Skocz do zawartości

Import puszek z USA...


nr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Postanowiłem założyc ten temat, bo wyszukiwarka nic nie pokazala. Mam mały problem i mam nadzieje, ze ktos mi tu pomoze. W sumie ten problem nie jest taki maly, bo ok. 300$ - ile to śmigania..., chodzi oczywiscie o cło, a raczej o VAT. Sprawa wyglada tak, ze kupilem za tym duzym bajorem Yoshimurke do mojej maszynki. Paczka doszla juz do znajomka do domu - Chicago, jesli ma to znaczenie, i teraz trudno wyczuc co robic. Polamer lotnicza ok. 50$, morska ok. 30. Wybralbym lotnicza, bo szybciej, ale bol jest taki, ze znajomego matka przylatuje pod koniec marca do PL i ew. moglaby wziac te puszki do bagazu, koszt podobny (50$) bo bede musial zaplacic za nadbagaz... Nie wiem, czy czekac, czy puszczac to Polamerem. Nie chodzi juz nawet o ten czas, tylko VAT. Orientuje sie moze ktos jak to TERAZ wyglada? Czytalem, ze cos tam sie ostatnio pozmienialo...? Poza tym boje sie, ze jak przeswietla jej bagaz - na bank, to zainteresują sie takimi "bazukami" , a paczka moze jakos sie "prześlizgnie", chociaz mala nie jest ok. 1,2m/0,4m/0,4m....

Cło i VAT wiem jak sie nalicza: cena+koszt przesylki od tego cło 3,7% i od kwoty powiekszonej o cło 22% VAT :(. + oplata za przygotowanie formularza przez jakiegos posrednika, bo podobno szary czlowiek nie jest w stanie sam poprawnie tego wypelnic... + czas + jezdzenie po tych urzędach + pewnie jakies znaczki/ew. inne oplaty. Generalnie fajnie nie jest i chcialbym uniknac tej watpliwej przyjemnosci ;).

Z gory dzieki za wszystkie pomysly.

Pozdrawiam wszystkich motonitów i motonitki, oczywiście .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Postanowiłem założyc ten temat, bo wyszukiwarka nic nie pokazala. Mam mały problem i mam nadzieje, ze ktos mi tu pomoze. W sumie ten problem nie jest taki maly, bo ok. 300$ - ile to śmigania..., chodzi oczywiscie o cło, a raczej o VAT. Sprawa wyglada tak, ze kupilem za tym duzym bajorem Yoshimurke do mojej maszynki. Paczka doszla juz do znajomka do domu - Chicago, jesli ma to znaczenie, i teraz trudno wyczuc co robic. Polamer lotnicza ok. 50$, morska ok. 30. Wybralbym lotnicza, bo szybciej, ale bol jest taki, ze znajomego matka przylatuje pod koniec marca do PL i ew. moglaby wziac te puszki do bagazu, koszt podobny (50$) bo bede musial zaplacic za nadbagaz... Nie wiem, czy czekac, czy puszczac to Polamerem. Nie chodzi juz nawet o ten czas, tylko VAT. Orientuje sie moze ktos jak to TERAZ wyglada? Czytalem, ze cos tam sie ostatnio pozmienialo...? Poza tym boje sie, ze jak przeswietla jej bagaz - na bank, to zainteresują sie takimi "bazukami" , a paczka moze jakos sie "prześlizgnie", chociaz mala nie jest ok. 1,2m/0,4m/0,4m....

Cło i VAT wiem jak sie nalicza: cena+koszt przesylki od tego cło 3,7% i od kwoty powiekszonej o cło 22% VAT :(. + oplata za przygotowanie formularza przez jakiegos posrednika, bo podobno szary czlowiek nie jest w stanie sam poprawnie tego wypelnic... + czas + jezdzenie po tych urzędach + pewnie jakies znaczki/ew. inne oplaty. Generalnie fajnie nie jest i chcialbym uniknac tej watpliwej przyjemnosci ;).

Z gory dzieki za wszystkie pomysly.

Pozdrawiam wszystkich motonitów i motonitki, oczywiście .

 

Ja bym poczekal :) oni musi wuwyalic karton dokumenty i niech wsadzi gdzies w torbe ten wydech... Jak wysla air mailem to w przypadku cła dolicz jakieś 40% do ceny wydechu. W przypadku drogi morskiej, totalna pomyłka, towar, mozesz dostac po sezonie :)

 

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alfa164

Jeżeli matka kolegi zabierze, to ok. W Polsce nie powinno być problemów. W Chicago pewnie rozpakują dla sprawdzenia. Jeżeli trzeba będzie coś zapłacić, to w każdej wersji podobnie. Choć wątpię. Często z stamtąd wożę różne rzeczy i nie zdarzyło mi się płacić jeszcze cła lub podatku, a droga najszybsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dzieki za odpowiedzi. Poszla decyzja i na 90% przywiezie to stasza tego gościa, no chyba ze sie cos jeszcze zmieni. Dam znac, jak skonczyla sie cala operacja, ale to jeszcze prawie miesiac potrwa :(.

Jesli ktos ma cos jeszcze do dodania, to bardzo chetnie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dzieki za odpowiedzi. Poszla decyzja i na 90% przywiezie to stasza tego gościa, no chyba ze sie cos jeszcze zmieni. Dam znac, jak skonczyla sie cala operacja, ale to jeszcze prawie miesiac potrwa :(.

