myśle nad budową jakby repliki ATC 350x

[michoa]

witam

Myśle sobie nad zbudowaniem jakby czegoś takiego http://www.bob2000.com/atc350x.htm z kilku względów :

1.w Polsce raczej tego nie dostane (są owszem tecate 3, i tri-z ale to maszyny z silnikami motocykli crossowych mocne ale spalające hektolitry paliwa i wymagające częstych remontów a atc 350x i 200x to kompromis niewysilonego silnika z naprawdę niezłym zawieszeniem i możliwościami wyszalenia się :D )

2.z Usa nie opłaca sie sprowadzać bo nie mam tam znajomości i jakbym miał bulić komuś prowizje za zakup i wysyłke to mnie to przekroczy to chyba wartość pojazdu a druga sprawa bałbym sie że wpłace komuś 5 czy 6tys i sie ulotni.....

 

i teraz rozważam budowę czegoś takiego ale żeby nie była to studnia bez dna, albo nieukończony projekt (co u mnie jest częste...) to najpierw będe was tak długo molestował aż skonstrułuje kosztorys i przekonam sie czy warto lub nie warto i dlaczego

 

więc tak

1.jako podstawa czegoś takiego pragnę użyć jakiegoś enduro starszego np xl250, xl350 xt350, xl600 itp które najbardziej byście polecili (w miare najtańsze i najtrwalsze ) ??dwusuwy kocham ale chciałbym jeździć moją trike a nie modlić sie o kase na paliwo więc raczej odpadają......

2.teraz koła chciałbym użyć od quada licze sie że są drogie i będe musiał kupić 4 bo nikt mi 3 nie sprzeda chyba że macie jakiś inny pomysł ??

3. z czego wykonane są półki ?? nie wiem czy dobrze nazwałem ale chodzi mi o te 2 elementy co mocują amortyzatory przednie do głowki ramy i kierownicy bo wiadomo że przy fabrycznym rozstawie amortyzatorów koła od quada raczej nie wsadze więc wypadałoby zwiększyć rozstaw amortyzatorów i teraz co proponujecie ?? ja miałem 2 wizje

a)kumpel mówi że pólki są z alu i najlepiej by było ciąć i przedłużac i spawać i jest to chyba dosyć tania opcja (4 spawy migiem i kawałki aluminum będa potrzebne )

b)dorobić pólki na wymiar....tylko że to będa koszta i nie wiem czy ktoś by sie podjął

4.no i teraz dylemat który spędza mi sen z powiek...oś tylnia.....

a)z czego sama oś ?? robić czy szukać od seryjnego quada ?? co jest bardziej opłacalne finansowo ??

b)koła też od quada czy ktoś ma inne propozycje ??

c) jeśli już robie to jak mocowania tarczy, zębatki, i łożysk w obudowach (które będą trzymały oś do wahacza) zrobić ??

 

jak wy myślicie żeby coś takiego zrobić ile trzeba pieniędzy szykować ?? 5 tys ??

 

z góry dzięki za porady i sugestie

 

 

[RudyXJ]

Co do półek to radzę dać jakiemuś tokarzowi/frezerowi projekt i nich robi nowe pod wymiar, takie spawanie itp do niczego dobrego nie doprowadzi (w wielu drag`ach, trajach itp półki są elementem wykonywanym indywidualnie , do potrzeb, tymbardziej, ze jest to element mało skomplikowany) Koła, felgi, piasty ?? Hmmm, może to śmieszne ale uderzyłbym m.in na składnice rolnicze jeśli zależy Ci na częściach, przeniesienie napędu, oś i wszystko co jest z tyłu ... Zwróć uwagę jak wykonują to osobniki w gokartach, a może cały gotowy element zadoptować z jakiegoś innego wynalazku... 5 000zł ?? Optymizmu Ci nie brak, no chyba, że nie liczysz zakupu tego endurasa do przeszczepu ... Pzdr. i powodzenia, będę z przyjemnością obserwował rozwój twego projektu , o ile będziesz nas informował :)

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B111842 nie prościej to kupić ??

[teslasim]

Tył to najprostsza rzecz cały wahacz z osią, tarczą, zębatką i kołami zaadoptować z quada którego szerokość wahacza będzie najbardziej zbliżona do wahacza motocykla. Na początek taki tył z chinola 150ccm tylko nie z tych najstarszych bo się łamały, ewentualne wzmacnianie i zmiana łożysk są dużo prostsze niż wykonywanie całego zespołu.

[michoa]

Pzdr. i powodzenia, będę z przyjemnością obserwował rozwój twego projektu , o ile będziesz nas informował smile.gif

 

narazie badam grunt nic nie obiecuje po prostu nie chce zacząc a w połowie sie okaże że mam 1/10 konstrukcji a budżet jest już przekroczony 3x razy :D

 

Optymizmu Ci nie brak, no chyba, że nie liczysz zakupu tego endurasa do przeszczepu ...

 

nie no nie wiem tak sobie palnąłem :D ale wliczyłem w to enduraka jako 2-3tys....ostatnio w mojej okolicy stała xl350 ,,przerobiona na crossa'' czyli ograbiona z lamp z jakimś wieśniackim błotnikiem ale silnik podobno zdrowy dokumentów brak ale cena 1800.....za 2tys na allegro są xl500 ale wszyscy mi odradzają ten silnik więc omijam ale generalnie jakby dobrze poszukać to myśle że za 2tys coś kupie, nie musi być nawet kompletna nie potrzebne mi np koła, światła, akumulator.....w najgorszym przypadku za 3tys można już nawet xt600 kupić czyli już ostro (widziałem na youtube filmiki z orginalną atc 350x to naprawdę ten sprzęt ,,daje radę'' jak na 22KM ....)

