odszkodowania z OC sprawcy - ile kasy za 1% uszczerbku

[ziuT]

na forum jest juz spora grupka osob ktore mialy to "szczescie" i przerabialy osobiscie temat zadoscuczynienia za poniesiony uszczerbek na zdrowiu na skutek wypadku komunikacyjnego. i do nich wlasnie kieruje moje pytanie:

 

Ile kasy wyplacila ubezpieczalnia z oc sprawcy za kazdy 1% orzeczonego trwalego uszczerbku na zdrowiu? (z udzialem sądu lub bez)

[IsKra66]

Raz, że każde TU ma swoje widełki. Dwa, że takie sprawy przyznaje lekarz.

[ziuT]

Raz, że każde TU ma swoje widełki. Dwa, że takie sprawy przyznaje lekarz.

Prosze osoby ktore nie maja o tym pojecia aby sie nie wypowiadaly i nie wprowadzaly ludzi w blad !!!!

 

po pierwsze mylisz ubezpiecznie dobrowolne z obowiazkowym

po drugie lekarz orzeka uszczerbek w procentach a nie kwote zadoscuczynienia za kazdy %

[Browarny]

Raz, że każde TU ma swoje widełki. Dwa, że takie sprawy przyznaje lekarz.

A trzy że koleżanka Iskra nie ma Z I E L O N E G O pojęcia o tym o czym pisze... na widełki to by trzeba Cię wziąć za sianie bzdur na forum. Lekarz... hehe

 

Ziut zazwyczaj przelicznik za 1% oscyluje wokół 800 zł, przy cięższych obrażeniach ok. 1000. Sądy dają zazwyczaj więcej, ale to wszystko są kwestie uznaniowe, zależą np. od statusu majatkowego i miejsca zamieszkania poszkodowanego, rodzaju obrażeń, bolesności i czasu leczenia itd. Nie ma na to sztywnych reguł.

[ziuT]

 

Ziut zazwyczaj przelicznik za 1% oscyluje wokół 800 zł, przy cięższych obrażeniach ok. 1000. Sądy dają zazwyczaj więcej, ale to wszystko są kwestie uznaniowe, zależą np. od statusu majatkowego i miejsca zamieszkania poszkodowanego, rodzaju obrażeń, bolesności i czasu leczenia itd. Nie ma na to sztywnych reguł.

wiem ze nie ma sztywnych regul i jest wiele czynnikow ktore sąd wezmie pod uwage. ale chce sie zorientowac mniej wiecej jaki przedzial wchodzi w gre.

poki co pzu daje mi 2 tys zl za kazdy 1% tylko ze dla mnie to wychodzi smieszna kwota biarac pod uwage ile operacji mialem, ile bolu, straconego czasu, potu i bolu podczas rehabilitacji, utrata pracy, utrata hobby itd ...

Z pewoscia bede rozszerzal roszczenie i sie zastanawiam ile max mozna zazadac za ten 1% przy dosc ciezkim bolesnym urazie. wydaje mi sie ze 3 tys to minimum

 

[konrad1f]

wg mnie (moje prywatne zdanie) procentowy uszczerbek na zdrowiu to w Twoim przypadku raczej kwestia mało ważna

najwięcej kasy można z OC wyciągnąć raczej z tytułu zadośćuczynienia za doznany ból i krzywdy (właśnie to o czym piszesz)

tego w procentach raczej obliczyć się nie da i jest rozpatrywane raczej indywidualnie

lekarz orzecznik, który oceni procentowo uszczerbek, zbyt wiele tutaj nie ma do gadania a raczej prawnicy którzy powinni wyciągnąć spore siano w oparciu właśnie o konkretną sytuację i skutki wypadku

[ziuT]

wg mnie (moje prywatne zdanie) procentowy uszczerbek na zdrowiu to w Twoim przypadku raczej kwestia mało ważna

najwięcej kasy można z OC wyciągnąć raczej z tytułu zadośćuczynienia za doznany ból i krzywdy (właśnie to o czym piszesz)

tego w procentach raczej obliczyć się nie da i jest rozpatrywane raczej indywidualnie

lekarz orzecznik, który oceni procentowo uszczerbek, zbyt wiele tutaj nie ma do gadania a raczej prawnicy którzy powinni wyciągnąć spore siano w oparciu właśnie o konkretną sytuację i skutki wypadku

info z kancelarii mam zupelnie inne tzn podstawa to orzeczony w % uszczerbek

a co do bólu to taka mala ciekawostka:

biegly sądowy w swoim orzeczeniu dokladnie napisal jak silny odczuwalem ból po kazdej operacji i ile to trwalo :icon_eek: zeby to jeszcze zaznaczyl ze prawdopodobnie, szacunkowo itp a tam jest czarno na bialym ze od tego do tego dnia dolegliwosci bolowe byly silne a pozniej przez 3 tygodnie umiarkowane. normalnie jasnowidz :notworthy:

 

[Browarny]

2tys za jeden% to nie jest źle i nie bardzo wierzę żebyś bez sądu wytargał więcej. Dla sądu bardzo ważny będzie właśnie opis dolegliwości, bólu i uciążliwości leczenia, może zasądzić dużą kwotę, większą niż wynikałoby to z ilości %.

