Piotrek Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam, tej zimy mam zamiar zająć się prewencyjnie zaciskami hamulcowymi, tzn, wyczyścić na błysk, przesmarować i ewentualnie wymienić uszczelniacze jak by tego wymagały. Z powodu braku czasu muszę pracę rozdzielić na kilka etapów, więc może przez miesiąc to rozłożę przeczyszczę i poskładam. Pytanie, czy przewody (hel w oplocie i firmowy gumiak na tył) oraz pompa hamulcowa nie uszkodzi się w jakiś sposób przez to, że nie będzie płynu hamulcowego? Nie wiem, może się coś osadzić od wewnątrz, lub coś w ten deseń? Pewnie pytanie głupie, ale nie mam zamiaru wymieniać rocznych przewodów w oplocie, bo coś w nich się osadziło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 miszcz :D a co sie może popsuć? jak nie zostawisz tego w błocie lub w kurzu to co i jak? zaślepiasz tylko np taśma zeby sie nie zakurzyło nic i tyle http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 miszcz :D a co sie może popsuć? jak nie zostawisz tego w błocie lub w kurzu to co i jak? zaślepiasz tylko np taśma zeby sie nie zakurzyło nic i tyle Dokladnie, wrzucasz w woreczek foliowy i nic sie z tym nie stanie... pozdrawiam Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Nie tak szybko, stare pompy pozbawione na długo fluidu i z dostępem do powietrza przysparzają sporych problemów przy ponownym montażu :icon_razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Ale po co się z tym pierdzielć jak matka z łobuzem? robisz szybki przegląd, a jakby co części (uszczelki) załatwiasz w kilka dni. W takim czasie, czy nawet w miesiąc nic się nie stanie. Nie zostawiaj tego na pół roku i tyle. Nie popadajmy w skrajności (i zbędną panikę) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 27 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Ok, czyli looz. Wolałem się zapytać niż później ewentualnie pluć sobie w brodę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi