Skocz do zawartości

TT 600 36A i 59X


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że nie znalazłem tematu o tych modelach to założę.

Stałem się niedawno posiadaczem 36A, ale bezproblemowy to ten egzemplarz nie jest.

Nie można ustawic wolnych obrotow bo non stop sie zmieniają ( rosną w miarę nagrzewania). Po odpaleniu (z 10 do 20 kopów) ssanie daję do połowy i wyłączam gdzieś po 3 minutach. Ale w miare nagrzewania cały czas obroty rosną. Gaźnik czyściłem, ustawiłem poziom paliwa, ale nic więcej nie ruszałem.

Dwa- po ok godzinie jazdy w terenie silnik słabnie, zaczyna jakby dostawać większa dawkę paliwa (strzela w tłumik przy opuszczaniu manetki) ale po ochłodzeniu wraca do normy. Do tego żre olej, trochę tam wyleci spod uszczelek (starałem sie i wymieniłem na nową, ale nie pomogło a pokrywy proste). Po 70 kilometrach średnio trudnego terenu litr motula 20W50 mniej, ale tyle to go napewno nie wyleci, więc reszta idzie z dymem.

Trzecia wkurzajaca rzecz to że zpod głowicy tez cos sie wydostaje, jakby benzyna pomieszana z olejem głownie przy próbie odpalenia zimnego silnika.

Rozumie że to napewno umierający silnik, bo swoje w życiu przeszedł.

Z góry dzięki za podpowiedzi, i zapraszam innych posiadaczy z ewentualnymi pytaniami.

Edytowane przez bully
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz luzna rure przy wejsciu w glowice i tam lapie lewe powietrze, dodatkowo moze je lapac na laczeniu gaznik glowica - radze sprawdzic, a pod wejscie rury wydechowej kupic uszczelke.

To pomoze ustawic wolne i normalniej zapalac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz luzna rure przy wejsciu w glowice i tam lapie lewe powietrze, dodatkowo moze je lapac na laczeniu gaznik glowica

 

Rozumie że chodzi o krućce gaźnikowe?. Bo co to moze być ta rura? Boje sie to w ogóle ruszac bo to drogie cholerstwo. Jak można się upewnić czy rzeczywiście chyba tam łapie lewe powietrze? Gdy jest ciepły to łapie normalnie (2-4 kopy).

Wczoraj odpalałem na połowie ssania to już nie wyleciało nic z pod głowicy, widocznie sie zalewa mocno przy puszczaniu.

Jeszcze mam wrażenie że mi mocno przysiada tylne zawieszenie. regulacja ugięcia wstepnego juz sie skończyła a ja nie jestem zbyt cięzki 75kg. przy opadach tylne koła trze lekko o błotnik.

Edytowane przez bully
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie tak też próbowałem i nic. albo jeden albo dwa :icon_eek:

z drugiej strony może to być spowodowane tym że sprzegło mam na styk. jesli ustawie luz rzędu 3mm i więcej to ciągnie do przodu przy wcisnietej klamce, a mniejszy luz to przesada. nie wiem czemu tak jest. Sprzęgło wrzucam dwoma paluchami dociskając do końca do pozostałych palców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

luz już jest, ale mam problem, nie wiem czy to problem czy nie.

zalewam olej na zimno do zbiornika do połowy bagnetu, odpowietrzam, jade sie przejechać silnik sie zagrzewa odkrecam korek oleju a tam pełno, pod korek oleju.

czy to normalne? w serwisówce piszą jednak żeby olej sprawdzać po zagrzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...