Skocz do zawartości

CB750 Seven Fifty na pierwsze moto


Rekomendowane odpowiedzi

cieszy mnie ta zagorzała dyskusja, o to chodziło - im więcej wypowiedzi tym więcej wiemy.

 

 

wersja S ma wg mnie za mało kasyczny wygląd, nie mam zamiaru jeździć szybko, więc owiewka zbędna - w trasie 120 styknie :)

 

z innej beczki/OT: czy w którymś z motocykli naked lub superbike występowały zmienne fazy rozrządu takie jak w autach Hondy, tak, żeby przy wysokich obrotach mieć "vtec'a" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo napisałeś że jest droga w eksploatacji. Może po prostu twoja taka była?

Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa.

icon2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale moja tak nie miała. To znaczy że miałem farta czy ty lipną wersję?

Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa.

icon2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale moja tak nie miała. To znaczy że miałem farta czy ty lipną wersję?

Ty nadal chyba nie rozumiesz co ja napisalem. Wiec lopatologicznie:Wymiana 4 litrów oleju z filtrem co 6kkm(a nawet zalecana co 3kkm) swiece co 12 kkm, synchro gaznikow co 6 kkm. Do tego duze zuzycie paliwa-to raczej nie swiadczy o niskich kosztach utrzymania, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty nadal chyba nie rozumiesz co ja napisalem. Wiec lopatologicznie:Wymiana 4 litrów oleju z filtrem co 6kkm(a nawet zalecana co 3kkm) swiece co 12 kkm, synchro gaznikow co 6 kkm. Do tego duze zuzycie paliwa-to raczej nie swiadczy o niskich kosztach utrzymania, prawda?

 

Dla mnie ta wymiana 4 litrów co 6 kkm wypada co rok.

Świece co dwa.

Synchro gaźników mam w cenie przeglądu czyli co rok.

6 litrów na 100 kilometrów to dużo?

Co pali mniej tej pojemności?

Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa.

icon2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ta wymiana 4 litrów co 6 kkm wypada co rok.

Świece co dwa.

Synchro gaźników mam w cenie przeglądu czyli co rok.

6 litrów na 100 kilometrów to dużo?

Co pali mniej tej pojemności?

No tak-jak motocykl stoi w garazu to faktycznie koszty utrzymania są niewielkie. Tego nie wziąłem pod uwagę :icon_mrgreen: Koniec tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale moja tak nie miała. To znaczy że miałem farta czy ty lipną wersję?

 

Szaki, nadal nie rozumiesz, że w porównaniu z motocyklem, w którym serwis robi się raz na 20kkm cb jest droga w utrzymaniu? nie chodzi o Twój egzemplarz tylko o stwierdzenie faktu, że jeśli stopniowo przechodzi się z łagodnego toczenia do mocniejszego odkręcania - koszty zaczynają rosnąć nieporównywalnie do przyrostu osiągów. czyli jak mówi Zajc: motocykl jest fajny, ale szybko wyczerpuje rezerwy zawarte pomiędzy normalną a zbyt agresywną (gonienie za sportami...) eksploatacją

inna kwestia, że każdy ma swój styl i pomysł na jazdę - niektórzy przez całe życie preferują armaturę, inni potrzebują zmienić na szybszy i mocniejszy co parę lat. kiepskim pomysłem jest tylko zaczynanie od szybkiego i mocnego, ale Youtro wykazuje się rozsądkiem przed zakupem, co dobrze o nim świadczy :cool:

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy jezdzie pod 180 km/h palila prawie 10 litrow.A po dawaniu na miescie ze sportami olej ciekl wszystkimi uszczelkami Lancuch wyciagal sie jak guma w gaciach-

 

No to wyjaśnia wszystko moim zdaniem - styl jazdy. Cebula nie jest przeznaczona do jazdy 180 km/h jak również do sportowej jazdy, a skoro latałeś ze sportowymi moto to jazda była raczej sportowa. Seven fifty ma vmax w okolicach 200, sportowe 600 polecą znacznie więcej. 180 to prawie szczyt możliwości seven fifty i dla tego tyle pali. Założę się, że gdyby ze sportowej maszyny wyciągnąć 80 - 90 % prędkości max też by nie paliła tych 6 litrów, ale znacznie więcej.

 

Moim zdaniem źle dobrałeś moto (cb 750) do stylu jazdy i tyle.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szaki, nadal nie rozumiesz, że w porównaniu z motocyklem, w którym serwis robi się raz na 20kkm cb jest droga w utrzymaniu? nie chodzi o Twój egzemplarz tylko o stwierdzenie faktu, że jeśli stopniowo przechodzi się z łagodnego toczenia do mocniejszego odkręcania - koszty zaczynają rosnąć nieporównywalnie do przyrostu osiągów. czyli jak mówi Zajc: motocykl jest fajny, ale szybko wyczerpuje rezerwy zawarte pomiędzy normalną a zbyt agresywną (gonienie za sportami...) eksploatacją

inna kwestia, że każdy ma swój styl i pomysł na jazdę - niektórzy przez całe życie preferują armaturę, inni potrzebują zmienić na szybszy i mocniejszy co parę lat. kiepskim pomysłem jest tylko zaczynanie od szybkiego i mocnego, ale Youtro wykazuje się rozsądkiem przed zakupem, co dobrze o nim świadczy :cool:

jsz

Ok, myślę że to rozumiem. Tyle że ten temat nie jest o sportach tylko o CB i podobnych jej. Więc wydaje mi się że nie można mówić że w porównaniu z CBR1000rr nie ma mocy. Bo nie ma. Chodzi mi o to czy np bandit i już nie pamiętam jakie były brane pod uwagę różnią się kosztami. Jeżeli zacznę używać jej do sportowej jazdy to wiadomo że wzrosną koszy, ale to nie jej przeznaczenie. Z poprzednich postów wynikało że zajc zna się na rzeczy i tego nie neguję co on pisze, tyle że to się ma nijak to tego tematu.

Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa.

icon2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok wtrącę się zajcowi poprostu SF przestała wystarczać, przesiadł sie na inny i tez ma git. Z jazdy trzeba czerpać przyjemności niezależnie czy to MZ-ka czy Hayabusa!

 

Mi osobiście jeszcze narazie wystarcza, jak będzie później zobaczymy, co do samej SF to wdzięczny motocykl, pakowny, wygodny, niesamowicie piękny klasyczny wygląd, dobry do turystyki.

Ale swoje usterki też miewa. W mojej w przeciągu 1,5 sezonu wymieniłe standardy olej, filtr, świece i do tego:

- uszczelniacze i olej w lagach,

- zawieszenie tylne mi sie wyzygalo wymieniłem na uzywane (podobno zdarza się to SF),

- tuleja przednia (coś musiałem przekombinowac z dokrecaniem koła).

- jedyna przypadłośc która mam obecnie to brzęczący wydech i tyle.

Są to wymiany ekspoloatacyjne z silnikiem wszystko w porządku, rdzy nie widuje. Ogólny bilasn na duży plus :)

 

Co do opini SF na pierwsze moto, to 235kg żelastwa...mam 183 cm i 93kg i jadac na wakacje zapakowany w kufry, namiot i pasażerka przy nawrocie podparłem sie nogą i myslałem że mi kolana wypadna:P. Usiądź przechyl, dotknij, poliż jak za duża polecam CB 500 spełnia twoje kryteria, nauczy jeździć, niewiele kosztuje a ma tylko 15KM i chyba ze 40 kg mniej a w podróży też daje rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...