husqvarna te 610 dziwna sprawa

[emex]

mianowicie podczas jazdy z silnika zaczely sie wydobywac dziwne metaliczne odglosy pozniej silnik nagle zaczal slabnac po paru metrach zgasl i skutecznie zablokowal tylne kolo.

na luzie kolo sie krecilo a na biegu z wcisnietym sprzeglem juz nie. nie dalo sie przekrecic walem za pomoca kopki ani nawet krecac magnetem, po rozebraniu lewej pokrywy nagle wal zaczal sie obracac zdjalem cylinder z tlokiem i wszystko wyglada ok nigdzie zadnej ryski pierscienie w pozadku tyle ze nie ma prawie w ogole kompresji :| czy moze to byc wypalenie zaworow ?? awaria dekompresatora ? moze jeszcze cos innego... zorientowanych w temacie prosze o pomoc

[Adam M.]

Takie mam wrazenie ze zawory sie nie domykaja po delikatnym spotkaniu z tlokiem, albo przytarciu w prowadnicy.

[emex]

no tak ale na zaworach ani na tloku nie widac sladu po ich spotkaniu... mozliwe jest jakies nadpalenie zaworu i jego przyblokowanie ? chyba ze zle kombinuje

[Adam M.]

Mozliwe ze stanal w rowadznicy obejrzyj luzy zaworowe i pokrec silnikiem dla sprawdzenia ze wszystko chodzi, ostatecznie pomiar cisnienia wyjasni sprawe.

[wueska]

Napinacz by sie zacioł ?

[bully]

chyba nie w tą stronę idziecie, skoro napisał że po wciśnięciu sprzegła nadal koło było zablokowane, to chyba coś ze skrzynią

[Adam M.]

"na luzie kolo sie krecilo a na biegu z wcisnietym sprzeglem juz nie. nie dalo sie przekrecic walem za pomoca kopki ani nawet krecac magnetem,"

 

Chyba jednak w dobra strone.

[Nitomen]

ale na sprzegle i tak nie powinien ruszac tlokiem/walem , wiec bully nie rozumuje zle , sprzeglo albo skrzynia sie rozsypaly.

Edytowane 24 Kwietnia 2009 przez Nitomen

[Adam M.]

Nie powinien jezeli sprzeglo dobrze dziala, prawda.

Tyle ze przy okazji silnik stracil sprezanie i to mnie glownie zaciekawilo.