Przesyłka pocztowa

[Gość MichuPl]

Zamawiałem uszczelke silnika jednego dnia a na następny miałem ją w domu chciałbym zaznaczyś ze uszczelka ta znajdowała sie na magazynach w Hamburgu później do Płocka i do mnie wszystko 2 ciAGU 24H OD ZŁOŻENIA zamówienia oczywioscie nie poczta pl tylko DHL

[colahondax11]

Hehe cola kurierka dzwoni po to, żeby mieć pewność że będziesz w domu, gdyż płacą jej od każdej doręczonej paczki.

 

Tak wiem o tym,ale przecież ona nie musi dzwonić.Jej poprzednik nigdy nie zadzwonił.

No i ta kurierka dzwoniła z prywatnej komy.

 

[jareckiz]

Tak na koniec tematu, moje obawy okazały sie bezpodstawne i otrzymałem to co chciałem. Jednak dla Waszej informacji: nie ma możliwości zajrzenia do paczki bez zaznaczenia przez nadawcę opcji rozpakowania i sprawdzenia zawartości przesyłki, to koszt 5zł. Nie ma też możliwości zatrzymania przelewu pieniedzy dla nadawcy, jesli okaze sie że przesyłka zawiera cos innego. Dzieki za zainteresowanie. :notworthy:

[MYCIOR]

Jednak dla Waszej informacji: nie ma możliwości zajrzenia do paczki bez zaznaczenia przez nadawcę opcji rozpakowania i sprawdzenia zawartości przesyłki, to koszt 5zł.

Heloł..... no przecież napisałem to u samej góry kilka postów wcześniej. :bigrazz:

 

pzdr

[jareckiz]

Dzięki Mycior :biggrin:

[stasiu]

A propos poczty i przesyłek. Niedawno miałem okazję na własnej skórze przekonać się jak wygląda sprawa z przesyłkami zagranicznymi.

Przesyłki zagraniczna po tym jak dotrą do Polski nie są w ogóle rejestrowane! :icon_eek:

Docierają do odbiorcy jako zwykły(!!!) list i nie ma nad nimi żadnej kontroli. Straciłem już przez to trzy przesyłki za kupę szmalcu. Nadawcy interweniowali w swoich urzędach pocztowych, ale te nie przyjmą reklamacji, poniewaz z ich monitoringu wynika, że paczki do Polski dotarły. PP nie chce przyjąc reklamacji, bo ponoć przesyłek nierejesrowanych reklamować nie można.

Innymi słowy jestem ok. 2 tysie w plecy i mogę im naskoczyć (?).

Może jest jakaś możliwośc dochodzenia swoich racji?

[LORD VADER]

A propos poczty i przesyłek. Niedawno miałem okazję na własnej skórze przekonać się jak wygląda sprawa z przesyłkami zagranicznymi.

Przesyłki zagraniczna po tym jak dotrą do Polski nie są w ogóle rejestrowane! :icon_eek:

Docierają do odbiorcy jako zwykły(!!!) list i nie ma nad nimi żadnej kontroli. Straciłem już przez to trzy przesyłki za kupę szmalcu. Nadawcy interweniowali w swoich urzędach pocztowych, ale te nie przyjmą reklamacji, poniewaz z ich monitoringu wynika, że paczki do Polski dotarły. PP nie chce przyjąc reklamacji, bo ponoć przesyłek nierejesrowanych reklamować nie można.

Innymi słowy jestem ok. 2 tysie w plecy i mogę im naskoczyć (?).

Może jest jakaś możliwośc dochodzenia swoich racji?

Stasiu , muszą być rejestrowane bo ja tak odnalazłem swoją paczkę z wyspy Jersey(podatkowo poza UE). Ino "tracking" sie zmienia na polski.Dzwoń do centrali i powiedz że masz angielski numer a obsługa powinna ci podac polską wersję. Sprawdź czy twoja paczka nie lezy w celno-pocztowym (dla Łodzi to jest Warszawa) ;] .Jak sie okazuje , nie całe UE nie podlega cleniu.

Edytowane 1 Lutego 2010 przez janosikkk

[stasiu]

Przesyłki które zniknęły miały iść z USA, a te ponoć nie są rejestrowane. Tyle dowiedziałem się zarówno z infolini, jak i z okienka w urzędzie gdy chciałem zgłosić zaginięcie.

 

P.S. Byłem dziś znów w urzędzie pocztowym i faktycznie nie mam prawa składać reklamacji. Jedyne co w tej sytuacji moge zrobić, to złożyć skargę, czyli nic!

