ANDY Opublikowano 26 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Zapominacie o jednym. Każdy akumulator rozładowuje się samoistnie. Przyjmuje się że jest to około 1 % dziennie. Dokładając jeszcze że akumulator nie jest do końca naładowany. Można się oszukać. W niektórych motocyklach bilans prądowy nie jest najlepszy. Jadąc na światłach, często długich włączając kierunki i stop może brakować prądu do doładowania akumulatora. Uruchamianie też zjada sporo prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Yo! Ale w 10 dni rozladowanie aku do 5V nie jest zdrowym objawem w motocyklu, ktory calkiem niedawno odpalal po 2 miesiacach stania w mrozie. Cos go boli, tylko nie wiem co. I to jest najgorsze. Jak sie zdupi sprzeglo, wymieniasz sprzeglo. Pojdzie linka - wymieniasz linke. Wyrzyga sie zawiecha - wymieniasz amor, lub uszczelniacze. A z pradami - szukaj wiatru w polu... Bylo zle, nagle jest teoretycznie dobrze... Ale wiem, ze problem wroci, bo nic nie naprawilem. Poruszalem kilka kostek, przekaznikow i nagle po chwilowym podladowaniu kondensatorow w zegarach pobor spada na te 5mA. I az nie chce mi sie skrecac motocykla, bo wiem, ze zaraz znowu aku bedzie zdechniete i znowu bede szukal przyczyny, rozkrecal plastiki... Ech, elektronika... Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Sprawa jest prosta. Albo akumulator jest walnięty albo wina instalacji. Zacząłbym od akumulatora. Pełny cykl ładowania następnie rozładowanie. Można żarówką. jeśli ma 45 W to popłynie około 4 A. Nowy powinien wydać około 4 godzin (zależy jaka pojemność - zakładam 16 Ah). Jeśli czas jest zbyt krótki, to powtórka ładowania. Tym razem będzie można uznać wynik jako miarodajny. Można robić to wielokrotnie. Każdy taki cykl wpływa pozytywnie na akumulator jeśli oczywiście jest sprawny. Dopilnować trzeba tylko poziomu elektrolitu i ładować właściwą wartością prądu czyli 1/10 pojemności. Z instalacją będzie zdecydowanie trudniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 cbf akumulator ma sporo mniejszy niż 16Ah. Problem jest z instalacją, skoro gmeranie w kablach rozwiązało problem (ale pewnie czasowo), ale to już daje solidną podstawę do szukania uszkodzenia w instalacji. Ja nadal stawiam na jakiś przetarty kabel, albo walnięty przekaźnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Jeśli 12 Ah to wtedy 3 godz. Uważam że lepiej zacząć od akumulatora niż od razu grzebać w instalacji. Podczas grzebania można narobić wiele szkód. Od ułamania końcówek do zamiany przewodów. To powinna być ostateczność. Jeśli chwilowo nastąpiła poprawa to może być najgłupsza sprawa czyli np styk na klemach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Yo! Aku ma 8Ah :]. Jest nowe i w nieogrzewanym garazu stoi juz prawie tydzien od naladowania i sie nie rozladowal - jest odpiety od instalacji motocykla. Podobnie ze starym akusem, ktory tez zdychal w motocyklu po paru dniach. Lezy zapomniany od ponad 2 miesiecy w garazu i... trzyma 12,65V. Takze aku mozna wyeliminowac. Zeby pomylic kable w instalacji trzeba najpierw rozbebszac wiazki i kostki, a ja poki co ograniczam sie do wypinania przekaznikow i rozpinania kostek. Trudno przy tym cos spartolic. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 (edytowane) Ja mam dokładnie to samo w Nissanie Primerze. Myślałem, że to aku, więk kupiłem nowe, bo stare faktycznie było do dupy dając max 10V. Jakież było moje zdziwienie kiedy po dwóch dniach postoju już z nowym aku nie palił się nawet zegarek LCD :) No i nie wiem, co żre mi ten prąd. Po prostu po przyjeździe do domu odpinam masę i mam gwarancję, że rano odpali :P Uj mu w dupę. Jak ja nienawidzę tego samochodu. pozdr Edytowane 27 Października 2009 przez jurjuszi Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 To, że aqu pokazuje 12,6 v nie znaczy, że jest sprawne. Dzisiaj sprawdzałem swoje, miało napięcie w normie, ale co z tego, jak wystarczyło włączyć