Skocz do zawartości

Aprilia RSV 1000 R


enZo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Miało być V2 i jest, miało być włoskie i jest :) właśnie nabyłem RSV 1000 R z 2008 roku jeszcze na gwarancji tym samym kończąc moją przygodę z japońskimi motocyklami i mam zamiar już nigdy do niech nie wracać :icon_razz:

 

 

Miało być 1098 ale jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa i zobaczymy jak się losy potoczą, póki co dalej mam o czym marzyć i spokojnie poczekam na realizację największego marzenia motocyklowego bo jak ktoś kiedyś pisał "do Ducati trzeba dorosnąć" :bigrazz:

 

Samo RSV - wygląd, komponenty, zawieszenie, hamulce kosomos. (w lusterkach nic nie widać) silnik - trochę za mało jadowity jak dla mnie więc potwierdzają się opinie z testów, na wiosnę dojdą kominy na przelocie bo na fabrycznych brzmi jak kosiarka do trawy :bigrazz: i ECU dostanie MAP 2 więc zobaczymy jakie to spowoduje zmiany w silniku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratki.

 

Miało być V2 i jest, miało być włoskie i jest :) właśnie nabyłem RSV 1000 R z 2008 roku jeszcze na gwarancji tym samym kończąc moją przygodę z japońskimi motocyklami i mam zamiar już nigdy do niech nie wracać :icon_razz:

 

Tak trzymaj :biggrin: .

Edytowane przez soulreaver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kolego GRATULACJE, jak wrzucis map 2 i moze PCcommander to poczujesz jad tej dziwki :icon_mrgreen:

 

ale jak pisal YUBY zapodawaj foty i daj innym tez sie poslinic przynajmniej przed monitorem :flesje:

 

a ze kolega z rzeszowa to moze na zakoncaenie sezonu w krakowie by wpadl jak juz ma na czym :clap:

http://www.grupa-poludnie.info//files/plakat_197.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym samym kończąc moją przygodę z japońskimi motocyklami i mam zamiar już nigdy do niech nie wracać :icon_razz:

 

Never say, never !

 

Nigdy nic nie wiadomo. :icon_mrgreen:

 

Gratuluje i zycze bezawaryjnego uzytkowania, w koncu to nie Duc. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejo zostawiłem aparat u kumpla w kuferku więc zdjęć nie ma póki co :P

 

Kilka wrażeń z jazdy:

 

Zawieszenie - OHLINS z przodu to jakiś kosmos, moto poprostu jedzie jak zespawane z drogą, nawet pofałdowany asfalt przejeżdża się bez problemu bez najmniejszej oznaki jakiegoś shymmy czy bijania, problem pojawią się dopiero jak asfalt przestaje być gładki o co u nas nie trudno i wtedy dopiero czuć jakie jest twarde :bigrazz: zęby wypadają :biggrin: ale mimo to moto nie traci precyzji prowadzenia - rewelka w samo złożenie moto wali się ciężej niż lekkie sportowe 600, trzeba używać większej siły i traktować kierę bardziej po męsku, na kolanie polatałem wczoraj ale mam jeszcze obawy przed maksymalnymi złożeniami bo jakoś nie wiem kiedy jest granica przyczepności przez to wypasione zawieszenie, więc wydaję mi się że będzie trzymać w nieskończoność co zapewne nie jest prawdę :biggrin: i póki co nie mam zamiaru go przerysować.

 

Hamulce - kolejna masakra, radialna pompa, radialny zacisk Brembo i jednym palcem mały ruch i łbem walę w owiewkę ;) nawet mocne opóźnienie hamowania nic nie robi, spokojnie wciska się klamkę i moto staje jak w ryte , jak bym kotwicę rzucił, Tylny hebel natomiast to jakieś gówienko z roweru i mimo stalowego oplotu trzeba naprawdę mocno wdepnąć żeby zablokować tylne koło, w praktyce przy tak skutecznym hamowaniu przodem olewam tył i w ogóle nie korzystam.

 

Skrzynia, sprzęgło - hydrauliczne sprzęgło z radialną pompą i przewodem w oplocie chodzi jak marzenie, lekko i precyzyjnie, to samo skrzynia, chyba w życiu nie jeździłem z tak precyzyjną skrzynią, bardzo krótkie przełożenia, nie ma praktycznie luzu na dźwigni więc nie trzeba go kasować nogą przed zmianą przełożenia, co w praktyce oznacza że biegi wchodzą bardzo szybko i bez najmniejszego zgrzytu czy szarpnięcia, wypas. Mały problem miałem na początku ze znajdowaniem luzu właśnie z racji braku luzu na dzwigni i precyzyjnemu przełożeniu, ale po kilku zmianach już wchodzi za każdym razem po lekkim kliknięciu :bigrazz:

 

 

Silnik - jak pisałem wydaję mi się nieco za słaby, zwłaszcza powyżej 200 km/h traci sporo impetu, ciągnie od samego dołu jak karabin maszynowy, między 5 -6 tys pojawia się palpitacja lekka serca i dostaje małych wibracji, generalnie dźwięk jaki wydaję przy mocnym przyspieszniu jest niesamowity, szkoda że kominy fabryczne. Zaskoczyło mnie spalanie - przy mocnym dość pałowaniu powyżej 200 km/h spalił 7 l/100, wczoraj podczas spokojnej jazdy do maks 150 km/h wyszło jakieś 5,5 l/100 km, praktycznie wynik nie do osiągnięcia w sportowych 600.

 

Pozycja - zajebiście sportowa i niewygodna, bak jest bardzo długi więc trzeba się nieźle wyciągać żeby dostać do kierownicy, podnóżki wysoko i szybko cięrpną nogi po 80 km muszę prostować w czasie jazdy lub na postoju bo krew nie płynie :bigrazz:

 

Motocykl gdzie się nie pojawię wywołuje wielkie zainteresowanie, grupy motocyklistów, zwykli ludzie każdy patrzy robi zdjęcia itd. Ale wcale się nie dziwie bo wygląda inaczej niż każdy POKEMON na drodze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zatrzynam zazdroscic radialnej pompy sprzegla :) od ktorego roku byly wprowadzone w seie ?? moze bym sobie z jakiego rozbitka zapodal :D , bo u mnie to trza miec sporo pary w lapie zeby sprzeglo trzymac zwlaszcza jazda w korku to udreka :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna włoszczyzna :clap: Graty Enzo! :flesje:

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...