Kompletna znieczulica samochodów

[IsKra66]

Szkoda, że nie wierzysz we własne umiejętności: opanowanie motocykla, przewidywania sytuacji na drodze...

Lecz wierzysz w "breloczki"

 

Dobry breloczek to dużo pomóc może - widzę, że podstaw ktoś tu nie opanował :icon_mrgreen:

[fantom]

Czemu tak się nad sobą rozczulacie.....

 

No właśnie. Przytulić kogoś?

 

[_Xp_]

Heh, no i po raz kolejny widać naturę ludzką. :bigrazz:

 

Grupa ludzi, powiązana jedna pasją spotyka się na forum, wytyka innym swe zachowania, aż w pewnej chwili sami skaczą sobie do gardła, kpią z siebie nawzajem... tak panowie i panie, ludzie to są ... i nic tego nie zmieni. :biggrin:

 

P.S. Kto w ogóle ten tytuł wymyślił? Znieczulica samochodów, też mi sobie - jakby to samochody były nieczułe. :wink:

[IsKra66]

Heh, no i po raz kolejny widać naturę ludzką. :bigrazz:

 

Grupa ludzi, powiązana jedna pasją spotyka się na forum, wytyka innym swe zachowania, aż w pewnej chwili sami skaczą sobie do gardła, kpią z siebie nawzajem... tak panowie i panie, ludzie to są ... i nic tego nie zmieni. :biggrin:

 

P.S. Kto w ogóle ten tytuł wymyślił? Znieczulica samochodów, też mi sobie - jakby to samochody były nieczułe. :wink:

 

W kwestii sprostowania Ja nie jestem ludź ;)

Next... ludzie to zwierzęta stadne czyli najlepiej czują się w stadzie i co z tym się wiąże tak jak zwierzęta skaczą sobie do gardeł. Czyli wszystko by się zgadzało i wszystkie wypowiedzi są OK.

 

 

[wojtek-rr]

Heh, no i po raz kolejny widać naturę ludzką. :bigrazz:

 

Grupa ludzi, powiązana jedna pasją spotyka się na forum, wytyka innym swe zachowania, aż w pewnej chwili sami skaczą sobie do gardła, kpią z siebie nawzajem... tak panowie i panie, ludzie to są ... i nic tego nie zmieni. :biggrin:

 

P.S. Kto w ogóle ten tytuł wymyślił? Znieczulica samochodów, też mi sobie - jakby to samochody były nieczułe. :wink:

 

Grzecznie się dyskutuje,wymienia poglądy, nawet bluzgi nie lecą ,a kolega Xp zdziwiony i zaskoczony?

Od tego jest forum żeby wynieniać poglądy,ile jednostek tyle opinii i to mnie cieszy. :cool:

a tytuł rzeczywiście durnowaty :bigrazz:

[Dobi]

[...]

Kto w ogóle ten tytuł wymyślił? Znieczulica samochodów, też mi sobie - jakby to samochody były nieczułe. :wink:

Moje autko ma uczucia :)

Jeśli mówię do niego ładnie, to się nie psuje i dobrze jeździ.

[Pepesz]

Choć po publicznych drogach jednośladem poruszam się krótko to miałem okazję skonfrontować się z kierowcą samochodu. Źle oceniłem przestrzeń między samochodami i dojeżdżając do świateł uderzyłem orękawiczoną dłonią w lusterko uwaga : czarnego bmw e36 :D W samochodzie siedziało jakieś już dojrzałe małżeństwo, kierownik machał łapami jakby pochodził z Sycylii. Zrobiło mi się głupio, przeprosiłem i spytałem się ile chce za to lusterko pieniędzy (było bez elektroniki i się nie podrapało tylko złożyło w stronę kierunku jazdy). Odpowiedział tonem trochę nie pasującym do słów "NIE, PRZECIEŻ NIC SIĘ NIE STAŁO" i kazał naprostować. Tak też zrobiłem i odjechałem mówiąc do siebie "ale miałeś szczęście kretynie". Jestem kolejnym przykładem na to, że i w czarnym bmw e36 znajdą się dobrzy ludzie :)

[Shinigami]

Jako osoba robiąca po 100KM dziennie po Warszawie przez ostatni tydzień z hakiem wypowiem się :bigrazz:

 

Przypadki kiedy ktoś ewidentnie zajechał mi drogę na chama nie występują. Przypadki kiedy ktoś zwyczajnie rozpoczął manewr nie patrząc w lusterka zdarzają się RZADKO.

Puki co kultura kierowców w moich oczach jest nawet na plus, nikt mnie nie strąbił a jeśli już to zrobił to dlatego, że uderzyłem lusterkiem w lusterko albo skosiłem je rękawem (czasami jest ciasno).

Czasami aż jestem zadziwiony tym, że dwa samochody naraz robią mi miejsce.

 

I tutaj sam też błysnę przykładem, staram się możliwie często machać łapką w geście podziękowania :smile: Może to niewiele ale zawsze to jedna przyjemna rzecz w korku.

[damian123]

Heh, no i po raz kolejny widać naturę ludzką. :bigrazz:

 

P.S. Kto w ogóle ten tytuł wymyślił? Znieczulica samochodów, też mi sobie - jakby to samochody były nieczułe. :wink:

 

Ja. Ale uspokoję cię - to nie jest temat obowiązkowy, może znajdziesz na forum inny, który cie zainteresuje.

Tytuł był przenośnią (wiem - trudne słowo)

Poniżej masz definicję Wojtka po co mamy forum, z którą w pełni sie zgadzam:

 

Grzecznie się dyskutuje,wymienia poglądy, nawet bluzgi nie lecą ,a kolega Xp zdziwiony i zaskoczony?

Od tego jest forum żeby wynieniać poglądy,ile jednostek tyle opinii i to mnie cieszy. :cool: