IV SSSJ Spotkanie Sympatyków Starej Japonii

[Aśka]

Ależ Wam zazdroszczę.... :icon_rolleyes:

[Ludwicjusz]

to nie zazdrość, tylko siadaj na Radiana, a jak nie gotowy to do kogoś na plecaka i szuuuu.... ;)

 

 

[Buber]

no, Ludwicjusz w końcu ma taki latajoncy dywan zamiast motocykla. Wielki, wygodny... :)

[Aśka]

to nie zazdrość, tylko siadaj na Radiana, a jak nie gotowy to do kogoś na plecaka i szuuuu.... ;)

Tja. Nic to, że nijak wolnego nie dostanę-dopiero co wróciłam z urlopu, w poniedziałek powinniśmy mieć skończony projekt, który jest w głębokiej... no... w lesie ;) Ech...

Edytowane 10 Września 2009 przez Aśka

[Peterek]

Ludwik, a Ty się określ, czy rano jedziesz, czy jak mówiłeś po południu?

[Ludwicjusz]

stawiam się na 9 koło maksronalda

[Peterek]

stawiam się na 9 koło maksronalda

No menska diecezja :biggrin:

GPSa bierzesz? Ja wydrukowałem mapkę jak dojechać bo zawsze problemy z tym są :icon_rolleyes:

Oczywiście od Jeleniej dalej.

[Ludwicjusz]

oczywiście że biorę, lubię patrzeć jak ta strzałka się przesuwa i cyferki zmieniają :bigrazz:

[Peterek]

oczywiście że biorę, lubię patrzeć jak ta strzałka się przesuwa i cyferki zmieniają :bigrazz:

 

No to będziesz na czole :biggrin: jak lubisz zresztą :crossy:

[Jezyk]

Niestety moja żona wymiękła.

 

 

ale...

 

Ponieważ damskie towarzystwo zawsze się przyda więc namówiłem z Ludwikiem koleżane Pauline ktora pojedzie z nami na CBR-ce.

 

 

 

[wolkan]

Rzutem na taśmę, ale się udało i jutro dołączam do peletonu :crossy:

 

Ponieważ damskie towarzystwo zawsze się przyda więc namówiłem z Ludwikiem koleżane Pauline ktora pojedzie z nami na CBR-ce.

Oczywiście jest miłośniczką Starej Japonii :bigrazz:

 

[Buber]

No to jak koleżanka nieżonata/bez męża to chyba lepiej? ;)

No, zaraz się dowiem od Piaffe.....

 

peterek, w chwilach wątpliwości jest jeszcze telefon do przyjaciela - jak się zgubisz...

Oczywiście jest miłośniczką Starej Japonii :bigrazz:

Ale sama jest młoda... :D no dobra, koniec spamu..

 

 

Edytowane 10 Września 2009 przez Buber

[Jezyk]

No to jak koleżanka nieżonata/bez męża to chyba lepiej? ;)

No, zaraz się dowiem od Piaffe.....

 

peterek, w chwilach wątpliwości jest jeszcze telefon do przyjaciela - jak się zgubisz...

 

Ale sama jest młoda... :D no dobra, koniec spamu..

 

 

A koleżanka sędzią w dżudo jest i nie zamężna skoro już pytasz :wink:

 

Mam nadzieje że nie będziecie mieli nic przeciwko :bigrazz:

 

Jeżeli chodzi o starą Japonnię Wolkan to jak najbardziej jest jej miłośniczką bo Ludwicjusz ją cały wieczór w sobote urabiał i zdjęcia pokazywał.

Edytowane 10 Września 2009 przez Jezyk

[Toolman]

Ekipa z Wa-wy (i okolic) o której mniej więcej będziecie przelatywać przez Świdnicę/Świebodzice?

 

Może się zgramy w czasie i polecimy razem. :icon_rolleyes:

Edytowane 10 Września 2009 przez Toolman

[Peterek]

Ekipa z Wa-wy (i okolic) o której mniej więcej będziecie przelatywać przez Świdnicę/Świebodzice?

 

Może się zgramy w czasie i polecimy razem. :icon_rolleyes:

 

Grześku, tak jak w maju, bo ruszamy o tej samej porze. Nie pamiętam, ale coś koło 14 - 15. Jak będziemy w "pobliżu" to zadzwonię.

 

 

peterek, w chwilach wątpliwości jest jeszcze telefon do przyjaciela - jak się zgubisz...

 

Hehe wiem Buber, ale już mi wstyd dzwonić czwarty raz :biggrin: Chciałbym trafić bez telefonów :smile: