Skocz do zawartości

Yz 125


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wszystko zależy od sposobu użytkowania, jeśli będizesz go mocno eksploatować to prawdopodobnie będziesz zmuszony do wymiany tłoka i pierścieni nawet dwa razy we sezonie. Zwykelw tak mocno obciażonychsilnikach jakimi są dwu-suwowe jednostki napedowe 2T wymiana tłoka z pierścieniami odbywa się co sezon :) to koszt około 350-450zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jeżdzisz tak sobie rekreacyjnie to jest tak jak napisał Słabek. Jeżeli myślisz o konkretnej jeżdzie to musze Cie zmartwić. Producenci daja gwarancje na wytrzymałośc tłoka tylko 12 godzin pracy, ale ja zmieniem tak około raz na 2 miesiące bo z kasa cienko. Łańcuch i zębatki 2 razy w sezonie, klocki też. Wszystko zależy od stylku jazdy. Mój kumpel ma Yz 125 z 2002 roku to on co 10 - 12 godzin jazdy zmienia tłok. Opony zmienia przed każdymi zawodami, ale on w MP jeżdzi. aha co do tłoka to naprawde trzeba uważać bo jak są za lużne to lubią pękac a wtedy koszty śą większe. Yz to motocykl wyczynowy więc musisz liczyc sie z dużymi kosztami utrzymania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona 110 od 100 rózni sie szerokościa to jest podana szerokśc w mm. Co do tłoków to te droższe są wytrzymalsze. Zawieszenie w motocyklach crosoowych wymaga częstego smarowania i czyszczenia. Do tego jescze przynajmiej raz w miesiącu muszisz wyczyścić filtr powietrza.roboty przy takim motorku jest pełno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strzalek zmieniasz tlok raz na 2 miesiace ?? spoko :( ja na tloku jezdze w ktm 125 jeden sezon i jest OK, fakt ze malo jezdze bo tylko raz w sobote ale jak widac skutecznie :) hehe , i my tak raczej rekreacyjnie jezdzimy, moze akbysmy mieli tor to byloby katowanie :) pozdrawiam, ps. do amatorskiej jazdy rekreacyjnej wymiana tloka wystarczy 2 razy w sezonie lub sezon, no chyba ze jest taka potrzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak niestety staram sie zmienić co 2 miesiące :cry: Teraz wypada pierwsza zmiana. Ja jeżdze 3-4 razy w tygodniu w tym 2 razy to na torze. Zauważ też, że cr to crosówka a Twój exc to enduro i do tego cr ma słaby dół więc tam cały czas trzeba kręcić. Koleś który mi motocykl przygotowóje też mówi że wystarczy 2 razy w sezonie zmienić a kolesie co jężdzą w MP, że co 2 miesiące bo co 12- 15 godzin jazdy zmieniają. Teraz zamówiłem tłoczek i zobacze w jakim tamten jest stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

CR i EXC są bardzo podobne do siebie pod względem pracy silnika, wiec Panowie nie musicie się sprzeczać.

Co do zmainy tłoka - wszystko polega na tym, aby "nie przytrzeć", a więc nie dopuścić do tego, że zużycie pierścieni tłoka spowoduje zarysowanie cylindra. Bo dopiero wtedy robią się koszty (szlif, nikasil, nowy cylinder ird.).

Ponadto zużyty tłok może doprowadzić do nadmiernego wzrostu temperatury w silniku i nawet pęknięcia cylinda (ostatnio widziałem w ten spsosób strzelony cylinder w KX125).

Także trzeba zmieniać tłok co 30-40 godzin lajtowej jazdy lub 20 godzin jazdy wyczynowej na torze (lub pałowanie na każdym biegu). Prodilaktyka się opłaca, bo zapobiega znacznie droższym naprawom - ot, cała filozofia.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

CR i EXC są bardzo podobne do siebie pod względem pracy silnika, wiec Panowie nie musicie się sprzeczać.

Co do zmainy tłoka - wszystko polega na tym, aby "nie przytrzeć", a więc nie dopuścić do tego, że zużycie pierścieni tłoka spowoduje zarysowanie cylindra. Bo dopiero wtedy robią się koszty (szlif, nikasil, nowy cylinder ird.).

Ponadto zużyty tłok może doprowadzić do nadmiernego wzrostu temperatury w silniku i nawet pęknięcia cylinda (ostatnio widziałem w ten spsosób strzelony cylinder w KX125).

Także trzeba zmieniać tłok co 30-40 godzin lajtowej jazdy lub 20 godzin jazdy wyczynowej na torze (lub pałowanie na każdym biegu). Prodilaktyka się opłaca, bo zapobiega znacznie droższym naprawom - ot, cała filozofia.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także trzeba zmieniać tłok co 30-40 godzin lajtowej jazdy lub 20 godzin jazdy wyczynowej na torze (lub pałowanie na każdym biegu). Prodilaktyka się opłaca, bo zapobiega znacznie droższym naprawom - ot, cała filozofia

 

Zgadzam się z Dominikiem w 100%

Ja w tygodniu jezdze tak ze 2 godniny lajtowo po lasach i ze 2 godziny z kolesiami po torze. Co daje około 32godziny jazdy na 2 miesiące. Tyle ze budżet to nieco mi to nadwyręża i będe musiał poczekać ze zmainą tłoka jeszcze troche.

Kumpel co ma roczną Yz 125 olał na początku sprawe i pózniej kosztowało go to 2,2 tyś bo oprócz nowego tłoka musiał tez cylinder kupić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...