Jesli ktos ma cos jeszcze do dodania, to bardzo chetnie.

Pozdrawiam.

 

Spróbuj jeszcze porozmawiać z HunterM, bawi się w sprowadzanie z USA różnego sprzętu, może będzie mógł Ci coś rozjaśnić...? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli matka kolegi ci wyśle pocztą, jako prezent nie wrzucając dokumentu zakupów itp, to też nie policzą ci nic. Ani cła ani VATu. Kolega mi wysłał za 400$ marker paintballowy w ten sposób :) Cło/VAT jest jak zamawiasz w zagranicznych sklepach. Jak ci ktoś coś wyśle tak od siebie to nie. Chyba że w jasny sposób da do zrozumienia że ci to kupił w sklepie - paragon/faktura, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyłaj, uda się albo nie.

 

Paczke wyślij jako gift, napisz used items, motorcycle parts.

 

Jak sie dopierdolą na urzędzie celnym to i tak będziesz musiał przedstawić rachunek albo przelew z paypala i wtedy masz wyjście - albo zapłacisz cło, albo paczka wraca za ocean :icon_mrgreen:

 

Zasadniczo powinno się udać, pamiętaj żeby nie wpisać wartosci więcej jak 60$.

 

Jest jeszcze inna metoda skuteczna nawet jak paczka zalegnie na UC ale to już zachowam dla siebie tylko :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamer odradzam, wyłapują prywatne paczki i zatrzymują te "gifty" bo wg. ich oceny, wartość przekracza zadeklarowaną w USA. Oczywiście fifty/fifty, że nie znajdą.

Cło/VAT jest jak zamawiasz w zagranicznych sklepach. Jak ci ktoś coś wyśle tak od siebie to nie

Niestety nie masz racji...kwota wolna od cła dla prezentów do 150.00 ojro...

ROZPORZĄDZENIE RADY (WE) NR.1186/2009

z dnia 16 listopada 2009 r.

ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych

art.23 pkt.2 oraz art.25 pkt.2.

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic dzieki z pomoc - jak mętlik mialem, tak mam :) - mialem nadzieje Hunter, ze powiesz, ze jak jest opcja, zeby ktos to przywiozl, to ok...ehhh wtedy bylbym spokojny, a tak to jeszcze sie lamie. Glownie dlatego, ze tak czy siak moze sie udac, ale nie musi, a Pani bedzie szybciej niz Polamer, wiec nadal mam do myslenia :).

 

Dzisiaj robilem przelew znajomkowi - za Yoshi 3/4 TRC Carbon do R1 07 z tym nadbagazem/przesylka zaplacilem ...... 2806 PLN!!! + przelew 130 :(, ale to ostatni raz, bo wiem jak zrobic, zeby nawet 100.000$ przekazac komus za cale 8,3 :), tylko problem z wybraniem takiej kwoty - wystarczy wyslac karte citibank do konta walutowego w PL i podac pin zainteresowanemu :), wyplata w maszynie =0, zalozenie konta, wydanie karty i zamkniecie konta chyba tez...

W PL w Motoriscie powiedzieli mi za taki sam 5198, za same puszki stalowe 3089, poza tym dostawa 3/4 carbon na luty, a maila od nich dostalem 30.11.09 :D, stalowe puchy za trzy dni.

Nawet jak bedzie clo i mandat..., to i tak kafel w kieszeni ;).

Pozdr

Edytowane przez nr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jednak sie zmienilo i paczka w środe 10.03 poszla lotniczym Polamerem... Pani podobno calkiem mila i majaca czym oddychac, jesli ma to znaczenie :), kazala wpisac wartosc 30$. Mowila, ze nie gwarantuje, ale podobno duza szansa na unikniecie doswiadczen z UC. Zobaczymy... Niestety jest jedna lipa, bo samolot polecial 11.03 i moja paczka na ten transport sie nie zalapala, jako trzecia po tej, ktora jako ostatnia sie zalapala :(. Kolejny samolot bedzie jutro, albo w srode, albo we czwartek, w zaleznosci od ilosci paczek...

Tyle tylko wiem....bede mowil, jak rozwija sie sytuacja, lacznie z fotami juz po "pracy" ;). To clo, vat itp. (SAD) to ok. 1000, wiec niefajnie, no ale... zobaczymy.

Edytowane przez nr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polamer odradzam, wyłapują prywatne paczki i zatrzymują te "gifty" bo wg. ich oceny, wartość przekracza zadeklarowaną w USA. Oczywiście fifty/fifty, że nie znajdą.

 

Niestety nie masz racji...kwota wolna od cła dla prezentów do 150.00 ojro...

ROZPORZĄDZENIE RADY (WE) NR.1186/2009

z dnia 16 listopada 2009 r.

ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych

art.23 pkt.2 oraz art.25 pkt.2.

No nie dokładnie.

Jest kilka progów

- kilkadziesiąt ojro (prawdopodobnie 22 , nie pamietam) paczka przelatuje niemal bezprocedurowo przez celny

- do 150 ojro , nie ma cła , ALE JEST VAT !!!

- do 1000(USD lub EUR, al eracej EUR bo ju miałem kilka paczek powyżej kafla zielonych ale poniżej kafla ojro) uproszczona procedura celna, cło i VAT

- no i powyżej , kwitki inaczej wyglądają , ale i tak agencja wszystko za mnie robi (no prawie).

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...