!!! VTR SP2 vs R1 vs GSXR K3 vs 954 !!! ???

[Vector]

 

To jest naprawdę nietuzinkowy sprzęt z najlepszym zawieszeniem i gangiem silnika, a zapieprzać też potrafi :biggrin:

 

 

I psuć i mieć humorki :bigrazz: Ach ta włoszczyzna :cool:

[theodor.]

I psuć i mieć humorki :bigrazz: Ach ta włoszczyzna :cool:

Rozumiem że masz doświadczenie w eksploatacjii włoskich motocykli skoro takie sady wydajesz. Wiem z własnego doświadczenia za to że najwięcej do powiedzenia na temat awaryjności włochów maja ci którzy nie mają nic do powiedzenia.

P.S. bez urazy

Th.

[dyziowg]

Vector moze nie ma doswiadczenia ale ma poczucie humoru ;)

 

theodor, mam nadzieje, ze masz racje... :icon_rolleyes:

 

pzdr

[kamikazze]

I psuć i mieć humorki :bigrazz: Ach ta włoszczyzna :cool:

 

taa, pewnie nawinąłeś setki, ba tysiące km włoskimi V-kami :clap:

Prosta zasada: nie mam pojęcia - to się nie wypowiadam!!! ;)

 

 

[Vector]

taa, pewnie nawinąłeś setki, ba tysiące km włoskimi V-kami :clap:

Prosta zasada: nie mam pojęcia - to się nie wypowiadam!!! ;)

 

No przecież jaja sobie robię :wink: :flesje:

[kamikazze]

No przecież jaja sobie robię :wink: :flesje:

 

wiesz, mi też śmiać się chce kiedy takim "Hondom" dupy zlewam :icon_razz:

[Vector]

wiesz, mi też śmiać się chce kiedy takim "Hondom" dupy zlewam :icon_razz:

 

Na prostej? :icon_razz:

 

PS. Chętnie podejmę wyzwanie :icon_twisted:

[kamikazze]

Na prostej? :icon_razz:

 

PS. Chętnie podejmę wyzwanie :icon_twisted:

 

no proszę, kolejny mistrz prostej :clap: (sorry za offtopic)

 

wracając do tematu - czy SP czy RSV, generalnie polecam V-ki :buttrock:

 

ogólnie większość motocyklistów próbując jazdy na V-ce, już przy tym zostaje. Jest to co prawda bardzie wymagający sprzęt niż rzędówka, mniej przyjazny, itp, ale daje nieproporcjonalnie więcej frajdy z jazdy!

 

pozdro

[na koło]

Chyba największym plusem RSV jest cena bo za około 18-20tyś masz moto z rocznika 2005-2006 przynajmniej

a roczniki 2001-2004 często schodzą poniżej 15tyś.zł.W porównaniu do innych marek rocznikowo i cenowo to niezła opcja.

Sprzedajesz swojego srada?

Edytowane 24 Lutego 2009 przez na koło

[PiotrekRR]

ogólnie większość motocyklistów próbując jazdy na V-ce, już przy tym zostaje. Jest to co prawda bardzie wymagający sprzęt niż rzędówka, mniej przyjazny, itp, ale daje nieproporcjonalnie więcej frajdy z jazdy!

 

I ja sie tego boje...

Chcialem teraz kupic RSV 2005, ale co bedzie jak kupie i mi sie odechce 1000rr :icon_rolleyes:

 

[Arni]

A SV 1000 brałeś pod uwage? Jakos wszyscy go pominęli widze w tym temacie :P

[kamikazze]

Bo V-ka to V-ka :bigrazz:

 

nic dodać, nic ująć

Edytowane 25 Lutego 2009 przez kamikazze

[zajc]

Yuby, poznajesz ten podpis u kolegi kamikazze? :D

Plagiat, normalnie plagiat i to podwójny :P

[Kokesz]

SRADA pogoniłem już ;) trochę sentyment jeszcze został hehe

 

Dziś gadałem z kumplem ma RSV z 2008 roku no i mówi ze chętnie zamieni go spowrotem na 1000RR... twierdzi, że Vką trzeba umieć jeździc... nie takie proste jak z rzędówką.

KAMIKAZZE sorry ale jakoś Aprilia mnie nie przekonuje... niewiele wiem na temat RSV ale tam podobno jest wszystko inaczej niż w japońcach i serwis bardziej kłopotliwy/droższy. To prawda? Jak z awaryjnością? Malo kto ma pozytywne zdanie o Włoszczyźnie... jakaś stara ideologia?

 

Słuchajcie a jak tam R1? Bo jak narazie nikt nie zarzucił zbytnio w tym kierunku.

[kamikazze]

Yuby, poznajesz ten podpis u kolegi kamikazze? :D

Plagiat, normalnie plagiat i to podwójny :P

 

taa, a opis motocykla to pewnie od Ciebie skopiowałem, co?? :banghead:

 

SRADA pogoniłem już ;) trochę sentyment jeszcze został hehe

 

Dziś gadałem z kumplem ma RSV z 2008 roku no i mówi ze chętnie zamieni go spowrotem na 1000RR... twierdzi, że Vką trzeba umieć jeździc... nie takie proste jak z rzędówką.

KAMIKAZZE sorry ale jakoś Aprilia mnie nie przekonuje... niewiele wiem na temat RSV ale tam podobno jest wszystko inaczej niż w japońcach i serwis bardziej kłopotliwy/droższy. To prawda? Jak z awaryjnością? Malo kto ma pozytywne zdanie o Włoszczyźnie... jakaś stara ideologia?

 

Słuchajcie a jak tam R1? Bo jak narazie nikt nie zarzucił zbytnio w tym kierunku.

 

awaryjność - co to jest? :biggrin: a tak na serio to nie miałem żadnych problemów. jedynie zapasowe zegary szwankują (szaleją wskaźniki), ale to tylko zapas, a poza tym wszystko gra. Kumpel też ma aprilię, tylko że Falco i też se chwali. Ta awaryjność to taki stary mit, który należy obalić: silnik rotaxa mówi za siebie, zawieszenie z najwyższej półki (wersja factory), osiągi, wygląd to kwestia gustu, ale jak dla mnie bomba, więc czego chcieć więcej?

Edytowane 25 Lutego 2009 przez kamikazze