupa na tych winklach tancuje na prawo i lewo :biggrin: . cos czuje ze naped i opony to bedzie regularny wydatek od teraz :icon_evil:

[qurim]

Urok V2 - moment obrotowy kiedy chcesz. :buttrock: A nawet wtedy kiedy nie chcesz. :biggrin:

[Swiety]

No ten dźwięk V1000 da się czuć z daleka... Ale uważaj z tą ramą bo coś w tym jest. Suzuki z tym miało trochę słabość, ale to zależy od jazdy, mi mówili że w Gsrach pęka i faktycznie można znaleźć na allegro. Ale kilka razy zdażyło mi się mocno spaść i odpukać, narazie ok.