dobry mechanik.. albo jakaś diagnoza ZZR 1100

[Mario_1984]

Siemka :) Ja z zapytaniem.. nie znacie jakiegoś porządnego mechanika (sprawdzonego) który w Krakowie albo okolicach Brzesko Tarnów N Sącz.. potrafi dobrze się zająć ZZr i nie ściągnie za wielkiej $$? :biggrin: trzeba chyba oddać maszynkę na gruntowny przegląd bo zaczyna mnie niepokoić... zmieniałem olej już jakiś czas temu, dziś odpalam maszynkę a ona nie chce załapać... gdy już to zrobiła w ogóle nie chciała się na obroty wkręcić coś słychać było stuki z okolic hmm tak jakby wlewu oleju.. i z kominów zaczęła strzelać i kopcić jak opentana... :eek: zostawiłem ja i po jakimś czasie się uspokoiła :icon_eek: ale coś mi się to zachowanie nie podoba... co to może być... silnik się kończy?.. podchodzę co prawda pod 90t. ale dbam jak mogę... czy to może byc wina gaźników... zaworów.. nie mam zielonego pojęcia :) mże ktoś coś wie o tym ... pozdro all

[baba_zanetti]

Raczej nie ma co panikować. Po prostu potrzebuje przeglądu: regulacji i wymiany świec, może filtra etc.

Czy poza wymianą oleju było coś w motocyklu robione, wymieniane?

[Mario_1984]

kolego jakieś 8000 temu regulacje ... płytki zaworowe... świece jakieś 5000km temu... teraz byłem u malutkiej i normalnie pali po odpoczynku ... może trochę głośno ale biorę to an akustykę garażu albo na własne przewrażliwienie :icon_mrgreen: dzięki za uspokojenie bo normalnie już miałem dość po tym wszystkim co czytałem na temat zygzaków... to chyba hipohondria motocyklowa :eek: :bigrazz: ehhh

[MOTOWIT]

Prawdopodobnie zalała sie któraś ze swiec i nie chodził na wszystkich cylindrach.

[Mario_1984]

No ten problem już przerabiałem ... to chyba nie to.. inaczej wtedy gadała :) to stukanie na zimnym silniku mnie zmartwiło a potem brak wkrętu na ssaniu nawet i zapach oleja ;) ... zamiast tej informatki i wszystkiego studiowania trzeba było iść na mechanikę :) wiedział by człowiek co stuka i puka w silniku a tak to ... czarna magia :flesje:

[Piotr Dudek]

No ten problem już przerabiałem ... to chyba nie to.. inaczej wtedy gadała :) to stukanie na zimnym silniku mnie zmartwiło a potem brak wkrętu na ssaniu nawet i zapach oleja ;) ... zamiast tej informatki i wszystkiego studiowania trzeba było iść na mechanikę :) wiedział by człowiek co stuka i puka w silniku a tak to ... czarna magia :flesje:

 

Jeżeli podczas zapalania podlało jedną świecę to silnik załapał na 3 gary, pracował nierówno, miał trudności z wejściem na obroty a nie pracujący cylinder wydaje odgłosy bardzo podobne do stukania panewki na korbie.

Benzyna tego nie palącego cylindra płucze olej z gładzi i tłok pracuje prawie na sucho.

[Nitomen]

nie wkrecaj jej na ssaniu , kawy maja deliaktne glowice

[even]

Proponuję przy okazji rzucić okiem na filtr paliwa. W moim zygzaku jakoś często był zanieczyszczony i motocykl się dławił

[Dr.Artur]

po jak dlugim postoju go odpalales ?

[Mario_1984]

Nie odpalałem maszyny jakieś 3 tygodnie... jutro zobaczę znowu czy normalnie zagada :) dziś nie było czasu :) nie macie namiarów na jakiegoś dobrego mechanika który by podregulował i sprawdził mi sprzęta? W Kawasaki przesadzają z cenami :) Pozdro all i dzięki serdeczne za pomoc :flesje:

[Piotr Dudek]

Nie odpalałem maszyny jakieś 3 tygodnie... jutro zobaczę znowu czy normalnie zagada :) dziś nie było czasu :) nie macie namiarów na jakiegoś dobrego mechanika który by podregulował i sprawdził mi sprzęta? W Kawasaki przesadzają z cenami :) Pozdro all i dzięki serdeczne za pomoc :flesje:

 

Masz w planie jakiś pilny wyjazd motocyklem jutro?

Bo jeżeli nie to po co chcesz odpalać sprzęta?

I ostatnia sprawa: piszesz przesadzają z cenami ale nie napisałeś ile powiedzieli za robotę?

[Mario_1984]

No w sumie nie... ale lubię posłuchać jak sobie gada maszynka może to zboczone ale często w zimie ją przepalam :) a ceny... za regulację gaźników przy założeniu że już mam motocykl bez plastików powiedziano mi ze wszystkim cenę od 500 zł ... nie przesadnie za dużo? a wszystko co chciałem zrobić czyli regulacja gaźników, luzy zaworowe, wymiana świec, filtra paliwa i przy okazji rzucenie okiem na pompkę hamulcową przednią wyliczyli mi grubo ponad 1000 zł z robocizną w założeniu że filtr i świece będę miał już kupione... bo podobno dużo rozbierania jest przy kawie i takie tam.

:icon_evil: Rok temu sam wymieniłem świece i takie tam i wcale takie tragiczne to nie jest, ale teraz chciałbym żeby rzucił okiem na motorek ktoś kto zna się bardziej na tym, nie chciałbym przekroczyć 90 tys i oddać silnik na złom :) a zima jest dobrym momentem na regulacje i naprawy nie prawda? :flesje:

[Piotr Dudek]

Możesz sobie w lato nagrać dźwięki wydawane przez silnik nawet w czasie jazdy i całą zimę słuchać codziennie nie niszcząc silnika odpalaniem bez potrzeby.

Ceny o jakich piszesz nie są zaporowe zakładając że na wykonaną usługę otrzymasz gwarancję.

Czyszczenie i późniejsza regulacja gaźników,sprawdzenie luzów zaworowych oraz ich ewentualna regulacja,demontaż pompy hamulcowej, sprawdzenie i późniejszy montaż + wymiana płynu hamulcowego oraz odpowietrzenie układu, wymiana filtrów, wymiana świec zapłonowych i przy okazji ogólny przegląd motocykla przed sezonem to co najmniej 1000 zeta nawet w nieautoryzowanym warsztacie ale w okresie zimowym możesz liczyć na rabaty.

Nikt nie zrobi tego za 200 zeta nawet w piwnicy.

[Mario_1984]

W sumie to i może racja ... ale spotkałem się z wieloma opiniami o przepalaniu motocykla zimą, powinno się to robić wielu tak uważa :) a co do cen to rozumiem że za 200 to się nie da, w gruncie rzeczy nawet bym takiemu mechanikowi nie dał grzebać przy motorze... ale wydaje mi się że 1000 za gaźniki i luzy to stanowczo za dużo w założeniu że nic innego nie wygrzebią co będzie wymagało natychmiastowej naprawy bądź wymiany... może się nie znam ale autoryzowane serwisy, zwłaszcza motocykli naprawdę przesadzają z niektórymi cenami za usługi. Jak się dowiadywałem żadnych rabatów zimowych nie dają, gwarancje owszem.

[wueska]

Żaden szanujący się mechanik nie będzie polecał przepalania motocykla zimą;]

 

Za jak to mówię "przygotówkę do sezonu" 700zł to minimum;] To jest chwile dokładniej i drażliwej roboty. Nie mówiąc już o regulacji zaworów na płytkach.