HunterM Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Ja mam białego kombiaczka, do zobaczenia tutaj http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/51,59445,6952030.html?i=0 Powiem tak - prezentuje się to fajnie, ale chcąc nie chcąc brudzi się. Z biegiem czasu niektóre ślady są cięzkie do usunięcia. Z drugiej strony, ślady użuwania świadczą tylko o tym, że jeździsz, a nie że ubranie wisi w szafie (tak jak moje, heheheheh) No Tyy... Mam taki sam. :biggrin: A do autora tematu. Mam biały i mam wyje*ane :bigrazz: Ogólnie ostatnio miałem nasobie sporo muszych zwłok, ale po przejażdżce w deszczu się wymył :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Dlaczego nikt nie zwraca uwagi na jedną ogromną zaletę jasnych ubrań, jaką dużo mniejsza podatność na nagrzewanie się w promieniach słonecznych? :rolleyes: Myślę, że to ważna sprawa. Jeśli ktoś uczył się fizyki w szkole, to wie o co chodzi :icon_razz: Sam nigdy w życiu nie kupiłbym czarnego ubrania na moto. Po cholerę mam się gotować w słońcu, skoro latem samo powietrze jest już gorące? Obecnie mam jasną kurtkę i czarne spodnie oraz kask (w dodatku matowy). Jazda przy słonecznej pogodzie wygląda tak, że gorąco jest w głowę i w nogi. Pod kurtką da się wytrzymać :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Ja białą skórę musiałem czyścić co tydzień. Brudzi się szczególnie tam gdzie się ociera cały czas o bak, rękawice itp. Po 3-4 tygodniach biały jest szary, a niektóre miejsca niemal czarne (mówię o sytuacji kiedy w kombinezonie spędza się codziennie przynajmniej kilka godzin) Mam całego białego Berika. Jeżdżę w nim drugi sezon. Białe kombi rzeczywiście prezentuje się super, ale tylko przez pierwszy okres użytkowania:) Wtedy biel aż bije po oczach. Po 2 latach mój Berik jest biały tylko z daleka. Dziś mogę mówić, że kombi jest biało szare:) A może to przez zanieczyszczone warszawskie powietrze... Tyłek jest już czarny i już nie staram się go czyścić. Jeśli chcesz to kupuj biały strój, ale licz się z tym, że po pewnym czasie już go nie doczyścisz. Dokładnie o tym mówie, białe jest tylko przez ppoczątkowy okres, jak ktoś jeździ minimum 10 tys km rocznie i to w każdych warunkach to po 2 latach jest już mocno brudne, a co najgorsze wytarte w miejscach szczególnie narażonych na styk z moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IsKra66 Opublikowano 15 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Wielkie dzięki za wszystkie opinie. Ogólnie rzecz biorąc kierując się rozumem nie ma sensu kupować białego kombi... ale... się chyba pokieruje czymś innym bo tak mi się biały podoba, że jednak się skuszę no i pozostanę zauważona. Najwyżej zagonię chłopa co by mi go czyścił :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Kuźwa a ja na czarnym kombi mam same białe plamy po robalach :banghead: Inna sprawa że go nie czyszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Swego czasu kupilem biale buty ( do bialych spodni ). Wyjechalem w nich dwa razy i stoja, bo jak mam je za kazdym razem tyle czasu czyscic, to mi sie jezdzic odechciewa :icon_mrgreen: :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.