Jackuzy Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Artykuł zniknął ze strony Gazety, został jeszcze tytuł, podtytuł i komentarze ;] ciekawe jak długo ;] Cytuj Jacek Winiarek Fotografia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxŁódź Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 Dzien Dziecka to doskonala okazja do organizacji takiej akcji. Final moze miec tak samo, w Manufakturze. Wazniejsze, zeby wczesniej podzielic sie na kilka grup i odwiedzic DD i moze jakies Hospicja czy szpitale. Rzeczywiscie, wrocmy do tematu na wiosne. Jest jeszcze sporo fundacji "marzeniowych" gdzie np. marzeniem danego dziecka (w ciezkim przypadku chorobowym) jest np. przejechac sie na motorze czy usiasc na chwile np. na hayabusie... no miejsc gdzie w samym zajechaniem i drobnicą mozna dać wiele radości jest sporo... jesli do tego dorzucic troche medialnosci i pozytywnego lansu to mozna pokazac sie od niezlej strony, przynajmniej w takim ogolnym zakresie... bo wiadomo jak ktoś ma kompleksy w puszce to i tak będzie się chamił :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLOSZ Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 (edytowane) Max - to tez dobry pomysl. Jakby co to sie pisze. W tym roku tez tak czytalem o tej Spornej i chodzilo mi to po glowie, ale taki zasmarkany i zakaslany jestem od dwoch tygodni, ze pojawiajac sie z tymi bakcylami na onkologii moglbym bardziej zaszkodzic niz pomoc komukolwiek, ale to na marginesie. Zatem szukamy w hospicjach i DD dzieciakow "chorych" na motocykle, zeby sprawic im radosc przy najblizszej okazji. A moze wymyslimy cos bez okazji? Aha, a pod artykulem znalazl sie jeden co wiedzial, ze to protest jest. Ciekawe skad sie dowiedzial... moze napisze. Czlowiek podpisal sie na forum Gazety "Motohonda", moze jest tez i tu na forum i moglby uchylic rabka tajemnicy gdzie te anonse byly? No i "zniknęli" artykul... tak jak przewidywalem. Za grosz odwagi cywilnej, zeby przyznac sie do bledu, przeprosic za pomylke czy cos w tym guscie:) Edytowane 9 Grudnia 2009 przez KLOSZ Cytuj ZdrowkoKLOSZCytaty na dziś i jutro:"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - by KLOSZ"To co widzisz to też jest patologia, tylko troche inna niż Twoja..." - tez by KLOSZ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamieniu Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 Jest jeszcze sporo fundacji "marzeniowych" gdzie np. marzeniem danego dziecka (w ciezkim przypadku chorobowym) jest np. przejechac sie na motorze czy usiasc na chwile np. na hayabusie... no miejsc gdzie w samym zajechaniem i drobnicą mozna dać wiele radości jest sporo... jesli do tego dorzucic troche medialnosci i pozytywnego lansu to mozna pokazac sie od niezlej strony, przynajmniej w takim ogolnym zakresie... bo wiadomo jak ktoś ma kompleksy w puszce to i tak będzie się chamił :icon_mrgreen: czy ta haja to konkretny cel ?? (tylko 2 mikołaje jeździły na hajkach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kjd Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 Okazało się, że pięciu motomaniaków zjawiło się z cuksami w DD gdzie pracuję (Grotniki). Podziękowania i pozdrówka od dzieciaków :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piyok Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 (edytowane) Okazało się, że pięciu motomaniaków zjawiło się z cuksami w DD gdzie pracuję (Grotniki). Podziękowania i pozdrówka od dzieciaków :clap: mam nadzieję że nie narobiliśmy hałasu, proszę o kontakt to prześlę zdjęcia z dzieciakami Edytowane 12 Grudnia 2009 przez piyok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kjd Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 (edytowane) mam nadzieję że nie narobiliśmy hałasu, proszę o kontakt to prześlę zdjęcia z dzieciakami Wszystko ok. Fotki możesz przesłać na [email protected] (mineliśmy się- wyjechałem z pracy o 12.00- dzięki Piyok za odwiedziny) Edytowane 13 Grudnia 2009 przez kjd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d@ryo Opublikowano 16 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2009 Max - to tez dobry pomysl. Jakby co to sie pisze. W tym roku tez tak czytalem o tej Spornej i chodzilo mi to po glowie, ale taki zasmarkany i zakaslany jestem od dwoch tygodni, ze pojawiajac sie z tymi bakcylami na onkologii moglbym bardziej zaszkodzic niz pomoc komukolwiek, ale to na marginesie. Zatem szukamy w hospicjach i DD dzieciakow "chorych" na motocykle, zeby sprawic im radosc przy najblizszej okazji. A moze wymyslimy cos bez okazji? Aha, a pod artykulem znalazl sie jeden co wiedzial, ze to protest jest. Ciekawe skad sie dowiedzial... moze napisze. Czlowiek podpisal sie na forum Gazety "Motohonda", moze jest tez i tu na forum i moglby uchylic rabka tajemnicy gdzie te anonse byly? No i "zniknęli" artykul... tak jak przewidywalem. Za grosz odwagi cywilnej, zeby przyznac sie do bledu, przeprosic za pomylke czy cos w tym guscie:) PRzede wszystkim wielki szacunek i podziękowania dla organizatorów, naprawdę bardzo fajna inicjatywa, przejazd sprawił mi dużą przyjemność. Co do wizyt w szpitalach, domach dziecka itp. bardzo bliska jest mi opinia kolegi Max-a. Moja 5 letnia córeczka Zuzia leży na onkologii na Spornej. Ucieszone buzie dzieciaków, to naprawdę jest nie do przecenienia. Na codzień dzieci w szpitalach mają naprawdę nie łatwo nie tylko na onkologii i dla nich szczególnie każde urozmaicenie jest na wagę złota. Wszystkich nie przekonanych, obawiających się chciałbym gorąco zachęcić do zaplanowania, sobie w przyszłym roku takiej wizyty, czy to w szpitalu czy też w domu dziecka, naprawdę zrobicie dzieciakom dużą frajdę. Było nas tylko siedmiu, a jakby nas było tak około 20-30 motocykli byłoby idealnie. Zapraszaliśmy na tym forum, ale niestety nikt się nie przyłączył, trochę szkoda, ale i tak daliśmy radę...:). Ze swojej strony oraz w imieniu Zuzi i innych dzieci z którymi wspólnie walczymy z rakiem, chciałbym podziekować kolegom Wojtasowi, Tomkowi, dwóm Grześkom i Pawłom za to, że byliście. Pani Jagodzie z fundacji za pomoc w zorganizowaniu przejazdu na terenie szpitala oraz w zorganizowaniu wizyt MotoMikołajów na oddziałach. Było super fajnie. Ktoś tu na forum rzucił pomysł, wiosennego przejazdu np. króliczków wielkanocnych, czy celebrowania na motocyklach dnia dziecka, podpisuję się wszystkimi mackami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.