laga do oceny

[the-one]

Witam, chcialem kontynuowac w moim starym temacie ale zostal zamkniety.

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?&s...st=0&p=1546320&

 

Rozebralem zawieszenie i przesylam fotki lagi ktora uszkodzilem:

 

http://img532.imageshack.us/img532/7714/laga1.jpg

 

http://img535.imageshack.us/img535/1201/laga2.jpg

 

http://img230.imageshack.us/img230/9466/laga3.jpg

 

Wplywa taki wgniotek na wytrzymalosc rury?

[baba_zanetti]

Odpowiem tak, jeśli chcesz kupić nową lagę to ja tą chętnie od Ciebie odkupię. A na twoim miejscu bym z nią nic nie robił.

Oto moje lagi po zeszłym sezonie

http://yfrog.com/jmzdjcie0107oj

Co ciekawe/dziwne/śmieszne, nie miałem żadnego dzwona w zeszłym sezonie, tylko 3szlify w lublinie, bez krawężnika czy fikołka. Rury były wcześniej na pewno proste bo je mierzyłem.

[the-one]

Odpowiem tak, jeśli chcesz kupić nową lagę to ja tą chętnie od Ciebie odkupię. A na twoim miejscu bym z nią nic nie robił.

Oto moje lagi po zeszłym sezonie

http://yfrog.com/jmzdjcie0107oj

Co ciekawe/dziwne/śmieszne, nie miałem żadnego dzwona w zeszłym sezonie, tylko 3szlify w lublinie, bez krawężnika czy fikołka. Rury były wcześniej na pewno proste bo je mierzyłem.

 

Wczoraj przyszla mi laga z allegro ktora miala byc w super stanie a okazala sie gorsza od mojej, dlatego rzadam od sprzedajacego zwrotu. Walcze z nim bo nie chce jej przyjac z powrotem. Teraz jak widze swoja to nie jest ona zla i prawdopodobnie ją zaloze. Jezeli chcesz to porobie fotki i przesle Ci dokladne fotki tamtej co dostalem z allegro z SC28. Napewno nie sprzedam jej za tyle co kupilem, bo ona nie jest tyle warta.

[qurim]

Zgięte rury a pęknięcie/rysa to co innego. Zgięte rury powodują krzywą jazdę lub tylko ból w ramionach po dłuższej jeździe. Rysa może zadziałać jak głośne pierdnięcie w Alpach - wywoła lawinę. Taka teoria spiskowa, extremlany scenariusz.

Sądząc po avatarze autor ma specyficzny sposób jazdy. :biggrin: Laga pojeździ i będzie git ale zawsze jakieś ryzyko jest że rysa pójdzie głębiej przy lądowaniu z gumy i masakra gotowa. Jeśli lubisz dreszczyk emocji to załóż ją do moto, a jeśli lubisz mieć spokojną duszę przy gumowaniu to zmień. Wybór należy do Ciebie. Ja bym latał na tej ladze bo z natury jestem spokojnym kierownikiem.

[the-one]

Jak odzyskam pieniadze to szukam innej, narazie zalozylem tą, rysa jest w miejscu mocowania półki dolnej, obrocilem rure rysą o 180 stopni w stosunku do szczeliny półki

[ponczo]

tak wyglądały moje lagi po sezonie http://www.polskajazda.pl/foto/foto-zoom/ponczoya33.jpg może nie ta pojemność ale motor dostaje po dupie i wszystko jest oka z lagami

[qurim]

Następny.... :banghead: Jak Wy jeździcie że tak kasujecie lagi? Ja tylko raz miałem lekko krzywe, bardzo delikatnie gięcie ale widoczne po przyłożeniu do płaskiej powierzchni. W GS500E gdy pocałowałem samochód wyjeżdżający z podporządkowanej.

[the-one]

Następny.... :banghead: Jak Wy jeździcie że tak kasujecie lagi? Ja tylko raz miałem lekko krzywe, bardzo delikatnie gięcie ale widoczne po przyłożeniu do płaskiej powierzchni. W GS500E gdy pocałowałem samochód wyjeżdżający z podporządkowanej.

 

z tego co wyczytalem na PJ to chlopak wpadl do wykopanego dołu :) Ja swoja zalatwilem nie wychodzac z garazu :)

[ponczo]

Następny.... :banghead: Jak Wy jeździcie że tak kasujecie lagi? Ja tylko raz miałem lekko krzywe, bardzo delikatnie gięcie ale widoczne po przyłożeniu do płaskiej powierzchni. W GS500E gdy pocałowałem samochód wyjeżdżający z podporządkowanej.

ja stopala robiłem przy 60 i gościu mi wyjechał i bum :D

[MOC]

Jestes pewien ze to jest rysa a nie pekniecie :icon_question:

[the-one]

Jestes pewien ze to jest rysa a nie pekniecie :icon_question:

 

Rysa, sprawdzalem wczoraj dokladnie, olej zalany od dwoch miesiecy. Pomopowalem rurą, nic nie cieknie. Rysa ale w tym miejscu jest tez wgniotek bo w tym miejscu byla szczelina półki. Na ostatniej fotce widac mniej wiecej glebokosc tego wgniota.

Edytowane 5 Marca 2010 przez the-one

[MOC]

Jezeli zalales i nie cieknie to ok, z tym ze rozgladalbym sie za zastepstwem, bo nie wiesz kiedy wreszcie zacznie ciec.

Poza tym na fotkach to co to za "wielkosc na oko". Zalatw mikromierz pomierz i wowczas mozna cos wiecej powiedziec a tak to tylko gdybanie, bedzie dobrze albo nie. Wg. mnie nie wygladaja tragicznie ale i super tez nie sa. Jak pisalem jezdzic mozna ale trzeba szukac lepszej.

[BIL]

Laga to ważny element odpowiadający za bezpieczeństwo. Trzeba ją wymienić żeby móc spać spokojnie. Starą lagę należy zutylizować. Nie próbować jej sprzedawać. Ewentualnie można sprzedać dobre elementy lagi.

Ta ryska jest jakimś małym karbem. Ciężko powiedzieć jak duży wpływ ma ona na bezpieczeństwo jazdy ? Tu potrzeba inżyniera najlepiej lotnictwa z długim stażem poprosić o ocenę.

Najgorszym przypadkiem obciążenia może być nagłe hamowanie lub wjechanie przednim kołem w dziurę albo twarde lądowanie na przednie koło po jeżdzie na tylnym kole.

Jeśli wyobrazimy sobie lagę jako jednolitą papierową rurkę przeciętą na wylot w jednym miejscu tam gdzie karb na ladze to jeśli ustawimy lagę karbem do kierunku jazdy to podczas hamowania ta część lagi gdzie występuje karb będzie rozciągana. Spodnia część lagi będzie ściskana. Wyobraźcie sobie tą papierową rurke z nacięciem. Spróbujcie rozciągać i ściskać tą rurkę. Podczas ściskania w miejscu nacięcia będzie robiła się "japa". A największa koncentracja naprężeń będzie na końcach tej japy w kącikach. Wydaje mi się że mniejsza koncentracja naprężeń będzie włąśnie w przypadku gdy karb znajdzie się w miejscu lagi która będzie rozciągana. Czyli w przypadku hamowania karb powinien znajdować się przodem do kierunku jazdy.

W przypadku lądowania na przednie koło wydaje mi się że będzie odwrotnie. Przednia - wierzchnia część lagi będzie ściskana a spodnia rozciągana. Czyli w tym przypadku karb wg mnie powinien być ustawiony tyłem do kierunku jazdy. Ale to są tylko przybliżone spostrzeżenia. Nie znamy przecież wpływu tych obciążeń na karb. Może się okazać że są bardzo małe i bez znaczenia jest nawet przy ostrej eksploatacji jak ustawimy karb.

Nie ma co gdybać, trzeba jeździć delikatnie i czekać na nowy towar.

Edytowane 5 Marca 2010 przez BIL