 

Jeżeli dotychczas wyszła śmieszna kwota to wg mnie lekarz źle ocenił ilość procent bo przy trudnym i czasochłonnym leczeniu powinien dawać maksymalne procenty. Sąd pewnie i tak powoła swojego lekarza.

[lukasz-aprilia]

Sąd na pewno powoła własnego biegłego - ale nie ma co dochodzić tylko odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, ale właśnie zadośćuczynienia o którym wspominał konrad1f.

 

Art. 444. § 1. W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

 

§ 2. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

 

§ 3. Jeżeli w chwili wydania wyroku szkody nie da się dokładnie ustalić, poszkodowanemu może być przyznana renta tymczasowa.

 

Art. 445. § 1. W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

 

§ 2. Przepis powyższy stosuje się również w wypadku pozbawienia wolności oraz w wypadku skłonienia za pomocą podstępu, gwałtu lub nadużycia stosunku zależności do poddania się czynowi nierządnemu.

 

§ 3. Roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego.

 

Sprawa trudna i przede wszystkim długa. Jaką kwotą ma się zamknąć Twoje roszczenie nikt na odległość Ci tego nie wyceni.

 

 

[ziuT]

2tys za jeden% to nie jest źle i nie bardzo wierzę żebyś bez sądu wytargał więcej. Dla sądu bardzo ważny będzie właśnie opis dolegliwości, bólu i uciążliwości leczenia, może zasądzić dużą kwotę, większą niż wynikałoby to z ilości %.

 

Jeżeli dotychczas wyszła śmieszna kwota to wg mnie lekarz źle ocenił ilość procent bo przy trudnym i czasochłonnym leczeniu powinien dawać maksymalne procenty. Sąd pewnie i tak powoła swojego lekarza.

tylko ze to jest juz wlasnie biegly sadowy. przyznal mi tylko pare % wiecej niz lekarze PZU. no i on juz okreslil dokladnie jakie bylo nasilenie bolu w roznych okresach. tylko ze dolegliwosci bolowe to jest bardzo indywidualna sprawa a on nie przerpowadzil ze mna dokladnego wywiadu w tym temacie.

mozna jakos podwazyc taka opinie? moim zdaniem jest nierzetelna, niektore jego twierdzenia dalekie sa od rzeczywistosci, pominal pare istotnych spraw...

czy fakt, ze dopiero po wizycie u niego zrobilem USG z ktorego wynika ze uszkodzone sa struktury o ktorych wczesniej nigdzie w dokumentacji medycznej nie wspomniano, ma znaczenie? moge zazadac uzupelnienia orzeczenia ze wzgledu na nowe badania?

 

Sąd na pewno powoła własnego biegłego - ale nie ma co dochodzić tylko odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, ale właśnie zadośćuczynienia o którym wspominał konrad1f.

orzeczenie bieglego juz jest i z jego tresci domniemuje ze wlasnie na jego podstawie sad okresli kwote zadoscuczynienia za cierpienie fizyczne

 

 

Sprawa trudna i przede wszystkim długa. Jaką kwotą ma się zamknąć Twoje roszczenie nikt na odległość Ci tego nie wyceni.

ale ja nie o to zapytalem. chcialem sie zorientowac jakie kwoty sa przyznawane przez polskie sady (i ubezpieczycieli) za 1% uszczerbku. zapomnialem dodac ze w szczegolnosci chodzi mi o przypadki powazniejszych urazow gdzie leczenie trwalo dlugo tzn powyzej 1 roku

Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez ziuT

[Browarny]

tylko ze to jest juz wlasnie biegly sadowy. przyznal mi tylko pare % wiecej niz lekarze PZU. no i on juz okreslil dokladnie jakie bylo nasilenie bolu w roznych okresach. tylko ze dolegliwosci bolowe to jest bardzo indywidualna sprawa a on nie przerpowadzil ze mna dokladnego wywiadu w tym temacie.

mozna jakos podwazyc taka opinie? moim zdaniem jest nierzetelna, niektore jego twierdzenia dalekie sa od rzeczywistosci, pominal pare istotnych spraw...

czy fakt ze dopiero po wizycie u niego zrobilem USG z ktorego wynika ze uszkodzone sa struktury o ktorych wczesniej nigdzie w dokumentacji medycznej nie wspomniano? moge zazadac uzupelnienia orzeczenia ze wzgledu na nowe badania?

Heh, nie pisałeś że sprawa jest już w sądzie. teraz to jedynie prawnik Ci odpowie, pytaj Łukasza-Aprilia...

Poza tym nie wiem co chcesz kwestionować lub podważać jeżeli sąd jeszcze nie zasądził Ci kwoty, zazwyczaj sąd daje więcej niż zakład ubezpieczeń.

[ziuT]

Heh, nie pisałeś że sprawa jest już w sądzie. teraz to jedynie prawnik Ci odpowie, pytaj Łukasza-Aprilia...

Poza tym nie wiem co chcesz kwestionować lub podważać jeżeli sąd jeszcze nie zasądził Ci kwoty, zazwyczaj sąd daje więcej niż zakład ubezpieczeń.

pisalem wczesniej ze biegly sadowy...

wlasnie chodzi o to zeby sedzia dostal od razu pelna, rzetelna opinie bo przeca na tej podstawie orzeknie kwote. chyba logiczne ze lepiej nie kwestionowac deczyji sadu tylko zrobic wsztsko by sad otrzymal korzystne dla mnie dowody