Skocz do zawartości

Na co zwrócic uwagę przed kupnem Drag Stara 650? (XVS650)


Gość Maar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

taa Riki z dnia na dzien robi sie coraz glupszy jesi chodzi o wybor motocykla :-(

Kolego ,-mniej bicia piany więcej zdecydowania i zastanowienia o co tak naprawdę biega ,może nie chodzi Ci o moto tylko na ten przykład ,-bo ja wiem ? -o rower albo samolot?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Riki M...ja dosiadałem Hondę Shadow VT600..typowy chopperek..lekki,zwrotny..po mieście ideał..w trasy troszkę męcząca..szukałem zmiany..rozglądałem się za DS 650,ale rozmarzonym wzrokiem spoglądałem na DS1100 ( do tego w classicu)...jedyne co mnie ograniczało..to kasa...w styczniu przyjechała z Belgii dumna i piękna Yamaha Drag Star 1100...sądzisz,że zastanawiałem się długo skąd wezmę różnicę w kasie? Nieee...zapomniałem o 650 tak szybko,jak szybko dosiadłem 1100...różnica między Shadow a Dragiem,wyobraź sobie..o ile dobrze pamiętam ok.150 kg? Jednak to oleum, o którym pisał Majkelpl,kazało mi mieć respekt przed nią. I tak z własnym poszanowaniem i nieprzecenianiem swoich umiejętności,szczęśliwie kończę na niej sezon.I powiem Ci jedno....NIE ŻAŁUJĘ..11kk.km i wciąż mało.

Trzy sezony i trzy zmiany moto(przed Hondą była wydumka)...a w obecnej...zakochany na zabój.Moim zdaniem w tym demokratycznym ponoć kraju...optymalnym rozwiązaniem byłby Draguś 1100...kupiony raz na kilka lat.

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ,-mniej bicia piany więcej zdecydowania i zastanowienia o co tak naprawdę biega ,może nie chodzi Ci o moto tylko na ten przykład ,-bo ja wiem ? -o rower albo samolot?

 

 

nie przypominaj mi reszty moich bledow ! :bigrazz:

mam quada -garaz mam zajebisty rower za spore pieniadze -garaz ...samolotu nie planuje :biggrin:

 

 

 

powaznie chyba rozumie mnie COSMOO.

 

nie chce zmieniac motocykla za kilka miesiecy ani nawet za rok ,mam w dupie czy strace itd .chce kupic jeden tzn cruiser'a i powiedziec kur.... wiedzialem ze to wlasnie ten

 

to forum jest wlasnie po to zeby ciagnac temat meczyc ,czegos sie dowiedziec i umrzec glupi :biggrin:

 

Riki M...ja dosiadałem Hondę Shadow VT600..typowy chopperek..lekki,zwrotny..po mieście ideał..w trasy troszkę męcząca..szukałem zmiany..rozglądałem się za DS 650,ale rozmarzonym wzrokiem spoglądałem na DS1100 ( do tego w classicu)...jedyne co mnie ograniczało..to kasa...w styczniu przyjechała z Belgii dumna i piękna Yamaha Drag Star 1100...sądzisz,że zastanawiałem się długo skąd wezmę różnicę w kasie? Nieee...zapomniałem o 650 tak szybko,jak szybko dosiadłem 1100...różnica między Shadow a Dragiem,wyobraź sobie..o ile dobrze pamiętam ok.150 kg? Jednak to oleum, o którym pisał Majkelpl,kazało mi mieć respekt przed nią. I tak z własnym poszanowaniem i nieprzecenianiem swoich umiejętności,szczęśliwie kończę na niej sezon.I powiem Ci jedno....NIE ŻAŁUJĘ..11kk.km i wciąż mało.

Trzy sezony i trzy zmiany moto(przed Hondą była wydumka)...a w obecnej...zakochany na zabój.Moim zdaniem w tym demokratycznym ponoć kraju...optymalnym rozwiązaniem byłby Draguś 1100...kupiony raz na kilka lat.

 

 

 

no slicznie to napisales ! czytam juz chyba 20 raz :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce zmieniac motocykla za kilka miesiecy ani nawet za rok ,mam w dupie czy strace itd .chce kupic jeden tzn cruiser'a i powiedziec kur.... wiedzialem ze to wlasnie ten

 

To Ci powiem tak ..... ciezko bedzie. :icon_rolleyes:

Poki nie posmigasz kilkoma sprzetami i nie wjezdzisz sie ..... dupa blada.

Nie jestes w stanie od razu kupic tego jednego, jedynego ostatecznego. :buttrock:

Dla mnie optymalnym bylby Drag 1100 - najpieknieszy wyglad, wal kardana, dwie tarcze z przodu, same + ( jak dla mnie ) ale ........... no wlasnie, zawsze jest to ale.

Mozesz kupic Draga 1100 i po dwoch sezonac go sprzedac, albo ..... jezdzic juz do konca :crossy: :notworthy:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ci powiem tak ..... ciezko bedzie. :icon_rolleyes:

Poki nie posmigasz kilkoma sprzetami i nie wjezdzisz sie ..... dupa blada.