światła i napięcie spadało do 8v. Aqu nawet po ładowaniu nie potrafiło rozruszać moto, które stało miesiąc (cb nie ma pri w kraniku, więc muszę dłużej kręcić, żeby gaźniki się wypełniły paliwem). Udało mi się odpalić go kradnąc prąd z samochodu, zaskoczyło od razu i mogłem pośmigać i zatankować na zimę. A wracając do problemu, to ja bym to poskładał i polatał trochę, bo jak moto stoi i jest ok teraz, to i będzie ok za rok, jeśli będzie nadal stał. Zbychu kopsnij się na jakiejś marnej jakości drogę, żeby mononga wycząsło i później procedura testowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Yo! No tak, ale zakladajac ze winne jest aku, a moto zdrowe, to aku powinno zachowac sie tak, jak wczesniej, gdy bylo wpiete do moto, nie? A wowczas rozladowalo sie do zera i pokazalo na klemach 5V :P. Teraz napiecie trzyma, wiec... Winny jest motocykl. Zreszta, kurde, miernik nie klamie. Pokazywal roznie - 200 i 40 mA. W kazdym przypadku za duzo - wystarczy 8 dni, by aku nie bylo. 5mA teoretycznie wyssie aku w 2 miesiace i to jest do przyjecia. No pewnie sprzeta poskladam i posmigam, bo co mi zostaje. Sprzeta do elektryka nie oddam, bo... kurde teraz nie chce sie przyznac, ze cos jest nie tego ;). Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Ja nie twierdzę, że aqu jest padnięte tylko piszę, że napięcie nie zawsze świadczy o stanie akumulatora, tym bardziej, że z Twoich opisów wynika, że obydwa akumulatory są sprawne. To miała być tylko taka dygresja, ale widocznie nie napisałem tego w taki sposób jak by należało:P Elektryka ma to do siebie, że czasem nie wiadomo jaki ch.. w niej siedzi, a wystarczy rozłożyć wszystko i poskładać identycznie i wszystko działa - ostatnio miałem taki przypadek z radyjkiem dziadka. A tak na marginesie, to też chcę sprawić sobie vartę w tej technologii AGM, możesz napisać, czy kupując taki aqu jest on gotowy do wsadzenia w moto i odpalenia, czy wymaga jakichś czynności? No i jak odróżnić vartę z tą technologią od takiej bez niej. Kupowałeś w necie czy w analogowym sklepie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 27 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 (edytowane) Yo! Ja kupilem w Kedzierzynie-Kozlu moj aku. Znalazlem tylko dwa takie na allegro - jeden sklep byl z Poznania, drugi z Kedzierzyna-Kozla. Tam zajechalem i kupilem :). Varta AGM musi miec zolty napis "Funstart" pod ktorym dopisek jest "AGM". Oprocz tego na takim amukulatorze jest napisi "Johnson Controls". Aku otrzymujesz suche z elektrolitem wlanym w kilka polaczonych pojemnikow. Pojemniki te "nabijasz" na akumulator, elektrolit sie przelewa. Zostawiasz tak 10 minut. Zdejmujesz pojemniki, aku zamykasz dolaczonym paskiem plastiku z korkami i po dalszych 20 minutach aku jest gotowe do dzialania. Na mierniku po pol godzinie od zalania wskazywalo nieco ponad 13V. http://zbyhu1.republika.pl/aku.jpg Pzdr Edytowane 27 Października 2009 przez zbyhu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Ok, wielkie dzięki! Na allegro znalazłem, ale w sumie na obrazku był całkiem inny. Może w Opolu będą gdzieś mieli, albo w Kluczborku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Piotrek, a nie wolalbys zelowego? Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Żelówka raczej odpada, bo pewnie w cebuli długo by nie podziałał. Jego wymagania co do prądu ładowania są zbyt duże - z tego co wiem, to musi być napięcie dobrze stabilizowane. A aqu z technologią agm łączą zalety klasycznego aqu z żelowym no i cenowo wychodzi całkiem znośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 27 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2009 Ostatnio kupowałem Vartę w technologi AGM w Prudniku w sklepie z częściami do samochodów.Mają te akumulatory w katalogach i sprowadzenie na zamówienie nie stanowi problemu.Wyszła w cenie z allegro,ale taniej o koszty przesyłki. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.