Edytowane 2 Lutego 2010 przez stasiu

[jeszua]

zaproponowałbym, żeby reklamację przesyłki złożył nadawca u siebie w stanach. tam jest zarejestrowana, więc p-p będzie musiała hamerykańcom odpowiedzieć. jak odpowie, że zgubiła (nie ma dowodu doręczenia) - powinna beknąć. poza tym z tamtej strony nie mieli peerelu, nie mają takich przeżytków jak p-p, może będzie łatwiej...

jsz

[LORD VADER]

Przesyłki które zniknęły miały iść z USA, a te ponoć nie są rejestrowane. Tyle dowiedziałem się zarówno z infolini, jak i z okienka w urzędzie gdy chciałem zgłosić zaginięcie.

 

P.S. Byłem dziś znów w urzędzie pocztowym i faktycznie nie mam prawa składać reklamacji. Jedyne co w tej sytuacji moge zrobić, to złożyć skargę, czyli nic!

Stasiu ,powiedz jescze jakiego typu rzeczy zgineły wraz z paczkami ? Elektronika , szmaty czy cos innego ?

[stasiu]

Były to części motocyklowe do mojego GL1000, więc ktoś kto to zajumał raczej nie będzie miał pożytku.

Muszę bacznie obserwować allegro :wink: .

 

zaproponowałbym, żeby reklamację przesyłki złożył nadawca u siebie w stanach. tam jest zarejestrowana, więc p-p będzie musiała hamerykańcom odpowiedzieć. jak odpowie, że zgubiła (nie ma dowodu doręczenia) - powinna beknąć. poza tym z tamtej strony nie mieli peerelu, nie mają takich przeżytków jak p-p, może będzie łatwiej...

jsz

 

Interweniowałem już u nadawców. USPS podobno umywa ręce, bo z ich rejestrów wynika, że przesyłki do Polski dotarły. Poza tym (przynajmniej w jednym przypadku) odniosłem wrażenie, że sprzedawcy już na mnie leją. Dawno minął paypal'owy "okres ochronny", poza tym wychodzą z założenia, że wywiazali się z transakcji. Z jednej strony nie dziwię się. Też nie chciał bym odpowiadać za partactwo urzędu pocztowego innego kraju. Trochę wstyd mi za pp. Alemimo wszystko rada jest dobra i spróbuję podrążyć temat w tym kierunku. Z resztą wiekszego wyboru jak widać nie mam.

 

[jeszua]

chyba ogólnie przyjętą zasadą jest, że reklamację składa klient - czyli ten, kto za usługę zapłacił (posiada dowód zawarcia umowy przesłania). w kwestii "olania bo do kraju doszło", to wszak zamawiałeś do domu, a nie do kraju. problem winny regulować umowy wzajemne zawarte pomiędzy firmami pocztowymi, a Tobie jako klientowi zwisa jakie oni mają między sobą ustalenia

nie wiem, może ja za bardzo lubię swoje pieniądze, albo z natury upierdliwy jestem - ale drążyłbym temat do skutku

jsz

[rachub48]

Odkopuję, nie będę zakładał nowego tematu

Jest taka sytuacja. Kupiłem na allegro katalogi samochodów i motocykli (ale to nieistotne). Zapłaciłem zaraz po kupnie, sprzedający pieniądze otrzymał, wysłał paczkę 3 listopada, do dzisiaj jej nie otrzymałem. Dzwoniłem na pocztę, niestety paczki tam dla mnie nie ma, jeszcze mają sprawdzić czy czasem jej nie było i czy jej nie odesłali. Jtr się dowiem. Awizo nie otrzymałem. Sprzedający ma mi dzisiaj jeszcze pokazać skan lub zdjęcie potwierdzenia nadania paczki.

Widziałem że dzisiaj miał dostęp do internetu a potwierdzenia nie wysłał. Gość ma ok 240 pozytywnych komentarzy na allegro i jeden negatywny.

 

Co zrobić, jeśli będzie się wymigiwał od pokazania potwierdzenia?

Co zrobić, jeżeli potwierdzenie pokaże? Mówić mu że ma pisać reklamację do Poczty Polskiej, czy od razu ma kaskę oddać?

[rachub48]

No to tak, gość na allegro się logował, na e-mail'e nie odpisuje, potwierdzenia nie przesłał. Napisałem mu, że oczekuje zwrotu pieniędzy do 13.12. Co zrobić następnie jak nie otrzymam kaski? Pisać do Allegro, czy od razu zgłosić próbę wyłudzenia na Policji?

[jeszua]

przeczytać FAQ na allegro. pomaga na niewiedzę, trzeba tylko trochę umiejętności zrozumienia słowa pisanego

jsz