 

na chwile obecną wygląda tak

-dawca ramy i silnika 2-3tys

-koła max 1000 (szczerze to myśle że mniej 1000 kosztuje chyba komplet dużych kól do quada, myśle że koła tylnie do traktorków kosiarek ogrodowych kosztują +/- 200 sztuka (z oponami))

-oś tylnia do chińskiego quada bashan kosztuje chyba 440 nowa z piastami i łożyskami (bez tarczy i zębatki)

 

zostaje więc zależnie od kosztu dawcy 540 zł-1540 zł na piastę przednią półki zębatke tarcze zacisk czyli bardzo mocno napięty budżet albo coś pominąłem :D

 

Na początek taki tył z chinola 150ccm tylko nie z tych najstarszych bo się łamały, ewentualne wzmacnianie i zmiana łożysk są dużo prostsze niż wykonywanie całego zespołu.

 

teslasim myślisz że oś od takiego bashana jest naprawdę wytrzymała ??

 

wiece to nie ma być jakiś super wypas z najbardziej dopieszczonym każdym szczególem ale nie chce robić druciarni bo szybko sie rozleci i szkoda kasy.....

 

 

 

 

[qurim]

Wielkiej sztuki nie ma żeby stworzyć takie coś. Półki zawieszenia możesz mieć za rozsądną kasę pod swój projekt od forumowego kolegi Alonzoo - zajmuje się dorabianiem części (wycinaniem) za pomocą Waterjet`a czyli strumienia wody w skrócie. Cuda różne z tego wychodzą.

 

Tył możesz wystrugać z jakiegoś chinola. Osie nie są jeszcze takie złe ale wahacze odradzam - łamią się nawet w słabym chinolu, a co dopiero pod dużym/mocnym silnikiem. Koła nie problem. Mam na stanie w sklepie obręcze od chińskich quad`ów :biggrin: , sprzedaję pojedynczo nawet więc o nieparzystą liczbę się nie martw. :biggrin: Coś koło 100-150PLN/szt. stalowe felgi, jak byś się zdecydował to dogadamy cenę. Teraz zacząłem urlop, w sklepie będę po Nowym Roku dopiero to wtedy mogę Ci rzucić dokładną cenę. Tylną oś/zawias możesz wyszukać od jakiegoś japońskiego quad`a używanego, śledź allegro itp. Lub możesz wyczarować tylną oś z pomocą znajomego tokarza/ślusarza ale nie będzie łatwo bo trzeba będzie toczyć/obrabiać jakąś półoś od np.samochodu a one do miękkich nie należą.

 

Nie wiem czy zmieścisz się w zakładanym budżecie.Wszystko zależy od tego ile sam potrafisz zrobić i jakie masz znajomości w dziedzinie mechaniki/ślusarstwa/obróbki mechanicznej.

Edytowane 22 Grudnia 2009 przez qurim

[michoa]

http://www.allegro.pl/item839083701_quad_2...lna_zobacz.html

 

myślicie że wystarczy ?? 500 z tarczą i zębatka nawet nowa.....

 

wahacz zostaje orginalny po prostu go przerobie pod tą oś....musze jeszcze porównać wymiary bo nie mam zielonego pojęcia jaka jest róznica w geometri między taką ATC a enduro coś mi sie wydaje że motocykl enduro jest sporo dłuższy no i bez kombinowania z wahaczem wyjdzie straszna pokraka (za długa )....ale z drugiej strony atc350 czy xl600 są mocno zbite więc wydaje mi sie że róznice będa rzedu 10-20 cm więcej nie.....

 

naprawdę kurde oświećcie mnie bo być może tkwie w błedzi ale ja to widze tak

dawca 2tys-3tys

oś 500

koła max 1000

zostaje 500-1500 na pólki kurde na moje oko to lekką pipą sie zamkne więc nie wiem czemu cały czas piszecie że będzie cięzko ??

 

odnośnie koł 2 tylnie http://www.allegro.pl/item862606957_kola_i..._ltr_4_110.html

 

z tego co wyallegrowałem 3 nowe koła do bashana z oponami to koło 800 zł (felga tył 140 nowa opona 100 więc koło 240 x3=720 zł no jak dolicze przesyłki itp to 800 )

 

http://www.allegro.pl/item836972310_piasta..._88_bashan.html

ja dobrze rozumiem w takiej piaście jest łozysko tak ?? i tylko przełoże ośke i mam problem mocowania przedniego koła z głowy ??

 

mówie naprawdę nie wiem może coś istotnego pominąłem i wydaje mi sie że jest z kasą ok a potem sie ockne że aaaa trzeba jeszcze coś za 1000 zł kupić i wyjdzie lipa bo braknie mi pieniędzy przekrocze budżet i projekt sie opóźni a ja sie wkurzę...ja jestem laikiem w mojej wyobraźni wszystko jest proste i przyjemne :D

 

nie mam żadnych znajomości u tokarzy frezerów za wszystko bym raczej musiał płacić normalnie zaplecza warsztatowego też nie mam ale z wstawieniem osi od chinola w wahacz sobie poradze to samo jak ktoś mi dorobi pólki to przekładka amortyzatorów zlożenie kierownicy i wstawienie koła....i właśnie cały czas myśle co pominąłem ?? biore jeszcze pod uwage przeróbke piast pod koła no ale myśle że za to więcej jak 100 nie zapłace ??

 

 

narazie cały czas sobie gdybam nic nie zaczne dopóki nie postawie kosztorysu i mniej więcej że tak powiem czasorysu (jestem w gorącej wodzie kąpany :D )

 

PS mi sie przypomniało łańcuch pominąlem myśle że więcej jak 200 nie będzie kosztować.....

Edytowane 22 Grudnia 2009 przez michoa