Nie jestes w stanie od razu kupic tego jednego, jedynego ostatecznego. :buttrock:

Dla mnie optymalnym bylby Drag 1100 - najpieknieszy wyglad, wal kardana, dwie tarcze z przodu, same + ( jak dla mnie ) ale ........... no wlasnie, zawsze jest to ale.

Mozesz kupic Draga 1100 i po dwoch sezonac go sprzedac, albo ..... jezdzic juz do konca :crossy: :notworthy:

 

 

wlasnie ....najpierw byl DS650 pozniej a moze DS1100 dwa tyg pozniej a moze cos nowszego ??? midnight star 950 cos pomiedzy i tez ladny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie ....najpierw byl DS650 pozniej a moze DS1100 dwa tyg pozniej a moze cos nowszego ??? midnight star 950 cos pomiedzy i tez ladny .

 

że tak wtrące się do dyskusji... jeździłem Drag Starem 650 i mam do tego motocykla ogromny sentyment. Bez sensu namawiać Cię do zmiany motocykla, bo wątek ma tytuł, z którego wynika, że decyzję podjąłeś. Ja przesiadłem się z DS650 na Warriora 1700 i uważam, że to słuszna droga. Kup, pojeździj i sam będziesz wiedział co dalej zrobić. Czy wybierzesz Honde, Yamahe czy Suzuki to Ci podyktuje rozum i przypadek... A jesli chodzi o DS650, to ja wybierając moto zwróciłbym uwagę na przebieg :) w tym moto niema nic skomplikowanego, wymienia się olej, raz na kilka lat akumulator, oponę w zależności od przebiegu i olej w amortyzatorach. Jeśli to wszystko jest ok, to moto jest gotowe do jazdy.

 

Nie jest to motocykl na dalekie trasy ale na rozpoczęcie przygody jest idealny :) Idealnie nadaje się do przeróbek i modyfikacji...

Jak to ktoś kiedyś napisał: nie ważne co masz pod dupą, ważne co masz w głowie :)

 

Pozdr.

 

green_roder_2007

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że tak wtrące się do dyskusji... jeździłem Drag Starem 650 i mam do tego motocykla ogromny sentyment. Bez sensu namawiać Cię do zmiany motocykla, bo wątek ma tytuł, z którego wynika, że decyzję podjąłeś. Ja przesiadłem się z DS650 na Warriora 1700 i uważam, że to słuszna droga. Kup, pojeździj i sam będziesz wiedział co dalej zrobić. Czy wybierzesz Honde, Yamahe czy Suzuki to Ci podyktuje rozum i przypadek... A jesli chodzi o DS650, to ja wybierając moto zwróciłbym uwagę na przebieg :) w tym moto niema nic skomplikowanego, wymienia się olej, raz na kilka lat akumulator, oponę w zależności od przebiegu i olej w amortyzatorach. Jeśli to wszystko jest ok, to moto jest gotowe do jazdy.

 

Nie jest to motocykl na dalekie trasy ale na rozpoczęcie przygody jest idealny :) Idealnie nadaje się do przeróbek i modyfikacji...

Jak to ktoś kiedyś napisał: nie ważne co masz pod dupą, ważne co masz w głowie :)

 

Pozdr.

czesc GREEN RIDER .krotko i znowu na plus dla DS :biggrin:

chyba raczej juz przesadzone ze bedzie to yamaha ....tylko czy 650,1100 czy moze MS 950 to juz zalezy od przypadku i na ktory trafie pierwszy ....zobaczymy w sezonie 2010 .

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jesli roznica w kasie to nie problem to szczerze polecam draga 1100 clasic, jest wprawdzie troche ciezszy ale nie odczujesz tego a wiecej mocy , lepsze hamulce sprawia ze jazda bedzie przyjemniejsza (szczegolnie jak zabierzesz plecaczka i pojedziecie w gory).

Uwazam ze to optymalny wybor i nie bedziesz myslal prze wiele lat o zmianie motocykla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli roznica w kasie to nie problem to szczerze polecam draga 1100 clasic, jest wprawdzie troche ciezszy ale nie odczujesz tego a wiecej mocy , lepsze hamulce sprawia ze jazda bedzie przyjemniejsza (szczegolnie jak zabierzesz plecaczka i pojedziecie w gory).

Uwazam ze to optymalny wybor i nie bedziesz myslal prze wiele lat o zmianie motocykla.

 

 

widze za masz takiego :biggrin:

tak,tylko classic dla mnie raczej nie pasuje . Na szczescie Yamaha mi odpowiada ,ale np intruder to tylko M

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mialem dylemat podobny do twojego i to ze mam wlasnie taki a nie inny motocykl oznacza , ze uznalem ze to dobry wybor i po roku uzytkowania wiem ze to jest swietny motocykl.

Swietnie mi sie nim jezdzi w dluzsze trasy i wcale nie czuje sie jego masy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mialem dylemat podobny do twojego i to ze mam wlasnie taki a nie inny motocykl oznacza , ze uznalem ze to dobry wybor i po roku uzytkowania wiem ze to jest swietny motocykl.

Swietnie mi sie nim jezdzi w dluzsze trasy i wcale nie czuje sie jego masy.

 

 

a jak ci sie podoba MS950 ??? nowy ,pas i silnik akurat miedzy omowionymi 650 a 1100 .

ogladalem na zywca ,wyglada na kawal maszyny -duzy znaczy :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...